Miłość czy zobowiązanie? Co wybralibyście?

Przeżyłam najpiękniejsze pół roku swojego życia z mężczyzną, gdy nagle pojawiła się jego była dziewczyna w ciąży. Płakaliśmy razem długo, tak bardzo się kochaliśmy... Wybrał zobowiązanie i odszedł. Nie oceniałam go. Choć chciałabym zatrzymać go dla siebie, uszanowałam tę decyzję. Co wybralibyście na jego miejscu?

:D heh jestes zalosna niepotrzebnie sobie d**e toba zawracal

milosc

Oczywiscie, ze powinien wybrac obowiazek! Dziecko to nie zabawka w rekach doroslych, to zywy czlowiek, ktorym nalezy sie zajac. To krew z jego krwi. Nie sposob szanowac mezczyzny, ktory - zamiast zapewnic poczucie bezpieczenstwa swojemu dziecku, do czego jest zobowiazany - wybiera milosc do innej kobiety. Dla mnie to nie facet, to egoista bez uczuc wyzszych, prymityw. I bardzo dziwie sie tym kobietom, ktore z takimi facetami chca byc.

A co przeszkadza w tym, by być dobrym, odpowiedzialnym ojcem i być z kobietą, którą się kocha, a która nie jest matką dziecka. Ludziom się w głowach poprzewracało w dzisiejszych czasach. Tkwienie w związku bez miłości, tylko dla dobra dzieci jest totalnym nonsensem. Nikt w takim układzie nie jest szczęśliwy, a dzieci podświadomie wyczuwają i chłoną złe emocje, co wpływa znacznie na rozwój ich psychiki. Autorce radzę zapomnieć o tym mężczyźnie. Dlatego, że nawet jeśli mężczyzna by wrócił, to i tak zawsze będzie między Wami jego była i ich dziecko, co na dłuższą metę może być męczące.

".........A co przeszkadza w tym, by być dobrym, odpowiedzialnym ojcem i być z kobietą, którą się kocha, a która nie jest matką dziecka...." xxxxxx A mozna byc dobrym, odpowiedzialnym ojcem raz w tygodniu lub rzadziej? I jak sadzisz, czy zwiazek tego dobrego i odpowiedzialnego ojca i kobiety, ktora kocha, bedzie taki sielankowy, gdy w tle jest ex i ich dziecko?:D Poczytaj topiki o takich zwiazkach, to przestaniesz tak naiwnie myslec. Uklad: rodzce + dziecko, gdzie brak jest uczucia, nie jest komfortowy, ale moze byc pelen szacunku i wzajemnej pomocy. A przede wszystkim moze stworzyc poczucie bezpieczenstwa dla dziecka. A to jest cos, czego nie sposob nie doceniac.

To się nie może skończyć dobrze...

są jeszcze tacy honorowi?