Czy wyjechać bez męża i dziecka.

Mam siostre w Norwegii zwolniło się u niej miejsce w pracy w restauracji chce mnie ściągnąc na długo może nawet na zawsze. Problem w tym że mam rodzinę synka ktory teraz idzie do pierwszej klasy i meza który nie ma głowy do języków kompletnie. Zrobil sobie prawko na kat c i byc moze trafi mu sie lepiej platna praca. Mamy nieciekawą sytuacje materialną ale mysl o tym ze dziecko bedzie layac od babci do babci mnie przeraza nie wiem co robic. Potrzebujemy pieniedzy :/

co byscie zrobili na moim miejscu pomozcie, doradzcie dzisiaj musze dac odpowiedz.

związki na odległość się psuję. Widzę po swoich rodzicach.... Ludzie oddalają się od siebie. Jak wyjeżdżać to tylko razem

przestan zakaladac temat codziennie po kilka razy;.///

Gosc 9:54 a ty przestan odpisywac codziennie pod kazdym moim postem nic konstruktywnego nie wnosisz swoją wypowiedzią.

sorry ale odp po raz pierwszy, widac, ze nie tylko ja mam Cie dosc. Samam musisz wiedziec co dla Ciebie dobre, jesli nie ty to kto?? ludzie na forum maja wiedziec jak ulozyc Ci zycie...?

A Ty co o tym sama myślisz? Czy wyjazd to jedyny możliwy pomysł na pracę ? Jaki masz zawód, wykształcenie, doświadczenie.... ? jak i gdzie szukasz pracy? Co mogłabyś zmienić by znaleźć to wszystko w PL? Czy i kiedy możesz wziąć do siebie męża i syna? Co na to mąż i syn? Uważam, że wyjazd jest zupełnie bez sensu jeśli ma się odbyć bez rodziny. Równie bez sensu jest wyjazd do pracy, z której nie można godnie żyć. Nie wiem, czy praca w restauracji pozwoli utrzymać Ci dobry poziom życia dla całej rodziny. A przysyłanie kasy i życie bez dziecka, męża i rozwalenie im i sobie życia po prostu nie jest tego warte! Wyjazd to zmiana całego życia. Jeśli jesteś gotowa na tak duże zmiany to dasz radę zmienić to co masz w Polsce. A tak będziesz miała swoją rodzinę, a oni Ciebie.