Chcę mu płacić za paliwo

Poznałam mężczyznę, mieszkamy w tym samym mieście, ale na przeciwnych końcach miasta. Dojeżdżam do niego autobusem i wracam do siebie autobusem. On ma samochód, chce mnie odwozić do domu, ale nie chce się zgodzić, bym mu za paliwo płaciła, więc jeżdże autobusem, bo nie chcę, by ktoś na mnie pieniądze tracił. On nalega na odwożenie, jak go przekonać, żeby wziął ode mnie pieniądze na benzynę?

Zaproś go do kina i powiedz,że to w ramach podziękowania za transport do domu.

przeciez płacisz mu dając doopy więc czemu masz mu dawać za benzynę? poza tym nie rozumiem czemu ty do niego jeździsz a nie on do ciebie.

bo u niej nie mógłby jej walić, starzy za scianą