Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ona ona

Jakim językiem do niego przemówić???

Polecane posty

Gość gość ona ona

Może nie jest to odpowiednia kategoria dla tego pytania, ale siedzi tu dużo facetów więc może ktoś mi podpowie. Chodzi o taką sytuację: ja pracowałam na rano a on na południe. obiadu nie zrobił bo mu się nie chciało, a mówił że nie miał kiedy, wiem że to ściema. Powiedział że trochę posprzątał co jak weszłam do domu było totalną ściemą bo było tylko po śniadaniu pomyte. jak mam mu zwrócić uwagę po "męsku", by nie poczuł że go oceniam albo mam pretensje? ewidentnie ściemę wcisnał a na kompie siedział... nie chce też zaraz atakowac go jak wróci z pracy ale jutro mamy znow rozne zmiany wiec dzis musze mu cos powiedziec.. krótko i konkretnie by dotarło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O czas sie zwijać z tego forum. ja pi/er/d/ol/e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
pytam bo chyba źle mu przekazuję to co chcę, za dużo się rozwijam i wdaję w szczegóły, a na końcu i tak jestem ta najgorsza.. wiesz nie wiesz nawet jak czasami ciężko pwoiedzieć cos facetowi by zrozumiał i wyciagnał wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czasami takie są. ;) Zaraz się zwijać. Poznać kobiety jest rzeczą niemożliwą, ale można się odpowiednio przygotować na różnego rodzaju fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
jak sobie chcecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj po francusku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny chłop :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytresowanie mojego partnera zajęło kilka (ok 3) lat, na początek kartka z instrukcją, czas przygotowania ok. 5 - 15 min. w zależności od indywidualnych umiejętności osoby płci brzydkiej, jak już zacznie wykonywać to bez marudzenia i wymówek, przechodzisz stopniowo do komunikatów słownych w języku ojczystym (oczywiście część, na której wykonaniu ci zależy pozostaje na kartce), po dłuższym czasie zauważysz efekty. oczywiście istnieją niereformowalni mężczyźni, takich należy wymienić na inny model. jeśli osobnik wykona zadanie, koniecznie trzeba to zauważyć, np. "o, widzę, że posprzątałeś, jesteś kochany" nieistotne jest, że miałaś w tym swój udział:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
kartka z instrukcją tzn ze ma np zrobic zakupy czy tam obiad itd? zakupy to dzis zrobił bo było napisane.. ale reszta nie bo nie mioał kiedy, co oboje wiemy ze było sciema.. ale mam juz pomysł jak mu to przekazać. krótko i konkretnie:) my juz jestesmy wiecej niz 3 lata wiec ja chyba za bardzo go rozpuściłam.. aczkolwiek sprzata i to ja jestem wiekszy bałaganiarz ale nie sciemniam mowiac ze cos zrobiłam a nie zrobiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest forum erotyczne nudziaro !! Nie dziwię sie temu twojemu facetowi, że cie unika jak ognia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
napisałam że moze to nie jest dobra kategoria. czytaj ze zrozumieniem. zdziwilbys sie ile kobiet ma problem z tym by facet zrobil to czego one chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech jej ktos odpowie bo zanudzi wszystkich na śmierć. To jest forum erotyczne- czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie można po prostu powiedzieć "zrób to i to"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemów w esperanto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na kartce musi być dokładnie napisane czego oczekujesz, np. odkurz dywan, pamiętaj o pochwałach i tym by miał trochę wolnego czasu:) niekonkretne komunikaty dają tylko pole do manewru, "Powiedział że trochę posprzątał...bo było tylko po śniadaniu pomyte" (było pomyte, więc coś tam sprzątnął)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak właśnie działamy, faceci :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj po katalońsku albo bolońsku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon37
Witaj ona ona powiedz mu co CI SIĘ nie podoba prosto w oczy,nie owijaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon37
A w łóżku też leniwy jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
duzo zalezy od momentu i czy np po pracy nie bd wkurzony.. zawsze siada do kompa jak wroci wiec zanim cos zacznie na nim robic moge powiedziec np tak zeby poswiecic mi 2 minuty uwagi "obiektywnie rzecz ujmujac mozesz poswiecic mi 2 minuty uwagi. dziekuje ze zrobiles dzisiaj zakupy. ale teraz nie zrozum mnie zle. zrób jutro prosze obiad i robmy je sobie nawzajem gdy mamy rózne zmiany. badz ze mna szczery i nie wciskaj kitu mowiac ze posprzatales a gołym okiem widac było co innego." za dlugi ten tekst? ja za bardzo podaje mu sie na tacy, wiem to.. a w łózku hmm jest dobrze ale wolalabym by bardziej sie o mnie starał.. coz to tez moja wina bo powinnam byc bardziej "zołzowata" i z pazurem a nie taka co tylko owija w bawelne i szczególy opowiada.. i wydaje mi sie ze w tym tkwi klucz do zmiany jego zachowania - byc bardziej stanowcza i nie dac sobie kitow wciskac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
a jak wróci by zrobić dobre podłoze do tej krotkiej rozmowy miło go przywtiac dac buziaka itd.. i po paru minutach cos powiedziec a nie od razu z grubej rury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej nie przemawiaj w ogóle. Faceci twierdzą że do nich trzeba mówić wprost, ale ja uważam że to w ogóle nie działa. Zamiast mówić trzeba robić. A więc usiądź też do komputera i przestań gotować i sprzątać. Pozwól mu samemu dojść do wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAWX
A ja właśnie zrobiłem i wstawiłem pizzę do pieca, posprzątałem i czekam aż kochanie wróci z dzieciakami. Dawno po ślubie? Bo u nas było podobnie, jednak faceta da się wychować.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko-jesli powiesz do niego w ten sposob jak twoj ostatni cytat to ja bys sie zaczal glosno smiac,a nie spelnil twoje zyczenie. Do nas trzeba mowic wprost zrob konkretnie to i to,a nie jakies owijanie w bawelne, inaczej tego nie zrobimy. Nie jestesmy domyslni jak to wam sie ciagle wydaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc autorko, mój jak miał coś zrobić to aby szybko i na odpierdziel! Często wychodzIla z tego podwójna robota W końcu myślę sobie, nie będę owinąć w bawełnę i go prosić! Tylko powiem co myślę, więc wzięłam go na rozmowę, pokazuje niedomyte naczynia, i wszystko to co niby zrobił i mówię mu, że sorry ale nie sądziłam,ze tak proste czynności sprawiają ci taki problem! Ja nie sądziłam, że mieszkam z takim brudasem! Siara kogokolwiek zaprosić,albo nie daj Bóg, ktoś wpadnie z znienacka i co? Wstyd! Nie dobrze się robi!- Powiedzialam to i wiele innych, ummówiliśmy się na jeden dzień w tygodniu na porządki, ja zapodalam dobra muze, piwko się chodziło i akcja! Mieliśmy kupę śmiechu, atmosfera się wyluzowała, każdy robił to co chciał, Ale przyznam, że ukradkiem rzucalam okiem, doradzajac mu jak się robi co i z czym. Teraz jest totalny lyzik, naczynia się same myją! Trzeba mieć tylko podejście, ale bez awantur, tak normalnie no! Przecież wiesz, w których momentach twój traci cierpliwość albo zainteresowanie, wykorzystaj to! A będzie fajnie! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
to co mam mu powiedzieć?? skoro wcisnał kita że posprzatał a dalej było tak samo? gość 17 .53 - miałam posprzątać zanim wróci ale... chyba zostawię ten bałagan żeby widział:D co się faktycznie wg niego zrobiło a co nie. on sobie myśli że wróci do czystego domu a tu zonk... i wtedy chyba będzie dobry czas na rozmowę. może nie użyję tego cytatu ale o robieniu obiadu musze powiedzieć bo co mam zrobić, głodna chodzić?? nawet jak mial wolne to obiadu nie zrobił, ogólnie leniem nie jest ale ja go tak wychowałam..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
a my po slubie nie jestesmy jeszcze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, weź olej to, tak długo jak się da. Pposiłki rob sobie sama, szybkie i smaczne - na pewno coś wykombinujesz, jeżeli on zwróci tobie uwagę, czy dla niego też coś zostało, zwyczajnie powiedz że : nie, a dlaczego? Siedział w chacie mógł cos zrobić, dlaczego masz się starać? Po co? Ty też przychodzisz z pracy, zmęczona i liczylas już tyle razy na wspólny posiłek, by posiedzieć razem, porozmawiać o ciekawym dniu, ale skoro on ma to w d***e, to niech nie liczy już na nic. Ty już swoje zrobiłaś i starczy. Następnie czekaj na reakcję,zobaczymy czy będzie dążył do ugody i kompromisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym w ogóle, przyjęła z czasem postawę która on by zrozumiał jako, że Ty już mu tak we wszystko nie uwierzysz, nie lykasz jak pelikan wybujalych obietnic i to w 80 % waszego życia, jeżeli gość mówi, że kupi we wtorek karty do kina, to zlej to totalnie! Niech takie sprawy nie robią na tobie wrażenia! A gdy zapyta cię o twoje zachowanie- powiedz mu wtedy prawdę, że niby jak masz brać go na poważnie?, skoro w zwykłych sytuacjach ( domowe obow.) nie wywiązuje się z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona ona
wiesz to nie jest tak ze on nic nie robi, wielokrotnie sprzatal po mnie.. ale po prostu sytuacje takie typu sciemnianie i ten obiad ktory moglam zjesc w domu a go nie bylo to mnie wkurza i jest mi przykro.. musze uwazac na to co powiem bo serio ja tez nieraz jestem leniem ale chce cos ustalic. chodzi mi o sytuacje kiedy on moglby cos sam zrobic i wie ze ja i tak ro zrobie.. no denerwuje mnie to.. wiem ze dzis zapodzial klucz z auta i dlugo go szukal i pewnie tym sie bedzie tlumaczyl ale jak cos zapodzialam to byl problem.. a Ty Twojemu w ogóle nie szykujesz śniadań itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×