Kocham Cię!

I tak rzadko widuję. :-(

....rzucanie słów na wiatr...:/

To już tutaj nie działa :O Tu nikt się nie lubi a co dopiero kocha :p

Kogo tu lubić i za co?

Gościa, nigdy nie zawodzi :p

Nie bądź taki pewny/na siebie :)

:p

kto kogo kocha? kim jesteś autorze tematu?:P

Nie psuje autorce lub autorowi tematu :) znikam

Nie ciebie :p

Ciekawość to pierwszy stopień...Ta osoba wie:) Ty nie musisz nołfie...

ta osoba chyba nie wie bo po co bys to pisał? zejdz na ziemie , tu każdy/a kłamie i ty też

Mnie?ale za co ? :)

Nie każdy...:) Jakie są małe rozumki ludzi żyjących wirtualną rzeczywistością....masakra!

po co piszesz jej to na tym forum? skoro wie o tym napisz jej na @ strasznie infantylny jesteś ile masz lat?16? chyba tak

"Infantylny" - Stwierdzasz to po pisaniu na Kafeterii? Może i jestem młody...ale mam więcej rozsądku,kultury i wyobraźni niż nie jeden dorosły :) ( nie piszesz do autora/ki tematu :D ) Jesteś mało spostrzegawczy!

to kto to pisał? kim jest autor:)

Wystarczy tylko "kocham Cię" by pelikany i lemingi podniosły raban. Kto starszy kto bystrzejszy i kto wogole jest Cook ;) jak w ptasim radiu. A niech sobie kocha skoro jej z tym dobrze! Widocznie sama nie wie czy to motyle czy nie bo tu kazdy wie lepiej od niej. Zaraz marne prowo, podszyw, swnina, stara panna albo dziecko hehe bo tak i juZ ? A kto ? A co? A kiedy ? A gdzieś w podświadomości czujemy zal niedostrzegania . Czemu nie mnie? I dlaczego ktos inny . Kochanie daje duzo przyjemności wiec czemu by nie pokochać kogos choc przez chwilę czując niebo i motyle. Więc na zakończenie mojej paplaniny tylko dopowiem autorce czy autorowi : kochaj tak dlugo jak dlugo będzie Ci z tym dobrze:) życzę milego dnia reszcie ujadajacej sfory

... a seks, to gdy chcę Ją CZUĆ. Na wiele sposobów, ale najbardziej w bezruchu, bo ruch mnie od tego czucia Jej oddala. Zaczynam wtedy coraz bardziej czuć SIEBIE, to co we mnie narasta, zbliża się, ogłusza, oślepia. A w bezruchu? Gdy Jej łepek między moim barkiem i policzkiem. Narastający zapach Jej włosów, zawrót głowy upojonej Jej oddechem. W końcu już nie wiem gdzie Ona, gdzie ja.i Gdy w bezruchu wczuwam się, wczuwam, wczuwam w ścianki Jej waginy tym, co najbardziej mam unerwione, stworzone do wczuwania się w Nią. Gdy w bezruchu czuję wnętrze Jej policzków i CAŁY Jej język, tak głęboko jak nie jest w stanie głęboko mój język. Gdy w bezruchu trwa mój język, otulony płatkami mniejszych warg sromowych z czubkiem zanurzonym w przedsionku Jej pochwy. Jak ja Ją wtedy czuję, jak ja Ją czuję! A moje Jej kochanie bardzo, bardzo chce Ją czuć. To jest ta część seksu, gdy upajam się Nią. Bo orgazm, produkt ruchu, to prymityw, to oddalenie się od Niej, to utonięcie w fajerwerkach WŁASNEGO mózgu - bo tym jest orgazm.

To powyżej - pięknie ujęte

Tak cię kocham ukochana aż se konia zwalę z rana

to sobie zwal na postoju albo wsadz między drzwi i przytrzaśnij

Ach skarbeczku między drzwi, czy waćpanna sobie kpi. Mój fallusek będzie brykał i dziewczynki sobie bzykał. Dziewczę młode, dziewczę stare, każda chętnie daje szparę.

ciebie tez kocham