Mój ojciec ma mnie totalnie w d***e

Mówię mu że musze isc do lekarza a nie jestem ubezpieczony, spoko... ubezpiecze ciebie, będziemy o tym myśleć, już ciebie ubezpieczniam i tak od kilku lat. Mówię że jestem chudy, że mam 10kg niedowagi i wyglądam jak deska, to słyszę "ja też byłem chudy". Mówię mu wypadają mi włosy i osuwają się zęby z dziąsła słyszę "mi też się tak działo". Ale jak jego poboli brzuch bo wypije pół litra to jest afera że na pewno ma raka. DEBIL P********Y< MAM DOŚĆ TEGO C***A!

Czemu nie jesteś ubezpieczony, uczysz się jeszcze? A co z matką?

Oj to chyba jeszcze gorszy od mojego a myślałam że od niego gorszego już nie ma

Matka ma 55 lat, nie ma umowy o pracę tylko na czarno robi. Mój ojcec jest bezrobotny-tzw.niedzielny biznesmen. Ja studiuję ale nie mam jak i gdzie podjąć pracy przez ilość godzin na uczelni. Z resztą nie będę pracował na pasożyta. W zeszłym roku zarobił netto około 6500zł przez cały rok!