Dokonasz aborcji jestes winna A jak urodzisz to tez jestes winna

Znam dziewczyne ktora zaszła z chłopakiem w ciaze oni nie sa juz razem. Wiadomo rodzina zaskoczona. Urodziła dziecko i karzdy patrzy na nie z litoscia i mowi (a co te dziecko winne one nie jest winne To ta dziewczyna winna ze dała d**y i zaszła w ciaze) Kurde karzdy go załuje ze ono musiało sie urodzic i niby poszkodowane jest bo sie urodziło. A dziewczyna winna bo urodziła a ono jest skrzywdzone. Niektore dokonuja aborcji bo nie chca urodzic i wtedy karzdy taka przeklina. Oj biedne jej dziecko bo przyszło na swiat. Matka urodzi to jest winna niedobra.