Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Piszę z bardzo fajnym facetem i moje kompleksy rujnują wszystko.

Polecane posty

Gość gość

Jestem nieśmiała, walczę z tym z całych sił, na codzien nie jestem jakaś "zahukana" ale też do tych przebojowych nie należę, walczę o swoje ale mam takie wewnętrzne ograniczenia które mnie blokują. Ostatnio zaczęłam pisać z bardzo fajnym chłopakiem. On ma 25 lat, ja mam 20. Oboje studiujemy to samo (to jest jego drugi kierunek, bo jeden biznesowy już skończył). On nie jest polakiem, oboje studiujemy za granicą (między innymi w imię walki z niesmiałością postanowiłam studiować za granicą i wyjechałam nie znając tutaj nikogo). On jest bardzo mądry, błyskotliwy, oczytany a ja no cóż, nie jestem głupia ale nie mam takiej pamięci żeby rzucać cytatami, jest jeszcze tyle rzeczy które powinnam się się nauczyć. On mówi biegle w czterech językach, uczy się piątego a ja no cóż - polski, angielski (język w którym studiuję ) i uczę się hiszpańskiego. Nigdy nie byłam super z jezyków obcych, ciężką pracą się nauczyłam angielskiego na poziomie żebym mogła w nim swobodnie studiować a jednak jestem z angielskiego dużo gorsza od niego - potrafię wyrazić wszystko co chcę ale często nie do końca poprawnie i jeszcze dużo tłumaczę z polskiego na angielski dosłownie :( Czy powinno mi być głupio, że nie jestem tak elokwentna jak on? Wiem, że to takie naiwne pytanie ale naprawdę dobrze mi się rozmawia z tym chłopakiem, on sam do mnie pisze ale ja się czuję jakbym na niego nie zasługiwała? Napiszcie mi co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to głupie, że przejmuję się, że mój angielski nie jest wystarczająco dobry i że w ogóle jestem głupsza od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się dla facetów, to ze są bardziej elokwentni od kobiet, nie jest takie ważne. Nawet lepiej, bo oni nie przepadają za kobietami, które są od nich lepsze. Poza tym jesteś młodsza o pięć lat więc to chyba oczywiste, że wiesz mniej. Jak sam do Ciebie pisze to znaczy, że Cię lubi. Głowa do góry, studiujesz sama w obcym kraju to duże osiągnięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź. Chciałabym tak myśleć. Ja mam wiele zainteresowań, bardzo aktywnie spędzam czas ale jednak jest jeszcze tyle rzeczy o których powinnam wiedzieć a nie wiem. Inna kwestia jest taka, że ja zawsze intelektualnie byłam przeciętna i dość dużą trudność sprawiały mi własnie np. języki obce. Czuję się czasami jak jakaś przygłupia i między innymi dlatego też zwlekam ze spotkaniem z nim na które mnie ciągle zaprasza. Boję się, że będę robiła głupie błędy językowe a jego angielski jest naprawdę nieskazitelny. U niego w domu mówi się tylko po angielsku (bo rodzice są z dwóch innych krajów), poza tym on miał staż półroczny w ameryce a ja taka sierotka marysia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno sama studiujesz w obcym kraju to nie jesteś sierotką :) Jesteś bardzo odważna :) Chłopak chyba rozumie to, ze jesteś z innego kraju więc możesz robić błędy :) Pamiętaj, że jesteś 5 lat młodsza, więc masz prawo mniej wiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odp. Postaram sobie to tłumaczyć w ten sposób, że za 5 lat to będe conajmniej tak mądra jak on :D Ten samotny wyjazd do obcego kraju na studia i tak mi dużo dał. Nauczyłam się zarządzania czasem, życiowego ogarnięcia (od urzędowych spraw jak rejestracja w tym kraju, po wynajęcie mieszkania, oplacenie rachunkow, znalezienie pracy, nauczenie się podróżowania samotnie samolotami i każdą taką pierdołą a wyjechalam jak miałam 18 lat). Podjęłam taką decyzję w imię walki z nieśmiałością no i chciałam się usamodzielnić. Wyszło mi to na dobre ale pewnych rzeczy nie przeskoczę i czuję to, że on ma dużo szerszą wiedzę niż ja i to mnie krępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za link do Tedtalk!!! Wlaśnie słucham i super rzeczy mówi ten facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie martw, przecież znasz język na tylę żeby się porozumieć a to jest ok, ja z mężem obcokrajowcem też po angielsku rozmawiam i dalej jakoś perfekcyjnie go nie umiem i robie błędy, a jak już nie wiem jak mu coś wytłumaczyć to idzie w ruch google translator :) I też na początku miałam obawy bo on starszy oczytany i wogóle w 2 miesiące się włoskiego nauczył, a ja ze swoim lenistwem po semestrze tylko jakieś marne podstawy, studiowaliśmy i poznaliśmy się właśnie we Włoszech. Ale z biegiem czasu przekonaliśmy się że jesteśmy dla siebie stworzeni i nic nie stanie nam na drodze, dziś jesteśmy małżeństwem i uczę męża coraz więcej polskiego to i bariera językowa powoli zanika :) Powodzenia życzę i wierzę w ciebie. Pojechałaś i studiujesz za granicą to nie byle co przecież, jesteś odważną i wartościową osobą, zgódź się na to spotkanie niech i on się o tym przekona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dużo osiągnęłaś, możesz być z siebie dumna. Nigdy nie porównuj się z nikim, bo to droga donikąd. Zawsze można znaleźć kogoś lepszego lub gorszego. Tylko po co? Licz swoje sukcesy i nie porównuj z kimś, kto jest tyle starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amar Joa, jesteś taka kochana. W ogóle nie spodziewałam się tylu ciepłych słów na kafeterii! Tobie również życzę wszystkiego dobrego a Włochy swoja drogą to przepiękny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LOL LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le, jestes nienormalna dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest duzo starszy wiec wie wiecej, i ma jedne studia za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co studiujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dużo osiągnęłaś, możesz być z siebie dumna. Nigdy nie porównuj się z nikim, bo to droga donikąd. Zawsze można znaleźć kogoś lepszego lub gorszego. Tylko po co? Licz swoje sukcesy i nie porównuj z kimś, kto jest tyle starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne sa te ted talk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem co autroka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzuj sie dziewcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ktos studiuje za granica to nie jest niesmialy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle, ze faceci lubia czuc sie lepsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×