Czy koty są masochistami?

Moja przyjaciółka ma kota. Ciągle mu dokucza - ciągnie za ogon, za wąsy, podszczypuje etc. A wiecie co ten kot robi? Zamiast ją ugryźć, podrapać, to kiedy ona mu dokucza, to on jeszcze do niej przyłazi i bardziej się łasi. Nie twierdzę, że robi mu krzywdę - w sensie nie torturuje go, ale dokucza strasznie, a ten mały p***b jeszcze się do niej garnie, słucha i reaguje na każdą komendę. Wystarczy, że powie jego imię, to od razu przylatuje - jak ktokolwiek inny powie, to ma w d***e i leży w najlepsze. Czy koty to masochiści?

Kocha ją :) Koty jeśli się już przywiążą, to robią to mocno. Zresztą może wie, że ona nie robi tego złośliwie. Są i cierpliwe koty :)

sama mam kota, ale szczerze to bałabym się mu dokuczać, bo raz coś niechcący zrobiłam, to mnie drapnął. A ten po prostu leży sobie obok niej przytulony do nogi, a ona go tryka po brzuchu, ciągnie za łapę, albo pstryka w nos. A on leży jak te zwłoki i nic go nie interesuje. Koty to naprawdę dziwne stworzenia :D

Ja nie mam niestety...choć bym chciała, ale to muszę na własną chatę poczekać. Charakter kota zresztą też mam :) Noo, dziwne. Jedyne w swoim rodzaju :)

ja osobiście wolę psy, ale z kotem mniejszy problem. a jeżeli chodzi o charakter, to z kotami różnie bywa. ja na przykład do swojego nie mam stuprocentowego zaufania...

Zachowuje się całkiem jak moja sąsiadka,,to jest miłość?

twoja sąsiadka też cię podszczypuje? :D

heh,chodziło mi to, że jej chłop się tak zachowuje wobec niej a ona się do nie "łasi".

gość dziś nie wpuszczam jej na swój teren :D

No bardziej logiczne byłoby gdyby się wkurzyła i ją podrapała, a przynajmniej zwiała...ale może aż tak jest przywiązana...