Czy wam też się wydaje że jest lepiej niż rok czy dwa lata temu

w moim mieście spadło bezrobocie (w kraju podobno też), zarobki niskie, ale stawki godzinowe trochę wzrosły w ciągu ostatniego roku. Więcej ofert pracy jest w gazetach i w internecie, widzę więcej optymizmu dookoła, nawet w mediach, jest trochę bardziej pozytywnie. W internecie też jest mniej plucia jadem i narzekania na wszystko niż 2 lata temu. Ludzie chcą wyjeżdżać ale już tak nie wylewają żalów na wszystko w internecie. Nawet w mojej małej miejscowości w ostatnim czasie widzę że buduje się więcej niż wcześniej domów jednorodzinnych. W ciągu ostatniego roku czy dwóch zauważyłam że w mieście bardzo przybyło nowych samochodów, przy czym coraz więcej jest wielkich limuzyn i terenówek. Widać nowocześniejsze i większe samochody, nawet takie z udziwnionymi światłami czy czterema światłami przednimi. Dziwne niby jest kryzys a widać że niektórzy się szybko dorabiają. W sklepach też widać że ostatnio ludzie robią większe zakupy, niż rok temu. Ogólnie pomału chyba kryzys się kończy, bo to co było 2 lata temu to była prawdziwa beznadzieja. Była czarna rozpacz, i w realu, w mediach i w internecie.