Gość gość Napisano Czerwiec 16, 2015 ja to nawet nie wiem ile tego jest ,będzie około 150-200 tyś. to był spadek,nie zrzekłam sie ,byłam wtedy w okropnym stanie,nie myślałam o spadkach tylko o tym że ojciec nie żyje. Miał firmę jednoosobową ,nie płacił zusu,kar do skarbówki i dwóch albo trzech kredytów w banku. Jak sie otrzasnęłam sprawy były juz u windykatorów (firm zewnętrznych bo długi sprzedane). Ostatnio dostałam pismo że zabierają mi zwrot podatku,konto bankowe moge miec max 1 mc i komornik się dobiera do kazdej złotówki. Obecnie nie pracuję,nawet nie widze sensu pójścia do pracy, bo z umowy zlecenia czy o dzieło komornik zbiera całosć,a umowe o pracę dostać graniczy z cudem.Pracowałam 8 mc w banku,było fajnie,miałam podstawe minimum plus prowizje ale tu trzeba było miec DG i wystawiac fv i w zwiazku z tym moje prowizje natychmiast znikały. Gdzie moge sie dowiedziec ile dokładnie jest tych długów? niektóre były zaciagniete w 2006 r,więc chyba jest jakies przedawnienie? Jak sobie pomyslę że nawet auta nigdy sobie nie kupię to mi sie zyć odechciewa,nic nie moge ,jestem w potrzasku. jestem jedynaczką. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach