Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziki gon

Wstydze sie zaprosic dziewczyne do domu

Polecane posty

Gość Dziki gon

Aktualnie nie mam pracy, w sumie nigdy nie zarobiłem więcej niż 800 zł i to na czarno. Chodzi o to że mieszkam na wsi w domu, a raczej w kurniku. Warunki są skandaliczne, juz nie chce opisywac. Jak ja mam zaprosic dziewczyne do takiej rudery? Wstydze sie jak cholera!!!! Jestem biedny, nie mam pracy, wyksztalcenia nie mam, nie mam kursow, nie mam perspektyw, do tego mam depresje i inne problemy z kompleksami włacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
to jej nie zapraszaj do domu . Zaproś ją na ognisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie zapraszaj ,i weź się za swoje zycie żeby było lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziki Gon
Ale ona nalega, bo chce poznac moich rodzicow. Jak ona zobaczy warunki w jakich zyje to ucieknie, a tego bym nie przezyl. To moja pierwsza dziewczyna w zyciu, mam 25 lat, sam nie wiem jak udalo mi sie ją poznac. Ciagle sie pyta kiedy zabiore ja do siebie, a ja sie jąkam i poce jak mysz od zmyslania bajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej wprost o tym, jakie masz warunki w domu, że się wstydzisz ja zaprosić, bo jest biednie, brzydko. Ale jednocześnie zacznij się starać o lepszą pracę, żebyś więcej zarabiał - ona.musi widzieć, że co prawda pochodzisz z biednego domu, ale starasz sie, żeby bylo lepiej. Jak jest mądra to zrozumie i nie ucieknie, ale musi widzieć, że się starasz poprawić swoją sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×