Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc1234

On nie chce wspólnego zamieszkania

Polecane posty

Gość gosc1234

Jesteśmy ze sobą od prawie 4 lat. Od kiedy pamiętam proponowałam, żebyśmy razem zamieszkali. Zawsze słyszałam odpowiedź: NIE. Argumentacja była zawsze ta sama: że to popsuje nasz związek, że będę go ograniczała i że to za wcześnie. Teraz ponownie zaczęłam rozmowy na ten temat. Odpowiedź wciąż brzmi nie, tylko argumentacja jest inna: szkoda mi pieniędzy, kawalerki są takie drogi. Próbowałam już wszystkiego: próśb, przekonywania, jednak jemu jest dobrze tak jak jest, mieszkanie w akademiku go satysfakcjonuje, choć ma 24 lata. Tłumaczę mu, że ile można żyć w taki sposób, że czas najwyższy rzucić ten akademik i spróbować zamieszkać razem, jednak on twierdzi, że zamieszka ze mną dopiero kiedy będzie go stać na kupno mieszkania, w innym wypadku szkoda mu pieniędzy na wynajem. Jak mam do niego dotrzeć? A może się nie da i czas najwyższy odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes tylko materacem, ilez mozesz sie upokarzac??? to za daleko zabrnelo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podrap sobie ci/pę i ci się odechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
A stać Was w ogolę na zamieszkanie razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady on ma tylko 24 lata. Sam mam tyle i nie mam dziewczyny i mieszkam z rodzicami jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akademik,to groszowe sprawy,a mieszkanie to już spory wydatek,jesteście młodzi,a jak chcesz wspólnego mieszkania,to się hajtnijcie i możecie w akademiku razem mieszkać to dopiero wyzwanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luskasss
ciesz się tym co masz, jeszcze ci zbrzydnie to wspólne mieszkanie, tym bardziej jeśli miałaby być to kawalerka i ciągle razem jeden na drugim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
błagam Cię, też nie chciałam na studiach mieszkać z chłopakiem! Akademik jest zdecydowanie tańszy, a chłopak za młody, zeby po uczelni wracać do "domowych pieleszy":) Ty zreszta też, masz na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×