Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hope28

Wścibska stara baba zaczela mnie obrazac na spacerze z dzieckiem

Polecane posty

Wlasnie wrocilam ze spaceru z synkiem. Wyszlam specjalnie rano,bo potem bedzie upal,wyjde 2 raz wieczorem,ale nie o tym. Mam nosidelko ergobaby, ono ma taka oslonke przed sloncem,deszczem,wiatrem itp. W drodze powrotnej zaczelo doslownie razic z nieba. Dopielam oslonke i kontynuowalam spacer. Dziecka ma w niej spokojnie miejsce do oddychania,bo nie jest szczelna,a ja jeszcze zrobilam po jednej stronie luzniej. No i zaczepia mnie jakas babka,z krostami jak przy ospie( chcialam od razu uciec), i mowi,ze co ja robie,ze te nosidelka sa niebezpieczne a w dodatku dziecko musi miec powietrze,ze bedzie chore, ze jak ja tak moge,zebym sama sie tak pozakrywala. Tlumacze jej,ze dziecko ma powietrze, spi, a z nieba leje sie slonce wiec uciekamy do domu(wczesniej bylo chlodniej). A ona dalej. WKoncu zapytala mnie czy karmie piersia,a ja poirytowana,ze to chyba nie pani sprawa a ona " no tak, pewnie nie...co teraz za matki sa,tragedia, rodza te dzieci a zajac sie nimi nie potrafia). Wkoncu nie wytrzymalam i zapytalam jej,czy jest pani bezplodna i zostala sama na starosc stad ta zgryzliwosc,czy sie pani po prostu nudzi. Ona dfalej zaczela mnie obrazac,ze taki przyklad dam dziecku,ze tak samo bedzie wychowane itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, mogłaś się wkurzyć, ale dopisywanie, że ta kobieta miała krosty czemu ma służyć? poczułaś się lepsza? wiesz, że są poważne choroby skóry, które się trudno leczy? Ta kobieta nie miała prawa się przypieprzać do ciebie, ale wdawanie się w dyskusje sprowadza cię do kiepskiego poziomu. Na takie reakcje się nie reaguje, idzie dalej i nie odzywa... a teraz czekaj az inne mamuski zaczną ci przytakiwać, jakaś ty biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo nasza nadziejo-tylko na co? Ze zmądrzejesz? Żadna kobieta by sie nie pieklila bo to obca "stara baba" i większośc ma w poważaniu cudze dzieciory. Zakryj nawet i kołdra z pierza te dziecko-tez mi wisi jak i większości. Fest spacer w nosidle..pierwsza klasa. Każda normalna kobieta wybierze spacer z wózkiem bo tam dziecko bedzie luźno ubrane, bedzie wygodnie sobie leżało i spało. Skoro piszesz ze rano wyszłaś a teraz wróciłaś to ile Ty tego spaceru zaliczyłaś? Rano to oznacza o 7/8 godzinie. Większośc odpowiedzialnych mam wyjdzie na spacer dopiero koło 17 Nie woj cyrk nie moje małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co wdawac sie w dyskusje? ja zlewam totalnie takie psycholki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisalam,ze ma krosty,bo balam sie,ze jest na cos chora, a bardzo sie przyblizala do mojego dziecka,wrecz na chama odpinala ta oslonke. Tez mialam kiedys krosty,nic smiesznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej powiedziala,ze g****o ją interesuje moje dziecko i bym poszła dalej.Nigdy nie wdaje się w gadki z obcymi osobami,czy to na spacerze czy na placu zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wścibska tylko troskliwa o twoje dziecko, powinnaś podziękować, że jeszcze czujni ludzie są na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierze,ze to nie prowo... Kiedys stalam i czekalam na zielone. Mialam sukienke do polowy uda. Wcale nie krotka,normalna i nie jakas obcisla. Zwykla sukieneczka. A jakas stara baba podbiegla i zaczela mi ja obciagac do dolu na sile,bo myslala,ze mi sie podniosla. Ale miala glupia mine jak sie okazalo,ze to tak ma byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 dobre:D autorko ja cie rozumiem,że moglaś się wkurzyć,tylko zastanawiam się dlaczego dziecko bylo w nosidle, a nie w wózku?Przecież z wózkiem jest wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -jesteś niedoinformowana. Ergonomiczne nosidła i chusty są super dla dzieci -lepsze niż wózki, ale nie mam czasu Ci tego tłumaczyć. Poczytaj chociażby w "W głębi kontinuum". A co powiesz na to, że moje dziecko płacze w wózku,a w chuście jest spokojne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, olewaj takie uwagi. Dobrze, że osłoniłaś dziecko przed słońcem, udar słoneczny jest bardzo niebezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko placze w wozku,doslownie wrzeszczy,przeciez nie bede kisic go w domu,zeby czasem nie wyjsc w nosidle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem po co wciskac dziecko w nosidełko,od tego sa gondole,zeby dzieciak luźno sobie leżał,rączki rozłożył i nóżki a nie poskulane w upał na spacerze:/ Mam dwójke dzieci w tym 4 miesieczniaka i uwielbia gondole,moze sie w niej przekrecać i jest zadowolone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecku musiało byc z***biscie goraco,do tego upał i wtulanie sie do spoconej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:20 Jestem doinformowana i mam swoj rozum-wiem jak sie dziecko zachowuje w gondoli (mimo ze moje dziecko to nie okaz do leżenia grzecznego) a wiem jak w ergonomicznym nosidle. We wózku nic go nie opina, jest cienko ubrany i ma przewiew a nie tak jak u autorki-30st żar z nieba sie leje a ta go w nosidło od którego gorąco i dodatkowo jej temperatura ciała aaaa i przykryła jeszcze. Moje dziecko tez było niespokojne we wózku bo ulewalo ale odkąd zaczęłam lekko podnosić zagłówek to problem znikł pozniej pojawił sie jak zaczął siedzieć. Nie wyobrażam sobie tak męczyć siebie i dziecka w taki upał tym nosidłem. To ze dziecko bezpiecznie sie czuje bo czuje i słyszy matkę nie zmienia tego ze myśląc mądrze lepiej używać wózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję twojemu dziecku. Taki upał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, wspolczujesz. Ale co,jesli polozone do wozka placze w nieboglosy? przestac wychodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a takie p********ie,moje dziecko tez nie chce lezec w wozku,bo placze na pol osiedla, nie ma szansy,ze sie uspokoi,to co? mam nie zwracac uwagi? to,ze wy macie grzeczne dzieci,albo w d***e jak placza to nie znaczy,ze kazdy tak ma. Ja tez uzywam nosidla,ale bondolino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu w łóżeczku też ryczy? 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,chyba,ze jest spiaca(ja mam corke)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieciak był od razu przyzwyczajany do noszenia non stop to co się dziwić, że ryczy? Tak, ja wiem pewnie próbowałyście, ale się nie dało :P Poczatkowo dziecko w wózku mogło plakać z zupełnie innego powodu i nie trzeba było go od razu w chusty pakować. Będziecie mieć problem potem - jak dzieciaki będa ciężkie A w taki upał nie wyobrazam sobie dziecka kisić tuż przy sobie żeby jeszcze swoja temperaturą go ocieplać i o 11 wracać (sic!) przecieć o 11 to się trabi od wielu lat, że straszne słońce jest - więc na logikę z między 10 a 11 tez dla dziecka jest niefajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam inne - neutralne - pytanie, nie zwiazane z tonem tematu, tylko chodzi tu wylacznie o samo Ergo. Autorko, czy jak nosisz dziecko bez kaptura to ono ma glowe czesciowo oslonieta ta czescia tkaniny okalajacej plecy? Slyszalam, ze wlasnie w Ergo tak sie dzieje, ze nosidlo czesciowo zachodzi na glowe i ogranicza dziecku widocznosc. Slyszalam tez, ze z rego powodu coraz wiecej ludzi wybiera Tule, bo jest jskby krotsza i bardziej elastyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez pisze,ze wrocila wczesniej,czyli na logike,wrocila ok 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, że kobieta nie miała prawa wtrącać się, bo to nie jej sprawa, ale Ty też nie zasługujesz na poklask wyzywając ludzi od starych bab, wytykając im krosty i bezczelnie pytając czy jest bezpłodna. To jest perfidne, bo możesz faktycznie trafić na bezpłodną osobę, której sprawisz przykrość takimi uwagami, pomyślałaś? Poza tym kobieta mogła mieć dobre intencje, może z jej punktu widzenia wyglądało to tak, że dziecku było zbyt gorąco. Ogarnij się, jesteś matką. Jak Ty wychowasz swoje dziecko będąc tak mało empatyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hope28
miala dobre intencje? to zart? wyzywa mnie od wyrpdnych matek,bo NIE MOGE karmic piersia, chamsko dotyka moje dziecko,obraza mnie,a ja smialam sie odszczeknac. I czytaj ze zrozumieniem, napisalam o krostach,bo byla ewidentnie na cos chora i pchala lapska do mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała WŁAŚNIE wróciłam ze spaceru o 10:59 wiec chyba na logikę przed ta godzina ale nie jakoś sporo bo by napisała godzinę temu czy cos w tym stylu. O takiej godzinie w upały i dodatkowo zapakować do nosidła dziecko-to faktycznie męczenie. I tak poza to PROWO naszej nadziejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, wobec tego w jaki sposob mam zmusic dziecko do spaceru w wozku? I poduszke tez testowalam(mielismy specjalna z wglebieniem,bo mial splaszczona glowke). Wsadzony do wozka placze tak,az sie zanosi,po chwili zaczyna krzyczec, nie mam serca na to patrzec. Kiedys podeszla do mojej kolezanki w podobnej sytuacji babka i pyta " czy to dziecko jest zdrowe" a ona,ze tak. Babka odpowiada "to je podnies'. No to mam go nosic? to bedzie bezpeiczne? z zakupami w reku? czy moze w ogole nie wychodzic z domu. Piszecie juz cokolwiek,zeby tylko wylac swoje frustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,wlasnie ergo ma ograniczona widocznosc,niestety. Po wyplacie kupie mu bondolino,bo juz mam dosc. Poza tym ono jest takie "sztywne", mozna je jedynie scisnac,ale nie mozna poluzowac( spacerujac samemu i nie wyciagajac dziecka). Dla mnie nieciekawe,ale moj maz je lubi nosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×