Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmienilam sie....

Polecane posty

Gość gość

z ufnej,kochajacej i troche naiwnej osoby stalam sie zimna,wyrachowana i nieufna suka da sie zmienic po takiej metamorfozie> ? moze jakos wyposrodkowac chociaz, bo taka zupelnie ufna jak wczesniej nie chce byc,z tego wzgledu ze ludzie to wykorzystują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ufaj nikomu a szczególnie ludziom. wszyscy kłamią i z radościa wsadzą ci nóż w plecy jeżeli tylko da sie coś na tym zyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie juz uodporniłem bo w większości przypadków stać ich intelektualnie jedynie na ploty, oszczerstwa i anonimowe podkładanie świń. ale im stawka większa tym świnie bardziej drapieżne a na pewnym poziomie świnia i podkładajacy staja sie tym samym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego jak oglądam wiadomosci to słysze jedynie ciągłe: kwiiiii kwwiiiiiii kwwiiiiiiii. pozdrawiam nie daj sie;) świnia to tylko świnia nawet jak uważa sie za inteligentną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki A czemu się taka stałaś? Ja zawsze daje ludziom kredyt zaufania na początku, czasem jestem stratny, ale w większości przypadków nie żałuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie też przeszłam taką metamorfozę, ale to po tym jak pewien chłopak kilka razy się mną zabawił i mnie wykorzystał. Z każdym zranieniem stawałam się coraz bardziej zimna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święte słowa? Przecież to bzdura nad bzdury. Trzeba ufać, trzeba mieć tą jedną osobę której daje sie ten kredyt zaufania i nie zamykać serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Autorko mysle ze poprostu doroslas. Tzn poznalas prawdziwe zycie i stad ta zmiana. Mam tak jak Ty, kiedys bylam wesola, ufna, serdeczna, empatyczna, teraz rzadko co mnie wzrusza, nie potrafie wspolczuc ( no chyba ze dzieciom, to zupelnie inna bajka). Stalam sie obojetna, a kiedys bylam pelna zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosłość to nieufność i apatia? Bardzo dziwne rzeczy wygadujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, dorastanie zmienia człowieka, staje sie twardszy, ale to nie znaczy zimny, obojętny i zmienia się w przysłowiową sukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kim sie stajesz to kwestia wyboru. Jesli życie Cie nie piesciło i czujesz że zmieniasz się w zimny klocek, to walcz z tym. Jeśli nie walczysz, to nie miej do nikogo pretensji że zmieniasz się w ten klocek. To Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba macie wszyscy jakiś obniżony nastrój bo depresja to choroba. Znam ja taka co uznała, że będzie "zimną suką", praca z tym człowiekiem to udręka dla innych, tu nie chodzi o uprzejmość tylko o podstawy współżycia społecznego. Więc bądźcie sobie zimnymi ale z daleka od ludzi, którzy są normalni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaa. jasne. Bo ci którzy chcą cie wykołować to mniejszośc i mozna ich poznac po lisim pysku. niestety intencje nie sa wypisane na twarzy a juz szczególnie nie ufam ludziom, którzy wmawiają mi, że jestem zbyt podejrzliwy i powinienem się otworzyć bo inaczej będe odebrany jako wredny tudziez zimny. zwisa mi to. to ich problem nie mój. ja mam prawo do ostrozności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie popadajmy w skrajności. nie spoufalanie się z każdą napotkaną osoba to nie jest równoznaczne z byciem wrednym. a ci którzy tak uważają niech spiertalaja na fake zbóka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×