Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odroczenie 6 latki pytanie do rodzicow

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Mam pytanie do rodziców dzieci idacych nowym systemem do klas pierwszych. Moja córka od września powinna iść do pierwszej klasy. Zapisałam ja i została wpisana na listę. Nawet nie myślałam o odroczeniu. 3 dni temu poszłam po material do nauki bo mała choruje na ospę i nagle pani wychowawczyni stwierdziła że córka powinna być odroczona bo odstaje od grupy gdyż : ma mocne problemy logopedystyczne i będzie miała problemy z pisaniem i czytaniem. Dodam że literki zna i czyta trochę. Z matematyki jest najlepsza z klasy. Pani wychowawczyni do tej pory nie widziała problemu a teraz nagle okazuje się ze dziecko ,, odstaje od grupy bo nie czyta płynnie,, . Stwierdziła tez ze jest zbyt *****iwa i nie u siedzi 45 min w ławce i powinna zostać z dziećmi młodszymi bo tam więcej zajęć ruchowych . No ok. Ale tak się zastanawiam czy moje dziecko nie będzie się nudzić w takiej klasie w której dzieci dopiero zaczną podstawowa naukę liczb i literek. Wszyscy mówią dookoła ze powinnam odwołać bo inaczej będę dziecko męczyć 3 h nauka dziennie czytania i nie będzie mieć czasu na dzieciństwo. Mała jest zapisana do poradni psychologicznej aczkolwiek jakakolwiek by nie była ocena ja musze podjąć decyzję i naprawdę nie wiem co robić. Dodam, że faktycznie mała ma problemy z logopedia ale to tak jak 3/4 klasy a literek i ,,czytania,, nauczyła się w 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szkole mojej córki cała grupa idzie do 1 klasy nawet te dzieci które mają jeszcze 5 lat bo są np z października i nauczycielka powiedziała że jest to mocna grupa na 23 dzieci tylko 3 słabszych które dadzą sb radę, więc u mnie nikt nie odraczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze ale tu nauczycielka twierdzi ze dziecko da rade ale będzie ciężko bo odstaje od grupy wiec obawy uzasadnione. Nie znam się. Udaj się do psychologa. Po co ma dziecko się męczyć. Zapewne połowa tych dzieci i tak prędzej czy później będzie mieć problemy. Grunt ze ty widzisz ze coś nie tak , że nauczycielka widzi że cos nie tak i ze reagujesz a nie na zasadzie ,, aj tam będzie jak będzie da sobie radę bo inni dają,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×