wiadomość do zamężnej kobiety z małopolski :)

Cześć, postanowiłem skierować swą wiadomość do dziewcząt / kobiet z Krakowa, najlepiej zamężnych, które mają od czasu do czasu ochotę na zrobienie czegoś "zakazanego", perwersyjnego, zboczonego ;) Natomiast bardzo jestem zainteresowany tzw. tworzeniem napięcia. seks i wszystko co jest z nim związane, dzieje się najpierw w głowie i wyznaje zasadę, że gonienie króliczka jest zdecydowanie przyjemniejsze niż jego konsumpcja :) Zatem zwykły seks możesz mieć z mężem, a razem możemy pobawić się w zapewnianie sobie wzajemnie, niezapomnianych doznań. konkretnie ? Chciałbym umówić się do kina, kupić bilety obok siebie i zrobić pokaz wzajemnej masturbacji, podobnie zwariowane rzeczy można zrobić w kawiarni, w parku, w szatni parku wodnego ;) Prowadzę ustabilizowane życie rodzinne, którego nie zamierzam zmieniać. w świecie jest pełno chorób przenoszonych drogą płciową, a 'gumka' nie zapewnia bezpieczeństwa.... seks oralny, a nawet głębokie pocałunki mogą przyczynić się do zarażenia wirusem HPV i innymi nieprzyjemnymi chorobami. wykluczam takie zabawy. Wolę pobawić się w bardziej bezpieczny dla zdrowia sposób, jeśli Ty też - napisz do mnie: tomek-bez-imienia @ wp . pl Teraz jak już było poważnie to jeszcze kilka słów o mnie: Wysoki (188 cm), szczupły (77kg), przystojny, trzydziestokilkuletni mężczyzna o zielono-brązowych oczach, pięknym uśmiechu, nie 'napakowany' uwielbiający w wolnym czasie pokonywać kolejne górki na rowerze i odpoczywać z książką, a na co dzień prowadzący własną działalność, tzw. wolny strzelec i stąd godziny naszych spotkań mogłyby być nieco bardziej elastyczne, choć wolałbym poranne ;) A kogo szukam ? Specjalnie piszę o tym na końcu, bo nie wygląd fizyczny jest dla mnie najważniejszy, a to 'coś' co będzie powodowało, że na samą myśl o Tobie będę miał erekcję ;)

nie wierzę, że są kobiety, które kręci oglądanie jak jakiś kolo obok nich wali gruchę 10 cm

tak tak dobrze ze napisałeś bo ja tez teraz pisze do pewniej mężatki która była w Krynicy na dysko w sobotę 13.06. w Krynicy:)

Widzę, że słoneczko przyświeciło, to i eksy wychodzą z norek jak myszy

eksy czy ekscesy?:)