problem dziewictwa

Mam 23 lata i jestem dziewicą. Mialam paru chłopaków, ale z żadnym nie współzylam. Kiedys bylam molestowana jako dziecko i od tamtej pory nie moge sie przełamać. W dodatku nie jestem za szczupła, to znaczy nie jestem gruba, nie mam nadwagi, ale mam masywne uda i łydki.. okrągłą buzię, wyglądam przez to jak pulpet. Tak, pewnie powiecie, co to za problemy, ale dla mnie jest problem.. boje sie ze bede sama do konca zycia. Wszystkie moje kolezanki wychodza za maz, maja dzieci a ja nawet nie uprawialam seksu.. co to za zycie.

To proste. Zostaniesz na zawsze singielką :)

Kiedy ja nie chce.. Chciałabym miec w przyszłości dzieci i rodzine, nie chce zostac sama.

23 lata jeszcze dużo czasu by wyjść za mąż.

Mam takie same problemy z wyglądem :) też jestem dziewicą i jestem rok młodsza od ciebie a też miałam kogoś, choć co prawda jednego chłopaka

boję się, ze nigdy nie strace dziewictwa, a im jestem starsza z tym problemem, tym bardziej wątpie, ze ktoś mnie zaakcpetuje..

Ojej to ze koleżanki to robią to ty tez musisz na sile?tylko dlatego? Juz lepiej być dziewicą niż masz rozkładać nogi na sile a potem płakać po nocach.a jak nie straszysz to facet się prędzej czy później znajdzie, zapewnia!m.:)

jak się znajdzie, to co sobie pomyśli? niebawem skończe 24 lata.. jak to jest staracić dziewictwo w wieku 30lat?

Jak będziesz mu się podobać i będzie normalny szukający kobiety by zalozyc rodzine to sobie pomyśli" ale ze mnie szczesciarz"

Eh.. życie jest takie.. dziwne. nawet z czyms co powinno byc na porzadku dziennym mam opory, mam nadzieje, ze bedzie tak jak mowisz.. :)

Jakbys mnie spotkało to może by tak było, nie wiem

ha ha ha, zabawne !:D

A możesz mi napisać jak to możliwe ze miała kilku chłopaków i nic? W warcaby cały czas graliście?

Spoko :) Moje przyjaciółka jest przepiękna, zadbana i mądra, ale brak jej pewności siebie. Mamy po 22 lata, a ona jest dziewicą i nigdy nie miała chłopaka. Też się martwi, ale niepotrzebnie :) Dziewictwo dla poukładanego faceta nigdy nie będzie problemem, raczej atutem. Gdybym mogła to cofnęła bym czas i została dziewicą dluzej :)

Ogólnie, nie wiem, mowilam im, ze mam problem z tym i traume mam z dziecinstwa, to oni nie naleglali. To znaczy ja sie od czasu do czasu moge calowac i ogolnie to ja sie zajmowalam facetami... nie robilam tego z przyjemnosci, ale by kogos utrzymac przy sobie, niestety, zaden na dluższa mete nei wytrzymal.. niby rozumial, ze ja potrzebuje wiecej czasu niz normalna osoba, ale jak przyszlo co do czego to sam odchodzil.

Ja chodziłam na terapie.. bo jaka krzywda jest dla dziecka 7letniego, kiedy kochanek matki ją dotykal i wykorzystywal do swoich celow..? Ja nie jestem dziewicą z wyboru.