daleko, coraz dalej SKARBIE

taka kobieta jak ja...czyli zwyczajna dla siebie samej...ale lepsza w Twoich oczach. Wiem, że widzisz mnie lepszą niż jestem...

i widzimy się za chwilę..

https://www.youtube.com/watch?v=Z7uvbNM52xU dla SKARBA.

może mnie rozpoznasz..po tak długim czasie..

jeszcze rozpoznaję Twój głos...wiem kiedy się cieszysz a kiedy jesteś smutny..

i nie powiedziałam, ze nie chcę Cię w swoim życiu...

po prostu nie mogę zaakceptowac takich dni jak dziś...gdy jesteś z Nią..

smutna jestem dziś

kolejny dzień bez Ciebie

ehh

miś jest....i nie nie bawiłam się Tobą

i nie chce mi sie już gadać na odległość...o tym tez wiesz

m

mm

mmmmmm

mmmmmmmmmmmmmmm

dobrze, ze niebawem się zobaczymy

juz czas

Nie wiem nadal co we mnie widzisz. Może to, że tak dobrze nam się rozmawia? Może to, że dobrze się czujemy ze sobą? Może to, że w jakimś sensie jesteśmy podobni do siebie? A może zwyczajnie jestem w Twoim typie.

Nie szukałeś mnie, ani ja Ciebie. Los skrzyżował nasze drogi. Przeznaczenie? To dlaczego tak późno, gdy już nie możemy z tym niczego zrobić? Mogłam wybrać wtedy kogoś innego, wybrałam Ciebie i stało się.

ja pier... :D

Tak, masz rację, dostrzegam swoje walory. Ale nie myślałam, że mogą na Ciebie działać. Tyle kobiet kręci się wokół Ciebie. Ładniejszych, młodszych, śmielszych.

Widzę, że zniknąłeś z mojego życia. Wiem, że moglibysmy częściej się spotykać, gdybyś chciał. Uciekasz, znikasz, unikasz mnie, wiem.

Nie wierzę, że pewne rzeczy mówiłeś tylko mnie, bo tyle jest kobiet, które patrzą w Ciebie jak w obrazek. Nie udawaj, że tego nie widzisz. Nie jesteś dla nich taki milusi? Nie opowiadasz im o sobie? Nie zwierzasz? Nie wypytujesz je o pewne sprawy?

m

Ut, wiem, że nie jesteś nim, ale jak tu piszę to mi lżej. Takie oczyszczenie. Udawanie, że gadam z nim. Paranoja uczuć.

Nie jestem przkonana bo nie potrafię uwierzyć że ktoś tak fantastyczny..cudowny..mądry..wspaniały ..mogłby zwrócić uwagę na taką szarą myszkę jaką jestem ja.Czy ja nie chcę Cię w swoim życiu?ut..ja nigdy o niczym innym nie marzyłam bardziej...od chwili w której Cię poznałam.Chciałabym moc byc z Tobą już na zawsze...urodzić Ci dzidziusia..gotować obiadki(potrafię i uwielbiam gotować)chodzilibysmy razem na spacery i do koscioła.Co widzę w Tobie?trudno to opisać słowami..chciałabym moc Ci to kiedyś powiedzieć prosto w oczy.Jesteś moim darem niebios..po prostu.Doskonale rozumiałam o czym tutaj pisałeś bo to o nas.Nasze słowa..,Twoje ,moje..nasze wspomnienia i wspolne chwile...Nie znikaj..spój mi w oczy raz jeszcze i z odwagą wreszcie powiedz mi co czujesz nawet jesli bede zaprzeczac że..nie jestem przekonana(o Twoich uczuciach)

Jak zauważyłam tu sami paranoicy. To dobrze. Sami swoi.

mały miś

A