Na czym polega magnetoterapia?

Jeśli jest ktoś zainteresowany domowym urządzeniem do magnetoterapii - zapraszam do obejrzenia Duo Forte Renaissance. Mam do sprzedania za pół ceny: www.olx.pl/oferta/duo-forte-renaissance-urza dzenie-do-magnetoterapii-CID628-IDyf062.html

Leczyłam się polem magnetycznym w www.3mmedical.pl i to było do tej pory najlepsze rozwiązanie. Cierpiałam na zaburzenia ucha środkowego, gdzie klasyczne terapie nie działały w ogóle. Lekarze odsyłali mnie z kwitkiem, a praktycznie żyć się nie da z podobnymi problemami. Pole magnetyczne dopiero dało mi ulgę. Regularnie powtarzam zabiegi na wszelki wypadek, ale jest różnica ogromna i w moim życiu pojawiła się nadzieja, że w końcu całkowicie doprowadzę się do zdrowia.

Magnetoterapia pomogła mi szybciej wrócić do zdrowia po poważnej operacji kręgosłupa. Także ja mogę polecić. Co do konkretnych urządzeń do użytku w domu to Biomag ma świetne parametry.

Dnia 22.06.2015 o 12:54, beciamil napisał:

Czy ktoś z was wie coś więcej o tej metodzie leczenia? Słyszałam, że przynosi dobre rezultaty, ale gdyby ktoś tak w prostych słowach mi to wytłumaczył… Cierpię na silne bóle stawów kolanowych i chciałabym choć w niewielkim stopniu zmniejszyć uczucie silnego bólu. Będę wdzięczna za wypowiedzi.

Witam. 

Mam 75 lat, od wielu lat cierpię na reumatyzm. Jakieś dwa lata temu siedząc skulony ja mokra kura cierpiałem z powody świdrującego bólu w obydwu kościach ramion. Nie chciałem brać kolejnej dawki Majamilu 100. Małżonka znalazła błąkająca się gdzieś w szufladzie bransoletkę magnetyczną po mojej teściowej.  Założyłem bransoletką na przegub lewej ręki. Po około 15 minutach ze zdziwieniem stwierdziłem, ze bolesne świdrowanie w kościach ustało. Wtedy przypomniałem sobie, ze teściowa coś na ten temat mówiła i stale bransoletkę tę nosiła. Zacząłem trochę czytać i cały czas stosowałem i stosuje do dzisiaj  na każdym przegubie dłoni magnetyczna bransoletkę. Teraz nawet z nimi śpię bo ból wracał gdy nie założyłem bransoletek.

Byś może iż efekt uśmierzający ból to zwyczajne PLACEBO, dla nie ważny jest fakt, ze nie cierpię. mam też pas z magnesami, który zakładam gdy mnie boli w krzyżu. Zwykle po ok pół godziny ból w krzyżu ustępuje.

Jeden ze znajomych wyzwał mnie od głupków, że to niemożliwe aby stały magnes tak działał.  Ja wiem swoje i nie dam się nikomu przekonać o tym, że to nie skutkuje. Ponieważ znam się na elektryczności i wiem, że prąd elektryczny powstaje w wyniku poruszania się przewodu (cewki) w polu magnetycznym, to zauważyłem podobna zależność między stałym magnesem na mojej ręce a poruszającą się (przepływającą ciągle) krwią, która, nota bene, posiada w swoim składzie  przecież sporu żelaza.

Dzielę więc się swoim doświadczeniem z ludźmi chcącymi spróbować. Ja od dwóch lat nie odczuwam bólów reumatycznych a ostatnio nawet kupiłem dwie nowe bransoletki magnetyczne. Dodam, że wreszcie mogę przesypiać całe noce bez reumatycznego bólu i bez  zażywania leków.