O której godzinie wychodzicie na spacer z niemowlakiem?

Mam 2 miesięczne niemowlę, karmię piersią (czasem co 2 a czasem co 3 godz.) i nie wiem, jak rozplanować wyjście na spacer, zwłaszcza, że moje dziecko jest z tych "antywózkowych" co się zaraz budzą i zaczynają płakać. Teraz w te upały to spacerujecie rano i po 16? A jeśli jest upał i duchota ale słońca nie ma?

A co za różnicą kto o której wychodzi? WychodZ o której tobie i dziecku pasuje..nigdy nie patrzyłam na pogodę czy innych tylko jak mi było dobrze i dziecku..A jak wypadają pora karmienia to ustronna lawka i gotowe. .zaraz sie zleca czarownice ze to obrzydliwe ..w d***e to mniej..kto ma dziecko to zrozumie a kto nie to niech spada..

Według mnie najgorsze co może byc: wychodzić o tej samej porze np. O 11 pieprzy rytuały ...program dnia masakra jakaś..U nas tego nie było bo nie umiem i nienawidzę żyć według schematu..I tak dużo należy poświęcić dziecku i iść na kompromisy więc chociaż takie coś mnie nie uzależnia..

Ta sama godzina ta sama trasa /rzyg/

Ja się nie ogarnelam żeby wyjść rano, teraz jest za gorąco i dla mnie i dla niemowlaka wiec wyjde tak po 16

No właśnie mam problem z karmieniem publicznym, jak znajdę ustronną ławkę to zaraz się przyplącze jakaś gimbaza z piwem na wagarach i głośno się zachowująca... pytam o której wychodzicie bo chcę robić tak jak większość, jak wyszłam ok 12-13 to stara baba w parku mnie zaczepiła że o tej porze odpowiedzialne matki nie wychodzą, a kiedyś znów ok 17-18 inna baba, że o tej porze to dziecko powinno być już wykąpane i w łóżeczku. Czy dziecko powinno zawsze wychodzić o tej samej porze, czy zmiana skutkuje rozregulowaniem całego dnia?

Latem przed drzemka, o 7-8 jak upal, zimą po drzemce, o 12

Ciężko powiedzieć jak wychodzić, bo rano dziecko je częściej, w południe upały, po południu czekam na męża z obiadem, późne popołudnie zostaje-ale jak zaśnie na spacerze to potem nie chce iść spać po kąpieli o 19.

A musisz czekać na meza z obiadem? Ja robie obiad w trakcie dnia, zjadam przed spacerem i Wychodze, jak maz wroci to sobie odgrzeje

U mnie spacer regularnie codziennie po 11.00. Dzieciak ma wtedy swoją porę drzemki i momentalnie zasypia, bez marudzenia i płaczu.

ja wychodze rano pomiedzy 9 a 11 a potem po 16

Zawsze regularnie o 11.00. Dzieciak ma wtedy porę drzemki i zasypia błyskawicznie, bez marudzenia.

Pieprzy stare babki i nawiedzone mamuśki dobrze ci radze..nie dostosuwuj się do nikogo to twoje życie twoje dziecko i wasz czas..więc mnie by walił takie uwagi chociaż jestem wrażliwa na teksty ludzi w moim kierunku ale mówię ci w zupie niech gadają niech się gapia ..ja wychodzilam różnie nawet w upał bo w chacie to miałam piekarnik 4 piętro więc wolałam iść do parku pod drzewko..mały spał a ja sobie siedziałam..A jak nawet w patelnię wyjdziesz na krótki spacer to też biedny nie będzie przecież jest buda ewentualnie parasolka i jazda...wy się sracie z tymi upalami jak opętanie..A co mają powiedzieć matki które mieszkają w ciepłych krajach 24 H cały dzień w chacie bo skwar?

Wybieraj takie pory, kiedy Tobie jest wygodnie, oczywiscie majac na uwadze komfort dziecka.

kiedy? zawsze po karmieniu. Mi tak bylo latwiej,bo bez spiny moglam te 2h pobyc na dworze. Ja nieraz latem wychodzilam z corka o 7rano -zakupy i te sprawy. Pozniej np o 12 do parku w cien polezec na kocu. A na oblecenie miasta wieczorem przed snem kolo 19.

Nie chodze na spacery, ale dznie dziecko spędza w wózku w ogrodzie :)

nie wiedzą co do brać nie wiedzą co dać do jedzenia nie wiedzą nawet kiedy wyjść na spacer Jej zabierasz d...ii wychodzisz jak się wyszukujesz ,najlepiej po karmieniu i woda do butelki gdyby spacer się przedłużył i nie masz zamiaru karmić gdzie popadnie co w tym trudnego

wychodze rano koło 10 i spaceruje do 18.córka ma pól roku karmimy sie na dworze i mlekiem i zupkami czy deserkami niema z tym problemu

Z dzieckiem wychodzę około 10,30 zabieram z sobą picie, kaszkę z owocam, lub inne. Do godz.14 jestem z małą na spacerku. Potem przygotowuje obiad i gdy mąż wróci z pracy znów idziemy na spacer. Nie zawsze wszystko odbywa sie o tej samej porze, przecież trzeba posprzątać w domu, odkurzyć, włączyć pranie, uprasować.Często prasuję gdy mała śpi.

9-10, 17-18