Pomóżcie, co mogę zrobić z tego na obiad?

Mam trochę gotowanych ziemniaków i kilka plasterków cukinii. Mam jeszcze pomidora, jajko, no jakieś tam podstawowe rzeczy. Nie mam jednak mięsa, tylko parówkę w lodówce :( Co mozna z tego przyrządzić na obiad dla 20 miesięczniaka?

może idź do sklepu..

Do ziemniaków zrób jajko sadzone, "surówkę" z pomidora i już.

Ty autorko jaja sobie chyba robisz!! Rusz dup-sko i do sklepu leniu

Frittatę

Nie mogę mózgi iść do sklepu, bo jestem w domu sama z chorym dzieckiem, które ma od rana 39 stopni, a mąż wróci dopiero po 17tej z zakupami. Ale rozumiem, że dla niektórych intelektualnych ameb to nie do pomyślenia. Dzięki za pomysł z fritattą!!

Nie tłumacz się dzieckiem.Wczoraj wieczorem mąż był w domu to trzeba było pójść. Wyobraź sobie że mam 2 dzieci i jakoś sobie radzę.

10.59 nie badz taka do przodu ,bo cie z tylu zabraknie. Rusz mozgiem odrobine ,pewnie dziecko goraczki w nocy dostalo.

Co ma noc do popołudnia? Był tatuś w domu to mama mogła na pół godziny wyskoczyć do sklepu! Pomyśl troszkę.

A jak jej się nie chciało to mogła wysłać męża i nie było by dzisiaj takiego tematu.

mozesz zrobic piuree z ziemniakow , usmaz jajko i surowka a jak masz cukinie to pokroj w plastry i podsmaz

Mogła nie mogła. Nie poszła i tyle. może zakupy przez internet. Albo jakiś obiad na wynos dowioza.

jakiego poludnia? Jak w nocy dostalo a Ojciec rano musial isc do sklepu to co miala robic??

ja p********,co za kretynki,wyobraźcie sobie że nie każdy żyje tylko jutrzejszym obiadem i sprzątaniem,może miała inne ciekawsze rzeczy do zrobienia niż zakupy jak przeczytanie książki czy wypad z koleżanka na miasto

No wlasnie nie kazda jest kura domowa ,ktora tylko zyje zarciem i co ugotuje tydzien do przodu.

11:14-Ty o co ci chodzi? Pijana jesteś czy co? Ja nie piszę o gorączce dziecka a o tym że ojciec był w domu to mógł iść do sklepu.

Nie tłumacz się dzieckiem.Wczoraj wieczorem mąż był w domu to trzeba było pójść. Wyobraź sobie że mam 2 dzieci i jakoś sobie radzę. x sama jestes pijana

Nikt nie mówi o kurach ale o tym że wystarczy otworzyć lodówkę i zobaczyć co w niej jest. Jak nic nie ma to jadę na zakupy tak? To chyba logiczne?

a moze warzywa na parze i do tego to jajko ? :)

frittata to jedyny ciekawy pomysł reszta to nuda zdziadziałych zerro kreatywnych kur domowych

No ale nie ma w domu zakupów i zadała proste pytanie. Dziecko nie zemrze z głodu. Jajko i ziemniaki spokojnie wystarczą mu do zapełnienia brzucha. Jak nie macie pomysłu na obiad z wyżej wymienionych produktów to nie odpowiadajcie a nie tworzycie wywody nie na temat. Autorka pewnie wpadła na to, ze w sklepie są odpowiednie produktu ale nie może bądź zwyczajnie nie chce wychodzić z domu i chce zrobić coś z tego co ma.

A kto powiedział, ze obiad ma być ciekawy? I to jeszcze obiad z jakichś resztek?Autorka pyta co ugotować a dziewczyny mówią co im do głowy wpadnie. JEszcze tego brakowało, zeby wymyślały wytworne dania z dwóch marnych składników