Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prawie wystraszył am się na śmierć o moje malenstwo

Polecane posty

Gość gość

Ma 11 miesięcy . Położyłam go do łóżeczka a on nagle zaczął się tak przeraźliwie Krztusic. Prawie nie mógł oddychać. Wzięła do na ręce on cały czerwony i cisza . Zrobiłam chwyt w pasie żeby mu coś może wypadło z buzi plecki oklrpywalam. Myślałam że się udusić . Wybiegł am bezsilny na klatkę wołając pomocy . Usłyszałem w końcu płacz mojego dziecka . Już miałam przed oczami jego pogrzeb strasznie się wystraszył am jak nigdy w życiu . Nikomu tego nie życzę nawet największemu wrogowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam uslyszalem wybieglam jestes obojankiem autorze/autorko :-) marny tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze na telefonie i dlatego tak marnie wyszło . Mialyscie tez takie stany grozy z dziećmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś do pierwszego postu dodała to "Mialyscie tez takie stany grozy z dziećmi ? " To bym wiedziała o co Ci chodzi, a tak to nie wiedziałem czy się chwalisz, czy się żalisz i post wydawał się bezsensowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja naszczescie az tak nie .. Ale kiedys jak mala miala 9 miesiecy siedziaala na lozku i sie bawila odwrocilam.sie tylko do szafy zeby cos wyciagnac a ta spadla.. Do dzisiaj nie wem jak czy sie rzucila czy jak.. Patrze ona lezy i cisza ale naszczescie tak sie wystraszyla ze nawet nie zaplakala dopiero po chwili. Drugi raz mialam sen przewrocony wozek i przygniecione dziecko.. Na drugi dzien na podworku wsadzilam mala w wozek zablokowalam.i wrocilam.szybko zobaczyc czy zamknelam.drzwi mieszkamy na wsi. Podworko ma spad w.dol.. Ja patrze a wozek z mala.zjezdza.. Od razu sen przed oczami.. Ale na szczescie cLowiek w takich chwilach strachi dostaje mocy i zdarzylam ja zlapac. Do dzisiaj nie zostawiam.jej nawet na sekunde samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w takiej sytuacji jak Twoja chyba bym umarla.ze strachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma refluksu czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z***biście:D dziecko płacze a Ty na korytarz lecisz szukać pomocy:D histeryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam zakrztusił sie jablkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byc histeryczka o raz wiecej niz mniej. Nie wiem co cie smieszy.. Jestem pewna ze na miejscu tej dziewczyny tez bys sie tak zachowala. Tez bym sie bala ze sama sobie nie poradze czlowiek w takich chwilach jest w szoku nieraz przyda sie ktos kto spojrzy na sytuacje inaczej. Po co po wypadku pogotowie po co histeryzowac ? Niech kazdy sobie radzi sam Dziwny tok myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej iść i szukać pomocy może dzięki temu przeżyje niż siedzieć bezradnie w domu i czekać aż dziewięć ko zejdzie z tego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam jak syn miał może 10 miesięcy i się zachłysnął. Całe szczęście, że stało się to u mojej mamy. Mama - lekarz, zachowała zimną krew i mu pomogła, ale ja wpadłam w panikę. Ostatnio moja koleżanka powiedziała, że zamiast szkoły rodzenia wolałaby ukończyć kurs pierwszej pomocy. Szczerze, to przyznaje jej rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×