spotkałam mój ideał i się okazało że

miałam być tylko na jedną noc :( jak to sobie wyjaśniliśmy, będąc w objęciach, to ja się rozpłakałam mu na szyi :( i powiedziałam, że w takim razie mamy problem, bo się zdążyłam w nim zakochać :( a teraz widzę jak podrywa na fb następne dziewczyny, młodsze ode mnie i ma oficjalnie dziewczynę bardzo nieładną, z którą niby zerwał pół roku temu i dalej ja kocha i sobie na imprezy i do kina razem chodzą :( ja miałam być szmatą na jedną noc, on serio jest ideałem, bardzo "wysoka półka" jeżeli chodzi i o status społeczny, wygląd, zdolności :( zakochałam się i boję się, że nie zejdę na ziemię po tej znajomości i nikt mu nie dorośnie do pięt :(

Wysoką półkę poznaje się po klasie i po tym, jak traktuje ludzi. Wszystko inne jest tylko do tejże półeczki dodatkiem W taki sposób to rozpatrz, a przejdzie Ci żal.

no ale mnie przepraszał, bo myślał, że miło spędzimy czas, a tu się okazało, że ja czuję :( to jest facet "światowy", jest Skandynawem, podróżuje co roku na Bali, ma tam willę, surfuje, swoje filmy z podróży zamieszcza na youtube, tu studiuje bo się w kraju nie dostał, ja prowadziłam z nim zajęcia :( oczywiście, dawno się skończyły, widać, że lubi kobiety, a ja myślałam naiwnie, że między nami rodzi się coś wyjątkowego :( nie mam nikogo, i myślałam, że wygrałam w totolotka :( jest trochę młodszy, ale niewiele, mam jeszcze 28 lat

jeżeli poszłaś z nim do łóżka przed jakąś deklaracją to się dziwisz? Prosta zasada chcę być z dziewczyną mówię jej to wcześniej

Zachowujesz się jak dziecko. Willa? Surfuje? Filmy z podróży na youtube? A o czym to twoim zdaniem świadczy? Masa ludzi ma jakąś pasję i robi coś innego poza schematycznym działaniem. Blichtr cię tak pociąga? Serio? Naprawdę nie rozumiem niektórych dziewczyn, a sama jestem kobietą.

tu studiuje bo się w kraju nie dostał :D

nie poszlam do łóżka!!!!! tylko sie przytulalismy, nic wiecej, i sie okazalo, ze mam nie czekac - bo na 3 mce wyjezdza, i myslal, ze tego wieczoru jak u niego bylam "milo spedzimy czas, jesli rozumiem co on ma na mysli, ale ze skoro cos czuję, to lepiej nie, bo nie chce mnie zranić", to co to innego znaczyło?

w takim razie facet jest w porządku i przykro mi ale nic z tym nie zrobisz

Typowa polka, zakochała się w "światowości" i wycieczkach do egzotycznych krajów.

nie powiedzialam, ze nie jest nie fair- wlasnie o to chodzi, ze jest idealny i sie zachowal w porzadku, tylko, ze mamy inne oczekiwania i ja cierpie, bo sie zauroczyłam, tak wiem, trzeba zyc dalej i zajac sie sobą i zyczyc mu szczescia w zyciu i zeby sie nie utopil, bo juz 4 razy tonął w oceanie :( no i troche mi imponuje, i to o tyle dobrze, ze ja tez chce zaczac podrozowac daleko, wiec sa jakies plusy tej znajomosci, tylko ze zauroczenie boli mocno

Mam parę takich kolegów.. i musiałabym mieć o sobie niskie mnienamanie, żeby zakochać się w nich tylko z tego powodu :D

"ja tez chce zaczac podrozowac daleko" to zarób pieniądze za które będziesz mogła sobie podróżować, a nie uczepisz się faceta tylko dlatego, że oferuje podróże pasożycie.

gdzie napisalam, ze sie zakochalam tylko z tego powodu?

Ja bym się zgodził nawet na jedną noc z moim ideałem... ale pewnie byłoby to destrukcyjne dla mnie.

Piszesz tylko o tym i tym się tak podniecasz, więc każdy tak pomyślał, sorry

Potraktował cię jak szmatę, więc raczej za to go nie "kochasz", dżentelmen też pewnie nie jest skoro tak cię wykorzystał. Najwięcej się rozpisujesz o jego "światowości i podróżach, więc to ci najbardziej imponuje, że sobie ma domek na bali. Polki takie są, nieważne, że facet potraktował je jak szmaty, nieważne, że nie ma do nich szacunku, liczy się pieniądz, i "światowość".

Już nie oceniaj wszystkich jej miarą, jestem kobietą i dla mnie to jest szokujące, jak ona opisała tego faceta i co dorosłą kobietę ( i głównie to!) pociąga w mężczyźnie.. Mi by nie przyszło do głowy oceniać po takim czymś kogoś wartościowość, a tym bardziej zakochać się.. Mam kumpli, co zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy, światowi też są, bo jeden w Londku mieszka, podróżują, i ja z tego względu mam się w kimś zakochać? No nie :D

głupia c**a i tyle