dla męzą ważniejsi koledzy, mama, siostra, praca, a ja w ciąży

Ja dodam swoja ocene ,ale zaraz mnie tu zjecie niektorzy zacofani ;(.Partnerka,tym bardziej zona nie powinna sie wstydzic i krepowac meza w sweze intymnej,a tak w wiekszosci sie dzieje zacofanych polek.W zwiazku powinno byc bez Tabu.Maz jest Zawsze nawet w najintymniejszych chwilach ma do tego prawo,jak badanie u ginekologa na fotelu bo intymnosc mam po pierwsze z mezem a nie z calkiem obcym ginekologiem ,ktorego dewoty maja za boga ;(.Wspieral porody takie przezycia lacza Normalny zwiazek i jest to norma we Francji,UK itd.....W polsce krytykuja taka obecnosc tylko zboczeni ginekolodzy bo maja niewygodnego swiadka ze strony pacjenta!To samo maz moze zagladac mi w laptopa czy komorke i odwrotnie bo jestesmy jednym cialem.A jak izolujecie meza to po czasie ma was gdzies i zbliza sie do innych.Zobaczysz jak dzieki twojej izolacji zacznie zdradzac,lub juz to robi i odejdzie! Ja go rozumiem calkowicie teraz go izolujesz ,a gdy przyjdzie dziecko to ono bedzie twoim oczkiem a maz do calkowitej odstawki i bedzie tylko jako karta bankomatowa nic wiecej ;(

Przeczytałam wszystko. Trochę to przypomina historię mojej matki. Ojciec też przed ślubem był cudowny, a potem zmienił się na gorsze. Cały czas się kłócą i dochodzi do rękoczynów. Jeśli chodzi o Ciebie to musisz go zostawić bo zniszczy Tobie życie i dziecku. Zwróć się o pomoc do rodziny, a z nim się rozwiedź. To zwykły oszust i gej, który z pozoru stwarzał pozory normalności, a potem wyszło szydło z worka...Dbaj o siebie i o dziecko!!! Nie stresuj się, bo na koniec zachorujesz od tego (moja matka choruje na serce, po życiu z moim ojcem). Musisz dać sobie radę, bo będzie jeszcze gorzej. Współczuje Ci i życzę jak najlepiej.