Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dałabyś radę być z nieczułym facetem?

Polecane posty

Gość gość

Taki który zwraca się do ciebie czule ale nie ma w nim potrzeby przytulenia, pocałowania czy pogładzenia po włosach czy plecach? Zero pocałunków, nawet po powrocie z pracy, zero przytulania. W seksie też konkrety bez całowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja nie daję rady:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie mogłabym być z takim humanoidem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałabym gdyby był tylko lokatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak ja się przytulam to on trzyma bezwiednie rękę i mnie nie obejmuje. Gdy go chce pocałować on robi głupie miny , wygłupia się aby tego nie robić. Moja samoocena spadła do zera, czuję się jak trędowata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd się biorą tacy faceci? Mało tego on twierdzi że mnie kocha jak nigdy nikogo wcześniej:-( Sam się wykłada do masowania ale mi nie daje w zamian nic, zero dotyku, zero czułości i pocałunku czy nawet buziaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo jak ty myslalam ze dam rade tak zyc bez okazywania uczuc ale nie moge mimo wielu prosb nic sie nie zmienilo wiec taki zwiazek nie ma dla mnie sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie daje już rady:-( Nie wymagam cudów, ale jestem w szoku że nie ma grama czułości. Nawet głupiego całusa na powitanie, nie ma nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14 a ile razem jesteście? Ja też rozmawiałam, mówiłam ze tego potrzebuję ale nic to nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rok i dluzej juz nie mam na to sily tez robi wielki problem zeby przytulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nawet podczas seksu mnie nie całuje ani nie tuli, tylko od razu zabiera się do konkretów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dokladnie tak samo zero uczuc nic ja juz zrozumialam ze to sie nigdy nie zmieni a ja sie nie bede dluzej meczyc wiele razy prosilam zeby sie zmienil a on ma to gdzies juz nawet zapomnialam jak sie caluje bo tego tez nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trafiłyśmy wybrakowanych facetów:-( tak się nie da zyc, nie da się z takim być w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybrałyśmy? nigdy w życiu nie pomyślałabym że jest możliwe aby drugi człowiek był tak nieczuły. Byłam w innych związkach i nigdy czegoś takiego nie było. Przeciez to jest coś nienormalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja się wypowiem jako facet. Są kobiety które aż chce się przytulic a są takie od których odrzuca. Ja swojej nie całowałem z miesiąc po tym jak na moich oczach jadła salce on, wychodzi spod prysznica z jakoś odżywka śmierdzące. Takie sceny zostają mi w pamięci na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da sie zyc bez czulosci. Zreszta - po co. Taki partner to lokator, a nie partner. Na waszym miejscy bym zaciagnela kolesia do poradni, bo on ma zdecydowanie problem. A gdyby nie chcial, to bym odeszla. Kazdy potrzebuje czulosci. I po co jej sobie odmawiac? W imie czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście pewne, że oni są w was zakochani? Bo to jakieś nienormalne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz mam to gdzie ja sie prosilam probowalam to zmienic nie udalo sie trudno trzeba znalezc kogo innego bo tak sie nie da zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy jest jakiś specjalnie wylewny, ale takie "zero przytulania" już nie jest normalny bo od czasu do czasu to nawet z natury zimne osoby chcą się chociaż przytulić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie dlatgo najlepszym wyjsciem jest znalezc innego ktory bedzie umial okazac uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co życ z zamrażarką? Lepiej samemu, albo poszukać czującego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja rozmawiałam, prosiłam i to nic nie zmieniło. Mowi że on już taki jest:-( A jesteśmy ze sobą dopiero 1,5 roku, od początku taki był. Wcześniej byłam w związku 5 lat i miałam o wiele więcej czułości. Nie oczekuję cudów tak jak mówię no ale żeby miesiącami ani nie pocałować namiętnie, ani nie rpzytulić, ani nie dac głupiego buziaka? Ja czuję się rpzez to nie kochana, zastanawiam się czy on mnie kocha czy kłamie. Nie da się tak żyć, nie da się być z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co prawda jestem facetem, ale się wypowiem z męskiego punktu widzenia. Ja NIE WYOBRAŻAM SOBIE, aby nie przytulić, nie pogłaska po włosach lub plecach, nie pocałować. Przecież ewidentnie widać, że ktoś (bez względu na płeć), kto nie ma takich potrzeb, nie kocha osoby, z którą jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja NIE WYOBRAŻAM SOBIE, aby nie przytulić, nie pogłaskać po włosach lub plecach, nie pocałować, kobiety, z którą jestem i którą kocham.*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czułość,to wyrażanie uczuć jak nie mówi,kocham,jak nie wyraża gestem to niby co to ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez tak myślę ale gdy go pytam czy mnie kocha to mówi że nigdy tak nie kochał jak mnie. Nie pozwala także odejść bo już próbowałam. Może to jakies zaburzenie psychiczne? Nie wiem, ale wiem jedno że nie potrafię tak zyć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narcysta i psychopata też kochają. Siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×