Jak starym zgredom mija dzień

Może spacer? Ale gdzie i z kim? A do kompa, pograć jakiego pornusa obejrzeć:-D I obiadek mamunia pod nos podstawiła? No i skarpety na jutro też naszykowała?:-D Najlepiej wywalić się z piwskiem i poleżeć, żeby swojego oasłego brzuszyska nie męczyć:-D Prawda kobietki, że od takich z daleka? Zaraz się zlecą i będą ujadać, że to nasza "wina":-P

Jak starym zgredom mija dzień xx Tak jak młodym supermodelkom. Kompik chipsy a tyłeczek rośnie :P

pulchny- Ciebie to nie dotyczy. Ty masz u mnie szacun, naprawdę, zawsze mądrze prawisz. Chipsów nie jem, tyłeczek nie rośnie, bądź spokojny:)

A to w takim razie chipsy daruję i podziękował ;)

:)

mi mama koszulę i krawat uprała, a teraz prasuje, za co ja wyrzuciłem jej śmieci oraz umyłem naczynia po obiedzie :) a z taką jak autorka nie związałbym się, ponieważ nie lubię takich dziewcząt co nie lubią zwykłych chłopaków, jutro mam biznesowe spotkanie radzie w powiecie, więc się teraz przygotowywuję, good baj :)

Też nie lubię kobiet co nie mają szacunku do innych ludzi.

Jak na razie autorko to sama ujadasz.

Żona ględzi, dzieciaki się biją. Czekam aż się kochanka odezwie, to się z nią umówię, żeby wyjśc z tego bagna

Ja znowu dzisiaj pospałem, spacerek, teraz na kompie oglądam seriale, cisza spokój, żona nie ględzi bo jej nie mam. Jedzonko zrobić, posprzątać i uprać sam sobie mogę, nie filozofia tylko troszkę chęci. Brak seksu, ale żona też nie da jak nie ma ochoty, a może nie mieć pewnie długo wiec nie tracę, mogę mieć koleżanki. :) Żyć, nie umierać. :)