szefowa kaze mi pracowac na maciezynskim.

Ostatnio mialam z nia rozmowe... kazala mi zalatwic L4 juz do konca ciazy, ale mam normalnie przychodzic do pracy,a bedzie placil ZUS;/ tego samego wymaga po porodzie, ze bede miala tylko 3 tyg wolnego a potem mam wracac, a bede na macierzynskim.. wiem ze nie znajde tutaj innej pracy bo mieszkam na wsi... a szefowa tweirdzi ze pracujac w biurze sie nie przemecze;/ jednej juz postawila taka propozycje i chcec, niechcac sie zgodzila;/

nagraj rozmowe i zgłoś do pip

masz rok macierzyńskiego więc rok czasu na szukanie nowej pracy. W życiu bym się na to nie zgodziła, a ona nie ma prawa wyciągać żadnych konsekwencji.

moja mama doradza mi bym poszla na to L4 i wlasnie nagrala rozmowe.. ze mam cala ciaze i potem maciezynski. Nigdzie nie znajde pracy takiej, jasna cholera:(

Taaa i ZUS wpadnie na kontrole do Ciebie do domu, nie zastanie Cię i będzie problem.... Też Ci radzę nagraj rozmowę i zgłoś, takie cwaniactwo trzeba tępić :/

w ogole podziwiam ją jak wpadła na taki pomysł:( szefowa powiedziala ze ona nie jest pierwszą która takich rzeczy wymaga.. ze jesli sie nie zgodze to nie mam juz pracy ani u niej ani u zadnego z jej znajomych ;/

cyba sie nie zgodzisz?

nie wiem :(

Nie zgadzaj się! Byłabyś głupia gdybys sie zgodziła!

nienormalna jestes? w zyciu