Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trzymacie pozytywne twsty ciążowe na pamiątkę?

Polecane posty

Gość gość
nie, wylądował w koszu tego samego dnia - na co mi oszczany test? Mam pamiątkę w postaci dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro dziecko jest tylko pamiątką.... :o tak, trzymamy oszczane testy na pamiątkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, mam dwoje dzieci i po 2 testy, nie jest oszczany, bo to tylko kropelka w miejsce hehe jak oszczałaś test to pewnie był niewiarygodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna logika - niewiarygodny? Przecież faktycznie bylam w ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ponieważ był elektroniczny i po wyczerpaniu baterii zniknęła informacja "pregnant".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widzisz sarkazmu? a co z twoja logiką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak trzymam osiusiany test na pamiątkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość aga
Ja trzymam 2 testy, które potwierdziły moją ciążę. Trzymam je w specjalnym miejscu, w którym są też dwie gazety ze zdjęciami córki, krzyżmo i gromnica z chrztu,nasze pamiątki ślubne, kartki z życzeniami na ślub, chrzciny i roczek. Mam też opaskę z rączki ze szpitala i moze to wam się wydać głupie i śmieszne ale mam też kikut z pępka :P Taka jestem sentymentalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie widzę sarkazmu, bo go tam nie ma - chyba nie wiesz, jak go używać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo kikut z pępka też trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam "oszczany" test ;) Robilam ich kilka,ale zostawilam jeden. Trzymam go w szafce razem z kikutem z pepka i opaska z nozki ze szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie mam testu zostawionego na pamiątkę ale trzymam np pierwsza szczoteczkę dziecka, pierwszy smoczek .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam, napisalam markerem date:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam go przez jakiś czas ale potem wyrzuciłam. Mam za to opaskę z ręki ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoje dwa mam nadal- ale trzymam ****ardziej jako przestrogę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie testy wyrzucilam mam za to zdjecia i nagrania z usg ktore sa lepsza pamiatka niz test poza tym mam kikuty z pepka i opaski ze szpitala z raczki i jedne okularki do naswietlania po coreczce bo miala zoltaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydlistwo. Wasi faceci o tym wiedzą? Wypieprzyc to w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam zachować , ale wyrzuciłam . Jakby nie było na nim sa bakterie i inne obrzydlistwa , bo to jednak mocz :-/ . Mam za to wszystkie zdjęcia z usg , badania zapiski , karte ciąży :) i opaskę ze szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, zaszłam w ciążę bo byłam już po 30-ce i rodzice zaczęli truć , ze powinnam. Ani to owoc wielkiej miłości , ani jakaś wielka radość dla mnie. Ot biologia przymusiła, jest to jest i nie ma co przezywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, trzymam, razem z opaską z rączki ze szpitala. Ale to wszystko, co zamierzam trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trzymam pierwsza kupke mojej Amelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwaliłam mnie ta babka co niby krzyżmo trzyma razem z zaszczanym przedmiotem- testem i nie ważne czy to była kropelka czy struga moczu. Wierzyć mi się nie chce że są takie durne baby co nawet kikut pępowiny i oszczany test przechowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam pozytywne? Ja to nawet te negatywne trzymam, mam już pokaźny zbiorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jeden test,mój mąż ma drugi w swoich szpargałach (to dla wiedzy tej ,która pyta czy nasi mężowie o tym wiedzą) Poza tym kikut,opaskę i ubranko w,którym wyszedł ze szpitala.Wierzyć się nie chce ,ze byl taki maleńki bo czapeczka ledwo mieści się na moją pięść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż trzyma moje 2 testy ;) i ani myśli ich wyrzucić ;) i to on je zostawił bo testy robiliśmy razem ;) w sensie, ja robiłam a on czekał na kreseczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż trzyma moje 2 testy ;) i ani myśli ich wyrzucić ;) i to on je zostawił bo testy robiliśmy razem ;) w sensie, ja robiłam a on czekał na kreseczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymałam pare miesięcy ale potem robilam porządki i stwierdzilam, ze po co mi osikane testy, ale mam wszystkie inne pamiątki typu wszystkie usg, opaskę ze szpitala itp, kikuta tez wywalilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam. 4 sztuki robione dzień po dniu :) Obkleiłam je taśmą klejącą, więc bezpośrednio ich się nie dotknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko rozumiem, tez trzymam pewne rzeczy , jak opaska z rączki, pierwsze ubranko, test wyrzuciłam, bo przestał wyświetlac wynik, smoczek wylądował w koszu po 3 m ze względów higienicznych ( dopiero później pomyślałam że warto było zostawić) ale kikut?! Jaja sobie robić robicie:) kawałek strupa? Skrzep ze zdartego kolana też zachowacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×