Koleś z czatu...co o tym myslicie ?

Na czacie pisalam chwile z takim kolesiem ,nie jest z mojego miasta,ale az taka ogromna odleglosc to tez nie jest. Ja mam prawie 23 lata a on 25.Potem wymienilismy sie zdjeciami.Nawet z wygladu mi sie spodobal i ja mu tez.Przeszlismy na gadu.W sumie dopiero co zaczelam z nim pisac i jakos jestem ciekawa jaki jest na żywo.Tylko jest taki problem bo on pisal ,że ciągle ma zmianę w pracy od 14 do 22 ;/ czyli jakbysmy mieli sie spotkac to po jego pracy ,ale to by bylo juz bardzo pozno ... on musialby przyjechac wtedy do mojego miasta i dla niego to niby nie jest problem bo pisal ,że bardzo chce mnie zobaczyc.Czy to ma jakis sens ? cos mnie kusi żeby sie spotkac ale o takiej porze to raczej niezbyt;/

Czemu nie zbyt? Mój były też kończył pracę o 22 i nie było problemu, i obecny kończy o 23 i tez nie narzekam :) Może romantyczny spacer nocą? :D Czemu nie ;)

Tylko,że ja nie mieszkam sama.Nie puszczą mnie o takiej godzinie z domu żebym do miasta pojechala, bo mieszkam na wsi blisko tego miasta mojego.Jakbym mieszkala sama to bez problemu moglabym wyjsc kiedy chce i na wlasną odpowiedzialnosc. A czy taka pozna pora nie oznacza czasem ,że ten koles czegos wiecej chce?

oznacza :o badz ostrozna"""

niech przyjedzie do ciebei przed zmaian, zreszta jesli jemu bedzie zalezalo to ma pewnie jakies wolne dni

Pytalam wlasnie czy nie moglby zalatwic sobie jakiegos dnia wolnego ,ale pisal ze nie da rady a urlop dopiero we wrzesniu ma ...a przed zmianą to nie wiem czy sie oplaca bo ma do mnie chyba jakies 70-80 km

wolne pewnie spedza z laska ojj ty naiwna...