Gdyby mężczyźni potrafili kochac

To by po prostu kochali. Ale oni nawet nie potrzebują miłości to jak mogą ja dac.

Oddać kobicie serce to jak dać jej rewolwer do ręki.

weź pod uwagę, że najlepsze, najpiękniejsze dzieła muzyczne, literackie, poetyckie, itd. napisał facet zakochany, w szale miłości i emocji, pod wpływem kobiety, którą bardzo szanuje i kocha , jest szczęśliwy i tworzy dla kobiety

Nie zakochany tylko kierowany popędem. Oni nie potrafią kochać dowodem na to jest fakt ze prawie każda kobietę ranią i krzywdza. Żaden mężczyzna nie daje kobiecie wolności a prawdziwa miłością jest dawanie wolnosci. Nie rozumieją czy jest miłość są feederami karmią i dają pieniądze i produkują spermę.

jakiej wolności ? albo chcesz być w związku z facetem albo uciekasz do koleżanek na cały dzień

Jak czytam gdy kobieta w narzekaniu na facetów używa zwrotów jak każdy, wszyscy i żaden to nie tylko nie traktuje jej poważnie, ale przede wszystkim jest mi jej żal.

Jeśli facet kogoś kocha to tylko własną matkę ,tylko jej pragnie zaimponować. Facet nie ma uczuć wiec każde jego słowo to kłamstwo. Dlaczego prawie każda kobieta po paru latach związku wygląda jak oskubana kura? Oni płaczą tylko wtedy jak maja zapalenie spojówek albo próbują się zbliżyć do kobiet wtedy udają uczucia. Płacą za nie, płacą za wszystko bo są puści. Ich celem jest zniszczyć emocje i uczucia i zniewolic kobiety bo wiedza ze nic nie znaczą.

Maja umysły techniczne, ich interesuje technika i instalacja. Seks to dla nich technika, wszystko robią żeby zdobyć pieniądze i stworzyć cały świat oparty na pieniądzu. Nie na uczciwości,lojalności,wzajemnej wymianie,nie oni nie potrafią być bezinteresowni dlatego stworzyli pieniadze żeby miec władze. Nie potrafią budowac relacji opartych na zaufaniu i miłości.

Kobieta się umowi z kobieta i jest zgoda w interesach ,przestrzegają danego słowa,facet jak się umowi z facetem to zaraz go wykiwa, oszuka bo nie ma uczuc. Dlatego stworzyli prawo,umowy,wiezienia.

Facet nie ma uczuć? Siedzę przy biurku i patrzę na żonę. Ledwo się powstrzymuje od tego żeby nie wstać i jej nie przytulić. A muszę się powstrzymywać bo niestety robię to zbyt często i aż mi trochę wstyd z tego powodu.

Może masz jakąś namiastkę. W końcu jesteście niedorobiona wersja kobiety. Wasz chromosom Y jest krotki , dużo krotszy niż X. My mamy dwa XX

Pochodzicie od kobiety dlatego macie sutki a wasz penis to nasza przerosnieta lechtaczka. Tak naprawdę to kobiety wydają kolejne pokolenia a do zapłodnienia nas nie trzeba wielu mezczyzn. Jesteście zbedni,zamieniliście życie kobiet w pieklo

Wy jesteście najgorsze szmaty. Tylko potraficie faceta oskubać z kasy. Dlatego będziecie tylko z frajerami dającymi się doić. I zawsze na krótko bo nawet frajer się kapnie po co wam ta miłość. A my was będziemy tylko ****ać za obietnice. Mało facetów wykończyłyście tymi zagrywkami ? Kasy nie dostanie tyle co chce, wielka miłość i lojalność znika jak ręką odjął. Dlatego trzeba was dymać jak najtańszym kosztem, wy nie macie skrupułów. Jedna na tysiąc może jest warta, reszta to zwykłe k***y trzymające się portfela, zwykła transakcja, aż wam gały do tej kasy wychodzą, w tedy bardzo kochacie haha. Taka jest prawda.

Tak sobie tłumacz, nie potraficie dac miłości wiec musicie placic. To kobiety są boginiami wy jesteście tylko wybrakowanym plodem

Wszystko co stworzy facet musi być wielkie i doskonale. Tylko ze nie jest. Wasza literatura ocieka nienawiścią i pogarda Kobiety pisały równie wielkie wiersze,poematy,powieści. Kobieta musi przestać wielbic mezczyzn, nawet biologicznie jesteście ulomniejsi. Po każdym względem moralnym, duchowym, intelektualnym jesteście mizeria

nie znam się na facetach za mało ich znam ale wiem że mój mnie próbuje ograniczyć , zmuszać podporządkować sobie ja to traktuję jak brak szacunku nie pasujemy do siebie

Potarfią tylko trzeba ich sponiewierać. Oni to uwielbiają i wtedy sie zakochują.

dziś Człowieku bez kultury, pozwól, że przemówię Twoim językiem: w*********j z takimi tekstami. A co to tematu: oczywiście, że potrafią, niektórzy jednak mają tyyyyle miłości w sobie, że aż muszą ją na kilka kobiet rozdzielać. Kochają mocno, ale nie znoszą zbyt dużych ograniczeń no i szybko się nudzą. Oczywiście nie wszyscy, to tylko uogólnienie.

Są zazdrosni o kobiecą indywidualność probuja ja zniszczyc i poskromić. Uzalezniaja od siebie żeby wyznawala i wielbila jego rzekomą wielkość.

Ty psychzj***e sam w*********j pantoflu zj****y.

A po co sie tak nimi przejmować, wziąć, wykorzystać i albo rzucić albo zostawić do dalszego wykorzystywania :D Straszne z was masochistki.

Z mezczyznami nie ma partnerstwa, jest zawsze pewien procent dominacji i przemocy

dziś Nie zgodzę się, z moich obserwacji wynika, że to oni się częściej dostosowują, świadomie dają się "prowadzić" "manipulować", bo tego właśnie potrzebują, chcą żyć możliwie bezkonfliktowo i wygodnie, zachowując przy tym jakiś zakres wolności a zarazem osobę, na której im zależy i zminimalizować dzielące z nią różnice. Jednocześnie poczuwają się do troski i ochrony swojej sympatii i to im daje poczucie przywódcy stada, chociaż prawda jest taka, że często kobiety umiejętnie rozgrywają karty wg własnych przekonań. Z czasem to się jakoś rozkłada na pół i wtedy jest ok, a czasem jedno albo drugie przegina - facet całkiem odpuszcza i zaczyna się nudzić i czuć niżej, bo kobieta przyjmuje rolę przywódczą i ta wyższość jest odczuwalna, albo facet przeciąga mózg związku na swoją stronę za mocno, co skutkuje ciągłymi kłótniami (powolne trucie się) bądź poddaniem się kobiety (która staje się bierna i niezaangażowana, co też prowadzi do nudy w związku). Różnica między płciami polega na tym, że mężczyzna szybciej się angażuje ale i szybciej zniechęca, szybciej się nudzi i szybciej przechodzi do porozumienia i do porządku dziennego nad konfliktami, a kobieta wszystko analizuje i przeżywa dłużej, co jest zrozumiałe, ale często prowadzi do przewrażliwienia, które powoduje narastanie napięcia, jeśli nic się z tym nie robi.

A samo mówią o sobie, że są prości :o

Daja się prowadzić jak kobieta ma władzę. A teraz spróbuj sobie wyobrazić sytuację kiedy ona jest chora i potrzebuje 24 godzinnej opieki. Który facet to uniesie w imię miłości? Może co10. Sa plytcy i interesowni i porzucają kobiety jak staną się problemem.

A obrona kobiet przed napastnikiem to fikcja filmowa. Może i są odwazni jak chcą ja zdobyć ale jak już ja zdobędą to niewielu nadstawi swój tyłek. To urodzeni lenie i manipulanci.

Potrafią dawać tylko pieniądze i jakieś usługi typu naprawa pralki. I to nazywają miłością.

Po to wam mówimy że jesteśmy prości, żebyście przestały obstawiać te durne gierki. Śmieszne to i czasem irytujące, że trzeba to znosić. Lepsze to niż powtarzać co ty u diabła znów robisz.