Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

od 6 lat uprawiam z partnerem przerywany seks. Dziecka jeszcze nie mamy

Polecane posty

Gość gość

czy to znaczy, że moge być bezpłodna lub on może być bezpłodny? Czy takiego mamy niefajnego farta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy , że jedno z was ma niską płodność.. Najprawdopodobniej twój partner wytwarza mało plemników..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czasie stosunku przerywanego jest wystarczająca ilosc plemników do zapłodnienia kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dobrze... ojj nie dobrze. Już się naprawde zaczelam martwić. Kurde co jest nie tak z nami? Przecież znajomi i rodzina cały czas ogłaszają ciążę przez wpadke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stosunek przerywany ma za cel NIE zajście w ciąże, bo wytrysk łykasz albo coś innego z nim robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeraziłam się. Mój mężczyzna własnie pare dni temu robil badania krwi i tsh powyżej normy. Dzisiaj miał dodatkowe badania i wyniki będziemy mieli jutro. Mam nadzieje, że to nie bedzie oznaczało, że jest bezpłodny, bo on sie załamie. Kurde nie myślałam, że kiedyś mnie to spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze gdybyscie oczyscili organizm w tym drogi moczowe skrzypem pijac go i wspomagac witamina B bo wyplukuje ja.Do tego pic duzo wody przegotowanej minimum 2l.Do ginekologa i szpitalu masz prawo miec przy sobie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet się nabawi nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kurde 6 lat taki seks uprawiamy od momentu kiedy pękła nam prezerwatywa, a seks uprawiamy praktycznie codziennie. i własnie tak cały czas nieśmiale czekam na brak miesiączki a tutaj czerwona dama co miesiąc, czasami z dużym opóźnieniem, ale sie pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może facet sie podwiązał a teraz zadowolony bo bzyka codziennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nerwicy sie nie nabawi, ale będzie mu bardzo przykro i nie bedzie sie czuł 100% mężczyzną. Ja wiem jakie to jest dla niego ważne. On uwielbia dzieci. Nawet nie wiem jak wtedy mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, na bank się nie podwiązał, bo stroni od lekarzy, musiałąm go namawiać wiele, wiele miesięcy aby zrobił głupie badania krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcecie dzieci to czemu nie leje do środka? coś nie rozumie o co tu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nerwicy sie nie nabawi z powodu bezpłodności, tylko z powodu codziennego wyskakiwania na czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My uprawiamy taki sex od 7 lat i też nic. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy stosowaniu antykoncepcji typu "watykańska ruletka" nerwica jest w cenie usługi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcę, on też, bo mi o tym mówił wielokrotnie, ale mimo wszystko kończy gdzie indziej. Nie wiem, może jeszcze 100% nie jest przekonany, może się czegoś boi. Jesteśmy jeszcze na wynajmowanym mieszkaniu, może to jest tego powód. Nie naciskam, bo to bez sensu. Czekam, aż w końcu skończy w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on sam tak chce. Prezerwatywy leżą w szufladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma czegoś takiego jak bezpłodność, chyba, że któreś z was jest wysterylizowane :) głowa do góry. ile macie lat? palicie, pijecie alkohol? jak ogólnie wasz stan zdrowia, waga? jeśli często ci się spóźnia okres to może to zwiastować problemy po twojej stronie. bywasz regularnie u ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badałam się u ginekologa pod tym kątem i niby wszystko gra;) no jesteśmy piękni, młodzi, szczupli. Tylko cholera papierochy palimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25, 27 lat. Zapomniałam dodać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ograniczcie te fajki, podobno straszliwie obniżają sprawność pleminików. bierzesz kwas foliowy, lecytynę, witaminę b, a, e, d? zdrowo się odżywiacie? a jak ze stresami, pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miałaś usg dopochwowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tych czasach stres towarzyszy chyba praktycznie każdemu. staramy sie zdrowo odżywiać. Ja studiuje dietetyke, on jest kucharzem więc kombinujemy. Nie biorę witamin w kapsułkach wolę, zamienić je jakimś pełnowartościowym posiłkiem;). Tak usg dopochwowe tez miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to prócz ograniczenia fajek i brania kwasu foliowego (powinno się go zażywać również przed ciążą, jego braki mogą powodować poronienia na najwcześniejszym etapie, czyli w zasadzie spóźnianie się okresu) oraz kończenia stosunku po ejakulacji (to mimo wszystko kilunastokrotnie większa ilość plemników) nic mi nie przychodzi do głowy. no i uprawianie seksu przed owulacją, a nuż akurat te parę dni pomijacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i szczerze mówiąc palenie papierosów powinno się rzucić przed ciążą. sama palę, ale zagłębiłam się w temat. regeneracja organizmu po rzuceniu palenia trwa wiele miesięcy, a tkanki palaczy są mało ukrwione, w tym macica - czyli zarodkowi ciężko się zagnieździć. i tutaj też się po prostu spóźnia okres. no i powinno się odstawić alkohol na czas przygotowywania do zapłodnienia. nawet kilka kaw może spowodować poronienie w pierwszych tygodniach. bierzesz jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalazłam wypowiedz pewnego faceta. hmm niestety troche tego jest, ale jeżeli kogoś interesuje ten temat to może przeczyta: Preejakulat, to naturalny śluz lubrykacyjny o konsystencji lekko lepkiego, przezroczystego żelu, wydzielający się już w chwili podniecenia a nie dopiero przed wytryskiem, jak błędnie podaje autorka. Jest dokładnie taki sam u mężczyzny i kobiety. Jest pozbawiony smaku i zapachu. Ma na celu ułatwić poślizg w czasie stosunku, zapobiegać obtarciom, alkalizować u mężczyzny cewkę moczowo-płciową. Jest to specjalizowana wydzielina pary gruczołów Cowpera u mężczyzn, z ujściem do cewki poniżej gruczołu krokowego (prostaty). Odpowiednikiem u kobiet są gruczoły Bartholina, z ujściem w przedsionku pochwy. Śluz sam w sobie nie może zawierać plemników, bo powstaje w innym celu i miejscu. Nie wchodzi też w skład nasienia, jak znów błędnie tłumaczy autorka i Wikipedia. Nie może, bo nie do tego natura zaprojektowała lubrykacje. W skład nasienia wchodzi wydzielina prostaty, pęcherzyków nasiennych i najądrzy, czyli to co miesza się w przewodzie wtryskowym podczas skurczów prostaty i nasieniowodów. Poza wymienionym, nie ma żadnego innego rodzaju preejakulatu, który rzekomo miałby kropelkować przed orgazmem. Lubrykacja i wytrysk nasienia, to zupełnie różne reakcje fizjologiczne, powodowane innymi bodźcami i służące odmiennym funkcją. Kiedy lubrykacja może zawierać plemniki i powodować zagrożenie ciążą? Tylko w jednym, ściśle określonym przypadku! Zachodzi on wtedy, kiedy w przewodzie moczowo płciowym penisa pozostały resztki spermy z ostatniego wytrysku, polucji, zmazy, który nie został przepłukany moczem. Jeżeli przystąpimy do kontaktu seksualnego, bez umycia penisa i oddania moczu, to wtedy śluz lubrykacyjny może wypchnąć na zewnątrz resztki nieprzepłukanej spermy i takim zdarzeniem doprowadzić do zapłodnienia. Jednak liczne badania nie wykazały związku zaciążenia tylko z preejakulatu, bo ilość wystarczająco żywotnych plemników jest za mała, aby utorować drogę w jajowodzie do jajeczka. Ciąże bez zabezpieczenia, przy stosunku przerywanym, biorą się z błędów w jego stosowaniu a nie z preejakulatu, nawet bez opisanych wyżej reżimów zachowawczych. To brednie religiantów, którzy chcą utrzymać wiernych w ciemnocie powodują pokutowanie takich bajek. U religiantów stosunek przerywany był zakazywany, tak jak wytrysk poza organizmem kobiety. Dlatego ci co stosowali przerywaniaka bez finału mogli nabawiać się nerwic, ale przecież dziś nikt zdrowy na umyśle, nie uprawia jakiegokolwiek seksu bez orgazmu i wytrysku, więc żadne powikłania nikomu nie grożą, chyba że ortodoksom, którzy nadal stosują się do głupot religii. Kto może praktykować stosunek przerywany? Bezpieczny stosunek przerywany mogą praktykować tylko stabilne, dobrze znające swoje reakcje seksualne, regularnie, często uprawiające seks pary. Mężczyźni, którzy mają dobrze opanowaną, wytrenowaną kontrole wytrysku. Nie zaleca się s.p. niedoświadczonym młodzikom, rzadko podejmującym k.s., którzy w takim wieku mają wybuchowe libido. Kobietom, w przygodnych kontaktach, gdzie nie można znać możliwośc***artnera. Osobom, które mają niską wiedzę i rozumienie fizjologi seksualnej obydwojga płci. Jak dochodzi do błędów w stosowaniu s.p. i wysokiego wskaźnika Pearla? Zapłodnienie powodowane jest poprzez spóźnienie wycofania penisa z pochwy. To tak ogólnie, bo błąd polega na tym, że mężczyzna (zwłaszcza mało doświadczony) wykonując ruchy frykcyjne, zbytnio zbliża się do fazy orgazmu. Kiedy orgazm już się zainicjuje, to mimo że przerwie ruchy, następuje równocześnie pierwszy skurcz wytryskowy i pierwsza porcja nasienia potrafi dobić do ujścia cewki. Kobieta tego nie czyje jak normalnego wtrysku (odczucie nagłego wzrostu u wilgotnienia), ale wystarczająca ilość spermy dostała się do pochwy, więc w dniach płodnych ciąża pewna. W s.p wskaźnik Pearla odnosi się właśnie do błędów jego stosowania a nie do tego, że każdy stosunek w dniach płodnych, z udanym, wczesnym wycofaniem penisa, skończy się i tak ciążą poprzez preejakulat - jest to wierutna bzdura. Powielanie tych bredni występuje nawet na witrynie świeckich edukatorów seksualnych PONTON - chyba tylko poprzez nadmierną asekuracje i nierozumienie jak działa fizjologia seksualna mężczyzn. To, że tak jest napisane na polskiej Wiki, nie znaczy że to prawda, bo tam z edycje haseł często biorą się dyletanci. Ciekawe, że na angielskiej piszą inaczej i są znacznie bliżej prawdy tego co ja naświetlam. Teraz sprawa szkodliwości s.p. Kto dziś uprawia seks bez spełnienia? W średniowieczu, pod zabobonami religii to może przerywali stosunki bez szczytowania, ale nie w naszych czasach. Każdy kumaty po wycofaniu penisa tryska na brzuszek, czy w inne miejsca byle nie na wilgotny srom, wiec nie ma mowy o żadnych negatywnych następstwach. Normalny kochanek tak struje seksem, aby to kobieta miała pierwsza orgazm a potem on. Jeśli ktoś mimo wszystko jest krótkodystansowcem, to po swoim pierwszym spełnieniu zajmuje się kobietą paluszkami, lub oralnie doprowadza ją do finiszu. Jeśli i to jest mało, to idzie oddać mocz, myje penisa i okolice i znów może bezpiecznie przystąpić do następnego stosunku. Konkludując: Bezpiecznego stosunku przerywanego trzeba się nauczyć treningiem, podczas stosowania innych zabezpieczeń. Dopiero jak poczuje się pewność działań, można zrezygnować z antykoncepcji. Niektórzy mają naturalny talent do s.p. i nawet nie muszą trenować kontroli wytrysku z kobietą, bo dawno opanowali kontrole przy powszechnej dziś masturbacji Wiele par chwali sobie ten rodzaj seksu w dniach ryzyka, min. innymi ja i są zadowoleni. Uprasza się o poważne skorygowanie tekstów na witrynie dotyczących tego zagadnienia. Nie posługujmy się średniowieczną wiedzą, bezrozumnie kalkowaną nawet przez medialne gwiazdy seksuologi. Jeżeli apel zostanie zignorowany a moje teksty usunięte, to wklejał je będę na powrót, do skutku. Ne radzę blokowania moich wpisów, bo to się nie uda. Jestem specjalistą komputerowym i obejdę w moment każda próbę blokowania. Jeżeli zauważę takie działania, to ukarzę witrynę licznymi kontratakami, które na pewno się nie opłacą. Jestem tępicielem internetowych bredni. To mój fach, więc mam ku temu specjalizowane umiejętności. Kim jestem? Pasjonatem i znawcą świeckiej, naukowej seksuologii doświadczalnej, fizjologi i fizjonomii seksualnej, medycyny seksualnej, branży erotycznej i wielu innych dziedzin około seksualnych. Podręcznikowa seksuologia akademicka jest bardzo płytka, uboga i często błędna. Gdybyście nie zgadzali się z tym co napisałem, to zawsze jestem gotów na pojedynek. Pojedynek na witrynie, z każdym seksuologiem dyplomowanym na których się powołano. Jestem pewien, że nikt się nie zgłosi, bo wyczuje, że ze mną nie mają żadnych szans. Prędzej napiszą żądania sprostowania złej interpretacji ich opracowań (wykręcanie się sianem), niźli zaryzykują reputacje pośród rzeczywistych fachowców i laików. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z powyższym wpisem, ale czy ktoś kiedykolwiek twierdził, że preejakulat w swej naturze zawiera plemniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w internecie jest własnie pełno takich stwierdzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×