Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak byscie zareagowaly na wdm. ze jestescie w ciazy w tym monencie

Polecane posty

Gość gość
no na pewno bym sie nie ucieszyla... bylabym w szoku... a co bym zrobila... hmm, nie wiem, prawdopodobnie nie urodzilabym... ale nie wiem :o dobre pytanie, mozna na chwile zrobic stop w zyciu i pomyslec nad nieprzewidzianym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skakałabym z radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłabym szczęśliwa ale tez nie usunęłabym. Mam 37 lat i jedno dziecko które mi zupełnie wystarczy. Mój mąż od zawsze marzy o dwójce więc tragedii by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ucieszyłabym się myślę, tylko bym musiała przesunąć zabieg który mam w listopadzie i nie wiem czy by ósemka ząb wytrwała jeszcze te 9 miesięcy :P no ale zaraz bym sobie przypomniała że biore mocne leki, więc radość by opadła.. Wole wyplanować na ten grudzień.. Ale mąż nie chce dziecka więc nie wiem czy sobie wyplanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę byc w ciazy. gdyz ide do pracy siedze rok juz w domu. ale zanim dowiedzialam sie o pracy to wisialo mi to czy jestem w ciazy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w lutym marzylam o drugim ale moj partner zaczal sie klocic. i juz nie marze. napewno przy drugim tragedii by nie bylo.ale trzecie juz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej staraczki po prostu robia tutaj ogromne zamieszanie i sztuczny tłok a w praktyce siedzą na kafe przeciętne kobiety - ze swoimi dylematami, problemami itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załamałabym sie. Nie mam faceta, mam jedno dziecko, które wreszcie wyrosło na tyle, że nie jestem uwiązana cały czas w domu. Nie wiem czy miałabym do czego wracać po macierzyńskim, kto zajmowałby sie dzieckiem. No i nie jestem juz pierwszej młodości. Koszmar, dobrze, że mi to nie grozi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załamalabym sie odchowalam swoje dzieci ( starszy 5 lat, drugi dwa ).Czekam z utesknieniem az mlodszy pojdzie do przedszkola i chce wreszcie odpoczac , moze zaczne szukac pracy. Mam dwoch synow, wiecej dzieci nie pragne . Ale zamierzam sie zabezpieczyc na cale zycie i wykonac podwiazanie jajowodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w drugiej ciąży i za nic nie chce byc trzeci raz w ciąży... a najgorsze (dwójka małych dzieci) przecież jeszcze przede mną! juz mi spędza sen z powiek jak się bedę zabezpieczać po porodzie... za nic nei chce trójki, ale nie usunełabym dlatego musze dobrze przemyśleć porzadną antykoncepcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×