Nie lubię ludzi którzy wszędzie jeżdżą samochodem...

Fajne masz kryteria, ja mieszkam w dużym mieście i jeżdże komunikacją - z musu. Nienawidze tego, obrzydlistwo, tłumy ludzi, nie lubię tam siadać. Rower też jest słaby, wdychasz spaliny, wszędzie tłumy ludzi, trzeba uważać, nie wszędzie są trasy rowerowe, może niedługo dorobię sie własnego samochodu i odetchne, komunikacją to tylko w niedziele kiedy nie ma tyle motłochu a rowerem na polanki a nie w takim spędowisku.

ja tez nie lubię komunikacji miejskiej.Jeździ nią biedota i emeryci/uczniowie.To właśnie w tramwaju można czesto spotkac bezdomnego co śmierdzi,pijanych meneli,kieszonkowca czy żebraka z harmonią.Jeszcze na kanara trzeba uwazac bo karzą sobie płacić z "korzystanie" z komunikacji miejskiej.

a ja szanuej każdego kto wybierak komknikacje zamiast auta bo tak iclzowiek rpzyczynia sie do zmniejszenia natloku ulicznegoi korkow w godzinach szczytu w miescie