Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaKornelii

Mamy dwuletnich dzieci zapraszam do rozmowy

Polecane posty

Gość MamaKornelii

Zapraszam do rozmowy mamy dwuletnich dzieci :) opowiedzmy sobie o naszych codziennych zmaganiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najfajniejszy wiek dziecka. Dziecko budzi mnie o 9tej i mówi Mamusia idziemy do dzieci oć A ja -najpierw zjemy śniadanko Po czym o tej porze roku tradycyjnie koreczki kanapeczki i cały pomidor malinowy lub inne warzywa-moje dziecko jest roślinożercą Idziemy do dzieci 4godziny wracamy na obiad potem znów do dzieci 4godziny i kolacja w międzyczasie owoce I tak każdego dnia. Zabieramy zapas picia jedzenia i pieluch ot cały trud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2 letnie bliźniaki- zgadzam się, super wiek dziecka, wreszcie można odsapnąć od wszelkich pieluch, przysłowiowych zupek i kupek, (bo w miarę samodzielni, odpieluchowani) napadów buntu (moi mają go już za sobą) i generalnie teraz są to fajne i pogodne chłopaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a men roboty chodzicie? jak godzić dziecko i pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od bliźniaków. Pracuję od ukończenia przez chłopaków 11 m-cy (posiłkowaliśmy się pomocą niani), ja mam dyżury 24h w pracy, więc po dyżurze 2-3 dni wolnego. Godzę wszystko bez większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:33 Nie na etat! Jak chcesz być matką to etat odpada chyba że chcesz być biologiczną matką a wyręczać się ciociami babciami opiekunkami etc. Dziecko jednak wymaga uwagi i poświęcenia Kończy 2lata 3 lata 4 lata 5 lat 6 lat i tak kolejno odliczasz i odliczasz ale z roku na rok coraz więcej uwagi mu muszisz poświęcać i więcej pieniędzy w nie inwestować-także jedno co ci jest potrzebne przy dziecku to czas i pieniądze. Albo uda się znaleźć złoty środek albo pozostają dwa etaty i ciotki klotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 22-15 kiedy Ty robisz ten obiad jak wstajesz z dzieckiem o 9 jecie śniadanie i na 4 h na dwór- wieczorami gdy dziecko śpi? Kiedy odkurzasz, pierzesz? Zakupy robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:40- bzdura! Chcesz mi powiedzieć, że taki 3,4,5 latek nie chodzi do przedszkola? Dziecko w wieku 2,5- 3 lat jest już gotowe na "socjalizację", naukę przez zabawę i 24 h przebywanie z mamcią mu zwyczajnie nie wystarcza, nie służy i nie rozwija go w takim samym stopniu jak kilkugodzinne przebywanie wśród rówieśników i ludzi innych niż matka. Chcesz wychowywać dziwaka i społecznego odludka, to wychowuj, ale nie doradzaj innym w tej kwestii, błagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:48 no to przecież piszę! Nie na etat tak? Dziecko idzie do przedszkola od 8 do 15stej Kto mi da robotę od 8 do 14.30 za pieniądze które wystarczą na dodatkową edukację?:D No napisałam wyraźnie albo złoty środek albo 2 etaty i ciotki! O przedszkolu nic nie było umknęło mi ale chyba nie sądzisz że zignorowałabym przedszkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gość z 22-15 kiedy Ty robisz ten obiad jak wstajesz z dzieckiem o 9 jecie śniadanie i na 4 h na dwór- wieczorami gdy dziecko śpi? Kiedy odkurzasz, pierzesz? Zakupy robisz? Tak zakupy jak wracam ze spaceru a obiady faktycznie wolę gotować wieczorami niż z rana bo jestem typowa sowa. Pranie i prasowanie w międzyczasie jak gotuję a sprzątam jak dziecko śpi bo dwa razy w tyg wstaję godzinę wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co??? Od 8 do 15- 16.00 to nie etat??? Nie wiem, kto Ci da robotę, widzisz, mi jakoś dali:D Poza tym większość przedszkoli jest czynna do 17.00. Serio, nie bardzo rozumiem co piszesz. Ja nie mam potrzeby pracy na 2 etaty i jakoś pieniądze na życie i dziecko mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz szczęściara z Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, dla mnie to nie był najfajniejszy wiek dziecka...Tzn. i tak było o niebo lepiej niż w okresie niemowlęcym, ale był "bunt" dwulatka, pokazywanie własnego zdania, upór, płacz o pierdoły, walka z pieluchami...dopiero po 3 roku życia odetchnęłam...chyba nie nadaję się na matkę maluszków ;) zdecydowanie lepiej mi idzie ogarnianie starszych dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.15---jak to zapas pieluch??? Dwulatek ci jeszcze wali w pampersy? Żartujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak nadal nie bardzo kumam kiedy sprzątasz gotujesz i pierzesz?? Rozpisz to mniej wiecej tak jak wasze śniadania i spacery. Nie ze sie czepiam ale jestem ciekawa bo mi zawsze rano czasu brak na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:22 O ile mowa o dwulatku to tak wali w pieluchy dopiero 2,5 latek robi już pod krzaka i przesiada się z nocnika na kibel bo w przedszkolu będą wymagali! Ale wyluzuj 2latek ma prawo jeszcze walić sobie w pieluchy a przwie trzylatek ma prawo jeszcze possać smoka! I nie rób z tego sensacji bo sensacji w tym brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z 2 latkiem w pampersie jestem w stanie jeszcze się zgodzić (niektóre dzieci jeszcze nie bardzo kontrolują swoje potrzeby fizj.), ale 3-latek i smok????? Serio, dla mnie to JEST przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:25 Godzina 20sta dziecko spać a ja podszykuję obiadek powieszę pranie wyprasuję co trzeba i że tak powiem z bańki;) Ja mam takie dni kiedy dzieckiem zajmuje się ojciec lub dziadkowie i są to weekendy Lubię wtedy gotować i oglądać seriale Potrafię wtedy zrobić gołąbki pierogi krokiety sosy różne ii zupy pozamykać to szczelnie w słoikach lub pomrozić i mieć obiady na dwa tygodnie:D Może to śmieszne ale często włąsnie tak organizuję sobie życie i zrobienie obiadu to dla mnie 15minut roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę wam zazdroszczę tego czasu w domu z dwulatkami, kiedy córka była w tym wieku to ja już od ponad pół roku pracowałam, więc z tego okresu pamiętam tylko gonitwę żeby zdążyć ze wszystkimi obowiązkami. Na spacerki i zabawy też właściwie nie było czasu poza urlopem, bo w wolne weekendy raczej nadrabiałam obowiązki domowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. gotuję na całym indyku bulion Z indyka zrobię jeszcze galaretę i krokiety z mięsem i ze 100pierogów-pomrożę! Buliony zagotuję w litrowe słoiki schowam w lodówce i w 15/20minut przygotuję z nich zupę pod warunkiem że posiekam świeże warzywa wieczorem i umieszczę w próżniowym pojemniku w lodówce:) I jeszcze my nie jadamy dwudaniowych obiadów no chyba że jest rosół ale jeśli jest zupa treściwa to już nikt nie ma ochoty na drugie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:47 To współczuję:( Ja będę pamiętała każdy dzień spędzony z dzieckiem od dnia urodzenia-póki nie poszła do przedszkola organizowałam jej czas od świtu po zmierzch. Ale na mnie dzień w pracy działa inspirująco odprężająco i motywująco-także nie wiem co lepsze. Dziś to już córunia tatunia;) Zresztą każda córka jest taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstaje rano a tu tyle odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 2 latek posikiwał się jeszcze przez pół roku po urodzinach, musiałam go kontrolować, smoczka nie miał ale pił mleko z piersi. Jestem mamą pracującą i uważam, że dobrze zrobiło mu siedzenie z kochającą babcią. Czegoś takiego jak tzw. bunt 2 latka u nas nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce sie czepiać ale skoro robisz z indyka wywar to mieso jest juz właściwie do wyrzucenia-nic nie warte bo wszystko oddało do zupy.... Fajnie ze masz w weekendy czas..tez bym chętnie pOdrzuciła mała i zrobiła pierogów krokietów na kilka obiadów... Niestety mam wybredne "dzieci" w domu i maz z corka maja delikatne podniebienia wiec gołąbki odpadaja i wieleee innych.... Zupy robie tak jak TY, corka jada dwa Dania jeszcze choć ostatnio odrzuca zupę a woli drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech miał być fajny luźny temat a tu jakieś sprzeczki i wypominanie... mój ma 2,5 roku. z rok już chodzi bez pampersa jakoś łątwo mu przyszło to. Do pracy wróciłam jak miał 4,5 na pół etatu . Skończył rok przeszłam na cały...mam możliwość zostawienia go z babcią... i nie żałuje niczego. Każdej matce taki odpoczynek się przyda (psychiczny) ale jak wrcałam do domu poświęcałam czas synkowi. Od września idzie do przedszkola:) kolejne wyzwanie przed nami. Nie wiem czy przez ten czas wstał mi o 9...(marzenie) zazwyczaj między 6.30 a 7.30 po 12 idzie jeszcze spać tak na godzine z hakiem:) i zasypia ok 21. Je wszystko a najwięcej to owoców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakowa
To i ja się przyłacze:-) Mój synus dwa latka kończy na początku lipca jestesmy teraz na etapie odpieluchowania, buntu, pokazywania własnego ja :-) jestem z nim 24/7 czasem mam dosyc****atrze ciagle na zegarek ile jeszcze zostalo do przyjscia meza :-) mój synus jest straszna gadulka i przytulaskiem mysle ze zaczol sie najpiekniejszy okres macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj za 2 miesiace skonczy dwa latka z aniola stal sie diabelkiem, pokazuje rogi, wymusza, chce byc niezalezny nie zamierzam odpieluchowywac jeszcze z rok, tym bardziej walczyc ze smoczkiem pieknie mowi, codziennie zaskajuje nowym slownictwem Dla mnie to malo ciekwey etap, uzeranie sie z wojujacym wulatkiem. Czekam do zimy az posle do przedszkola, wtedy bede szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma 20 miesięcy...zaraz 21. Urodziny w paxdzierniku. Mam jej dość. Jest okropnie rycząca od jakis 2 miesięcy wszystko nie pasuje ryk o każdą pierdołe. jej ulubione zajęcia to wylewanie wody wylewanie wody i wylewanie wody. wszedzie każdej i zawsze. Kolejne ulubione to włażenie na stół krzesła parapety, kolejne-otwieranie lodówki i uciekanie,z okresu sprzed kilku msc zostało jej tylko długie czytanie książek tzn 10-15 minut posiedzi z książką. Największe histerie są jak wracamy z dworu nawet jak jestesmy 2-3h 2-3 razy dziennie (siedzę z nią w domu) nie przekonuje nic -jak wchodzimy do bloku ryk przez całą klatkę aż jakieś 5 minut po wejsciu do mieszkania jej przechodzi. Śpi fajnie bo 2-3h dziennie nadal od 11.30-14 i wstaje o 7-7.30 a chodzi o 20.30. Ogólnie mam zły dzień bo rozwaliła pojemnik na wędliny za 30 dychy z lodówki- jak nie widziałam wyciagneła -i kasete z bajkami do magnetofonu jeszcze za czasów mojego dziecinstwa.W********m sie bo takiej już nie kupie:( Miarka mi sie przebrała na dzis. Dobrze ze usypia sama-ale ze smoczkiem i kroliczkiem białym z h&m (mamy cztery takie same tylko piore na zmiane:D) A i tatuś w delegacji pracuje wraca na weekendy i poprostu czasem ciężko tak samej codziennie.Najgosze że jak on wraca to mi sie wydaje że on wszystko przy niej robi lepiej. Albo mu lepiej wychodzi bo ma wiecej cierpliwości niż ja naodzień. Ogólnie jest kochana i to mój największy skarb ale czasem mam ochote jej dać w dupsko jak drze sie o byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nasze przeszło na wegetarianizm :P od dłuższego czasu odmawia jedzenia mięsa, ryb, nie chce, mowy nie ma żeby przemycić cokolwiek. A cała rodzina mięsożerna... ma ktoś jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupa! W tym mozna przemycic prawie wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×