W ktorym tygodniu pojawilysie Wam rozstepy?

W pierwszej ciazy nie mialam, a teraz w drugiej obawiam sie, ze sie pojawia, bo mam duzo wiekszy brzuch i strasznie mnie ciagnie, jakbh mi miala zaraz skora peknac. To 28. tydzien

w zadnym

Ojojoj nie chwal sie Pytam, w ktorym sie pojawily, czyli pytanie bylo do dziewczyn, ktorym sie POJAWILY, a nie ktorym nie

przy pierwszym dziecku nie mialam rozstepow i w drugiej ciazy bardzo sie balam, ze mimo wszystko sie pojawi bo tez mam wiekszy brzuch i wiecej przytylam a tu 39. tydzien i nadal nic, wiec jest nadzieja:)

W ciazy nie mialam nigdy rozstepow.Maz jestr zawsze jest przy badanach nawet gdy bada pochwe ginekolog byl podczas porodow i bylo duzo lepiej anizeli u tych co rodzily same zdane na kaprysy lekarzy!Ale do tematu maz bedacy przy badaniach wnikliwie pytal o wszystko a cywilizowany ginekolog doradzal (nie majac problemu z jego obecnoscia bo nie byl gin zboczencem tacy maja problem gdy jest maz) ze unikac solenia potraw i nie bylam nabrzmiala jak inne ciezarne,zalecil mezowi by kilka razy dziennie osluchiwal uchem plod dziecka,gdy bedzie nie takie to mam sie polozyc rowno dosc gleboko pooddychac i wyluzowac sie.Wiem ze dewoty ida same do badan a meza chowaja jak jest za parawan intymnosc maja nie z mezem lecz ginekologiem.Po to zawsze jest maz co wazne Zawsze Przy Calym badaniu bo gdyby wyszedl to podczas badania mowi wazne rzeczy ginekolog i gdy wroci to nigdy w calosci nie powtarza.Wiem bo mam dewotke kolezanke co sie meza krepuje ;(.Mamy prawo pacjenta ust 2008r art 21 i moze byc osoba bliska nawet w szpitalu podczas badan i zabiegow Decyduje Pacjent nie ginekolog !

Po 35 tygodniu.

W 37, a rodzilam w 39

35 tydz..na razie cisza ale polozna mi mówiła zeby sie tak nie cieszyc bo mogą nawet w 40stym wyskoczyc

W żadnym ani w pierwszej ani w drugiej za to podczas dojrzewania pojawiło się bardzo dużo.

36 w pierwsze ciążyj, teraz 40 tydzień i z dwa nowe są. Nie były bardzo widoczne po pierwszej ciąży, nadal mogłam nosić stroje 2- częściowe.

ja mam dużą skłonność do rozstępów..niestety...:( w ciąży smarowałam się regularnie i byłam zachwycona bo nie pojawil się ani jeden rozstęp! rozczarowanie nastąpiło po porodzie i to jakoś w drugiej dobie...ale tylko 8 krótkich sztuk :) teraz jestem 9 miesięcy po porodzie i są tylko odrobinę widoczne :) taka pamiątka po dzidziusiu :) a po porodzie smarowalam rozstępy kolagenem! droga sprawa ale naprawdę polecam!

w czasie porodu, w ciąży nie miałam a po porodzie zauważyłam że są