Czy wy też musicie ciągle zabawiać swoje 2 miesięczne dzieci? Zwariuję!

Córka wymaga ciągłej uwagi, minuty sama nie poleży, spać sama też nie chce. JEst spokojna, ale tylko kiedy ktoś jest z nią i ją zabawia bo nudy to ona nie lubi. Ciągłe pokazywanie grzechotek, zabawek, śpiewanie, gadanie. Padam już na pysk. Córka zasypia dopiero ok 20, wtedy śpi ok 3 godzin i potem całą noc pobudki na karmienie co godzinę. O 4:30 pobudka już na dzień dobry i dopiero sen o tej cholernej 20.....a ja sama, pomocy nie mam. Pytanie moje takie - czy taki niemowlak nie powinien więcej spać? Dlaczego ona potrzebuje tak gigantycznej liczby bodźców?

no powinna więcej spać, może spróbuj ją wyciszyć dla odmiany ,może to pomoże.

karmisz piersia zapewne? przejdz na mm wtedy wiecej pospi

Zdecydowanie powinna wiecej spac. Moim zdaniem ma za duzo bodzcow, dlatego nie potrafi sie wyciszyc i zasnac w ciagu dnia. Dorosly by nie wytrzymal pobudek o 4.30 plus wstawania w nocy co h . Moze mala wyczowa tez twoje zdenerwowanie. Moja rada to chusta, bardzo uspokaja dziecko taka bliskosc, daje poczucie bezpieczenstwa.. Do tego drzemki w ciagu dnia, wyciszanie dziecka juz na pol h przed spaniem.

Mam dwumiesięcznego chłopca i ostatnio prawie w ogóle w dzień nie śpał. Potrzebował ciągle czyjeś obecności i zabawy. Nabył kilka nowych umiejętności i ewidentnie nauczył się, że kiedy zapłacze ktoś do niego przychodzi. U mnie chusta rzeczywiście pomogła na jego marudzenie, ale dla mnie już jest za ciężki na ciągłe noszenie :). U mnie pomogło: spacer na którym nie pozwalam mu spać, przychodzimy do domu i zasypia. Jak płacze, a ja wiem, że tylko się nudzi, nie przychodzę od razu. Bardzo możliwe, że za kilka dni samo przejdzie.

Moze skok rozwojowy?

Może jak marudzi włącz jej muzyke uspokajającą, też uważam że dziecko ma za dużo bodzców, do tego Ty jesteś zmęczona do tego rozdrażniona, co jest zrozumiałe i dziecko wyczuwa emocje. A może spróbuj wystawić dziecko na balkon może wtedy uśnie? Moj maluch jak miał 2 mies uwielbiał bawić się grzechotką przywieszoną w wózku.

potwierdzam, zdecydowanie za mało śpi, musisz ja usypiac na drzemki dzienne, wyspane dziecko nie jest marudne i moze sie samo pobawic

To jest zapewne Twoje pierwsze dziecko i zrobiłaś już jeden duży błąd, jak dziecko zaplakało to bieglaś do niego, zabawialaś. Ma dopiero 2 mies i Ty już robisz co maluch chce, musisz to zmienić bo inaczej zwariujesz, a macierzyństwo zamiast być przyjemnością, będzie katorgą.

spróbuj go owinąc ciasno w kocyk ,poprzytulac i położyć żeby zasnoł jak nie pomoże to włącz mu suszarke albo daj zegar który tyka , nie podchodz do niego jak tylko zajęczy bo tak sie nauczy . A smoczka używasz? Może tak jak dziewczyny mówią on ma za duzo bodzców i dlatego jest nie spokojny sproboj byc bardzo spokojna i go wprowadzac w taki stan

Z suszarką to radze uważać, bo jak jeden drugi raz dziecku się spodoba to potem bez suszarki nie uśnie, znajoma też usypiała z suszarką, chyba ze 3 suszarki im się spalily.

suszarka czasami takim małym dzieciom pomaga. a sam sprzęt to nie problem. włącza się filmik na youtube a nie prawdziwą suszarkę.