Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój po pracy tylko piwo pije

Polecane posty

Gość gość

i brzuch mu rośnie, mam do niego coraz większy wstręt, jak mu mówię żeby się za siebie wział to mi odpowiada "kto nie ma brzucha ten słabo ****a" i się cieszy, idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to ty głupia krowo na pewno wyglądasz, jak modelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie jak modelka ale zawsze jestem zadbana, mam zrobione pazurki, włosy, na silownie chodzę!!! a on nic, mysli ze sie ogoli i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A roocha Cie chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale to jest pijacka menda której mam powoli dość, przynajmniej jeszcze mu staje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też wkurza to codziennie piwkowanie. Tyle, że mi nie chodzi o brzuch, ale o sam fakt codziennego picia. Po alkohol powinno się sięgać okazjonalnie, a nie codziennie. A potem chodzi i śmierdzi tymi piwskiem, że buzi mu nawet nie można dać. I nic do niego nie przemawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brrrr straszne mendy sobie wybrałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem to oni dobrze udają a potem wychodzi szydło z worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz że oni są po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadź mu w d**eee esperala:-p nie będzie pil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka piwek codziennie jeszcze nikomu nie zaszkodzilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka piwek dziennie to alkoholizm ja zaczynałem od jednego dziennie, po piętnastu latach skończyłem na sześciu co wieczór, cierpi na tym moja praca, rodziny nie mam, nigdy nie miałem, jakby miał się ktoś przyczepić. niedlugo będę musiał przestać pracować, bo pić nie przestanę mam jeszcze do przepicia sto tysiecy moich oszczędności i jakieś 150 tys. w rzeczach, które mogę spieniężyć, oprócz mieszkania oczywiście, bo nie chcę skończyć pod mostem, chociaż pewnie i tak skończę, bo już dawno straciłem kontrolę nad swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czym ty się chwalisz, mendo z 16:48? łatwiej c***ić niż z tym coś zrobić, żeby nie pić? nie szkoda ci życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego sprawa że pije, jakim prawem go wyzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:48 Po 15 lqtqch do tego topnia się wciągnąłeś? Ja też piję 2-3 od dawna ale nie mam zamiaru poddać się. 6 piw ważniejsze niż praca, dorobek? Skoro jesteś świadomy sytuacji, to lepiej przestać pić póki masz jeszcze coś niż jak będziesz już pod mostem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×