Wakacje wśród byłego

CZEŚĆ Jestem tu nowa i chciałabym się Was poradzić w jednej kwestii. W tym roku wyjezdzam na wakacje do Władysławowa,ponieważ moja przyjaciółka chce t jechać. Dowiedziałam się że mój były tez tam jedzie.. Nasz związek zaczął sie w wakacje 2013 i skończył po paru miesiącach, potem był znowu powrót w wakacje 2014. I znowu rozstanie. Zawsze zostawał mi do niego ogromny sentyment, z jego strony chyba też, bo przegląda rzeczy związane ze mną (widzę to i wiem od znajomych) . probowalam niedawno cos naprawić, ale on jest osoba której trzeba bardzo udowodnić co sie czuje, a ja nie znosze zabiegać o faceta i przez to nic nie wychodziło. Zastanawiam sie czy jeśli w te wakacje, trafimy w tym samym czasie, to czy on będzie chciał sie spotkać? Czy do czegos dojdzie? Boje sie ze mnie poniesie, bo wakacje to był nasz czas, a z drugiej strony to morze.. Wiec dodatkowe "wsparcie" . Co wy o tym sadzicie?

sądze, że on cię w koncu przeruucha, chyba już najwyższy czas stracić dziewictwo

Myślę podobnie jak gość powyżej. p.s. Po defloracji nadal możesz kąpać się w morzu. Wody ci się nie naleje. Chyba.... ;)

Tylko że.. Mi nie o to do konca chodzi..

To musisz mu koniecznie powiedzieć że nie chodzi ci o to do końca. Wtedy wsadzi ci na 3/4. Chociaż jak trafisz na buhaja, to wepchnie po same jaja :)

Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki. Czas ruszyć naprzód i zamknąć drzwi przeszłości za sobą :)

Wiem ze sie nie wchodzi, ale nadal gdu przychodza wakacje odczuwam ogromna tesknote.. Tak jakby w tym momencie sie czas zatrzymal.

oj panowie a Wy jak za wsze tylko o jednym... do autorki: Wiec dodatkowe "wsparcie" . Co wy o tym sadzicie? tak konkretnie: w sumie to nie za abrdzo rozumiem o co ci chodzi? bo tak piszesz ze mozna to roznie odczytac a najlepiej to byc wróżką. czy chcesz do niego wrocic? czy nie chcesz? w sumie to były więc... jak dla mnie to temat juz przerwany,znaczy przerwana wieź,wiec nie ma nic,moze byc tylko przyjazn? znajomosc? ale o co tobie chodzi to naprawde niewiem.

Chodzi mi o to ze odczuwam ogromna tesknote.. Z jednej strony chcialabym go przytulic, pogadac ale z drugiej nie chce sie poddac wakacyjnemu uroku, wrocic do domu po wakackach i zeby bylo jak wtedy..

no i co my ci mamy doradzić?

on ma Ciebie w doopie, odpuść sobie, nic z tego nie bedzie. a najlepiej tam nie jedź, po co rozdrapywać rany?