Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ateizm w katolickiej Polsce

Polecane posty

Gość gość

Coraz więcej osób przyznaje się do braku wiary. Przestrzega jednak wciąż tradycji katolickiej. Czy to nie dziwne? Czyżby ateiści obawiali się swojej inności. No cóż żyjemy w bardzo katolickim kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu zyjemy w chrzescijanskiej kulturze, nie obcne nam nie zabijaj nie kradnij nie cudzoloz i takie tam... to nie znaczy od razu ze wierzymy w faceta w niebie, ani zbawienie za hajsy z mszy czy inne bzdury. takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma ochoty wierzyc w zabobony, tu juz ktos kiedys pisal ze biblje napisal jakis Pastuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pogańska tfu katolicka wigilię obchodzicie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to element naszej kultury, 24 grudnia spotykamy sie na uroczystej kolacji z rodzina? nadal tego nie rozumiesz? ile k***a swiat poganskich tez obchodzimy mimo ze w światowita i innych bozkow tez nie wierzy nikt od 1000lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz pomijajac fakt ze np wszyscy katole tak samo ubieraja choinke mimo ze to poganski zwyczaj... taka mamy kulture, kultura to nie jest religia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 grudnia spotykamy sie na uroczystej kolacji z rodzina? X Spoko,ale dlaczego akurat ta data ,a nie np 22 czy 10? Jeśli uroczysta to z jakiego powodu? Czcicie odrodzenie słońca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie czcimy (widze problem nie do przeskoczenia), nasi przodkowie tak robili wiec my kontynuujemy tradycje. spotykamy sie z rodzina i jemy kolacje, dajemy sobie prezenty pod choinke... nie podajemy miesa bo kilka dni postu w roku dobrze robi na metabolizm i zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe co drugi ateista, a potem klęczy przed ołtarzem na swoim ślubie, chrzci dziecko, wysyła go do pierwszej komunii :D ateiści gardzę wami śmieszni hipokryci goniący za modą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka w tym moda? zwyczajnie chca ludzie byc czescia spoleczenstwa i uczestniczyc w wydarzeniach kulturalnych ... przy tym nie wierza w faceta w niebie, serio takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że wierzący wierzą w faceta w niebie ? :D koorfa jak ty masz takie wyobrażenie Boga to ja się nie dziwie ,że w niego nie wierzysz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to w co wierzycie? w zycie po smierci i inne bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem wierząca i w końcu udało mi się przekonać męża do nie organizowania świąt :) nie obchodzimy już bo ją wierze w Boga ,a nie w kościół :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ciebie to bzdury ,ale mnie do wiary przekonała nauka ,to właśnie kościół i jego średnie odepchnely mnie od wiary jeszcze w dzieciństwie . Ciężko mi napisać krótko w co wierze i dlaczego ,ale powiem ci że sto razy bardziej wolę ateiste żyjącego w zgodzie z innymi niż nawiedzonego katola :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brednie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
namawianie meza do nieorganizowania swiat bo wierzysz w boga a nie kosciol (chwalebne swoja droga) to juz antykonformizm... swieta z natury sa poganskie, strojenie choinki i prezenty nie maja nic wspolnego z kosciolem. kolacje rodzinna mozesz potraktowac jako element polskiej kultury i wydarzenie rodzinno - spoleczne, nie musisz tego traktowac w zadnej sposob koscielnie... ale chyba na pokaz musisz cos zamanifestowac, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierząca bez fanatyzmu
Nie bardzo rozumiem wciąż takich ateistów co przestrzegają tradycji katolickich. Moim zdaniem to obłudne, święta są przecież częścią religii i jakimś tam dowodem wiary. Chyba czasem brak odwagi, żeby odciąć się od tego i być innym, niepraktykującym. Swoją drogą w tak ważnej sprawie jak wiara w Boga ludzie podchodzą zaskakująco lekko. Bo który z ateistów tak naprawdę zbadał czy Bóg jest? W Londynie swego czasu na autobusach widniały napisy: "Prawdopodobnie Boga nie ma, dlatego przestań się martwić i ciesz się życiem" Dlaczego "prawdopodobnie"- to poprawność polityczna bo nie da się udowodnić, że Boga nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy od tego jak sie podchodzi do swiat. Katolicy powinni obchodzic swieta jako czas zadumy,przemyslen,pojednania z bogiem, wyzyt na mszach w tym czasie. Ateista po prostu korzysta z tego,ze wy macie swieta i po prostu ma wolne oraz niezle zarelko. Po wigilii idzie na impreze na miasto i wraca narabany nad ranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jak ci katolicy obchodza swieta? Kupuja mnostwo pierdół,szal zakupow ich dopada,siedza przy stole a jak zjedza to koniec swiat. Prawie nikt do kosciola nie chodzi,nie modi sie ani szczegolnie nie.czci tych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz rozumiecie roznice? Poza tym innej kolacji w ten dzien nie ma a jesc trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siano pod obrusem jest na pamiątkę żłóbka Jezusa :) ateiści dalej będą twierdzić, że to na pamiątkę pogańskich bożków, Światowida i Radogosta a niech sobie nawet jedzą kupę na cześć swojego ateizmu i wielkiego wyzwolenia umysłowego :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i kurcze ludzie wigilia to nie swieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg jest bez wzglęu na to czy ktoś w niego wierzy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wiesz co beda twierdzic?:-D Nic nie beda twierdzic bo prawdziwy ateista nie neguje religii,nie zastanawia sie nad tym bo w ogole go to nie obchodzi. Nie zawraca sobie tym glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boga nie ma, bez względu na to czy ktoś w niego wierzy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko można byłoby napisać o katolikach. Niestety katolicy tak szanują swoich bliźnich, że ateista nie ma prawa bytu.Ja nie uznaję Boga, nie modlę się itp. Święta obchodze ze względu na rodzinę bo dla niej jest nie do przyjęcia inność. Padł komentarz w co wierzą ateiści? Ja wierzę w siebie, w energię , ktora daję i odbieram, fizykę kwantową i mam do tego prawo.Pomaga mi to w życiu i jestem szczęśliwa. Po niektórych komentarzach widać jak bardzo bliski jest Wam Bóg tylko gdzie ta miłość do bliźniego. Wydaję mi się, że temu kto kocha Boga nie robi różnicy czy ktoś wierzy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegos takiego jak milosc do blizniego dzis,albo Ty albo On wybor jest prosty. Poza tym nawet ludzie ktorzy maja byc przykladem-ksieza sa niewiarygodni. Kradna,gwalca,nie sa uczciwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek jest tak stworzony ze musi wierzyc jak nie w boga to w horoskopy czy ine energie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merkaba - ja nie wierzę. Ani w boga, ani w horoskopy, ani w jakieś mityczne energie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnostyk na styk
Hmm, czyli ateiscie nie wolno 24 grudnia zasiasc do uroczystej kolacji z rodzina, bo to zarezerwowane dla katolikow? :D Roznica jest taka, ze my robimy co chcemy, nie przejmujac sie z jakiej to kultury pochodzi. Ty masz problem. A jak tam u Was z Walentynkami, Haloween, Świetem Pracy? W koncu nie katolickie ;) Zebyscie wy sie chociaz w polowie tak przejmowali naukami kosciola jak ateistami, to moze nadal bym do kosciola chodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×