Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jestem już człowiekiem.

Polecane posty

Gość gość
Kim byłeś w tej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo chcesz wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję...ale myślę podobnie jak pozostali: samo użalanie się nic nie da. Owszem, czasami trzeba się wygadać, ale Ty musisz działać. To da się jakoś leczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście nie miałem styczności z bronią bo wiele osób mogłoby ucierpieć. Miałem wtedy takie myśli żeby kogoś zabić. Nie odczuwałem żadnych emocji, tylko agresje i nienawiść, a ludzie byli dla mnie takim niczym.. wręcz czułem się jak lew na polowaniu, chciałem ich pozabijać wszystkich, żeby poczuć jakieś emocje, czułem się jakby świat był grą. Takie GTA na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mateusz nie świruj,myślałam ze to Wojtek pisze..ale teraz wiem ze to Ty.Nie wiedziałam że Cię wylali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie żeby się leczyć, ale to wyrządziło takie szkody w moim mózgu i układzie nerwowym, że nic już nie mam sensu. Ide jutro do neurologa żeby mi potwierdził tą diagnozę, ale pewnych rzeczy nie poprawię. Z pamięcią to u mnie tak krucho.. 3 msc minęły mi jak tydzień. A wspomnienia z tego okresu moge policzyć na palcach jednej ręki. Mam zepsute oczy, wzrok, nie czuje że oddycham, nie wiem kiedy jestem głodny, czy się wyspałem, mam pustkę w głowie. Dobrze ze wiem kiedy mi się srać chce bo wtedy to byłby horror. No i łażę po tym czerwonym i nie kontroluje tego.. a teraz jeszcze widzę w 2 d wiec nie wiem jak daleko jest pojazd i to kwestia czasu aż mnie coś jebnie. Jestem jedynym takim przypadkiem na świecie :D życie r*******e totalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz o lek mestiron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego się można wyleczyć. może zajmie ci to kilka tygodni albo miesięcy, ale można wyjść z tego. a z wyglądu nie wiem, ile sobie wmawiasz a ile jest prawdą. ale na czuja nie wierzę ci w stu procentach. szcególnie, że tysięczny raz to samo tu piszesz i ci się jeszcze chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem,ze masz zaniki pamięci tej krótkotrwałej.Dziwi mnie to trochę,ze jestes tak schorowany,a tak swietnie radzisz sobie z powypisywaniem wszystkich schorzeń,które Ci dokuczają. Lubię to forum,często podczytuje o cudzych problemach...wtedy doceniam swoje zycie i stwierdzam,ze tak najgorzej nie mam.Ale to co Ty tu wypisujesz od paru miesięcy to jakaś kpina. A najlepsze w tym wszystkim jest to,ze uwazasz,iz jestes najbardziej schorowany i nie ma dla Ciebie ratunku.Jedynym wyjsciem jest sobie strzelić w łeb.Wstydziłbyś się nawet tak poyśleć. Wydaje mi siię,ze jedyną Twoją chorobą jest lenistwo i wieczne uzalanie się nad sobą :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RozczarowanyOłówek Ile Ty masz w ogóle dziecko lat? Ciekawe jak Ty byś sobie poradziła na moim miejscu.. Mam tak przesrane jak nikt i jeszcze w dodatku nikt mi w nic nie wierzy. Wolałbym nie mieć nogi/ręki byle całą reszta pozostała taka sama. Jestem po prostu największym pechowcem świata, że tak kończę. Jedyną osobą która mi we wszystko wierzy jest moja była miłość i młodsza siostra. Dawniej to ja byłem kimś, a teraz jestem śmieciem. Nie zasłużyłem na to wszystko bo zawsze miałem p********e a kiedy moje życie nabrało sensu wszystko tracę e jednym momencie a to co osisgnalem było moja zasługą. Nikt mi nic w życiu nie dał.. Oskarzasz mnie o lenistwo. Jakim prawem? Ile razy można latać do konowałów? Dzisiaj znowu bylem i znowu nikt mi nie wierzy to istny dramat po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×