Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napiszę tutaj, bo nie chcę przelać złych uczuć na moich bliskich :(

Polecane posty

Gość gość

Poznałam super chłopaka, on sam do mnie bardzo często pisał, zapraszał na spotkania, dzwonił (inicjatywa wychodziła przeważnie z jego strony). Ostatnio coś tam wspomniałam mu o mojej przyjaciółce i pokazałam mu nasze wspólne zdjęcia. Jednego dnia on się dołączył do naszego wieczornego drinka i od tego czasu przestał do mnie pisać i ni stąd ni zowąd zaczął się odzywać do mojej przyjaciółki :( Chodzi o to, że moja przyjaciółka jest piękną kobietą (naprawdę, ma niesamowite rysy twarzy i figurę). Ja też jestem ładna, zadbana ale jej nie dorównuję. Nigdy też nie rywalizowałam z ludźmi jeśli chodzi o wygląd i nie przykładałam do niego dużej wagi ale teraz jest mi zwyczajnie przykro. Nie jestem zła na przyjaciółkę, bo ona nic nie zrobiła nielojalnego, na tego chłopaka też nie bo przecież nie będę go do niczego zmuszać ale jestem ogólnie rozżalona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Nie jestem zła na przyjaciółkę, bo ona nic nie zrobiła nielojalnego, No nie wcale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No serio, nie jestem na nią zła, jest mi po prostu mega przykro!!! Kurcze, zalezalo mi na tym chłopaku, naprawdę dobrze nam się rozmawiało, on sam zabiegał o kontakt ze mną, po czym poznał moją przyjaciółkę i przestał do mnie pisać.... Niby zazdrosc to zla rzecz ale to takie ludzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna ci powiedzieć, że on do niej pisze a jemu powiedzieć, żeby spierdalał. Koorwa a nie przyjaciòłka. Bardzo nielojalne. Jak ona tak robi to ty nigdy chłopaka mieć nie będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym była zła na przyjaciółkę. Na chłopaka też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co ona do niego już przestała pisać. Sama mi powiedziała, że on do niej napisał. Jak jej zaproponował żeby wyszli to ona nic nie odpisała. Mi się nie chce nawet poruszać tego tematu, bo jest mi zwyczjanie przykro! Nie bede plakala przez jakiegos faceta, ale jestem zla ze narobil mi nadziei a tak to sie skonczylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co ona do niego już przestała pisać O jaka łaskawa :D ale zwiazek / znajomosc ci rozwaliła. Mogła nie pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj :( ja cię rozumiem, miałam takich sytuacji wiele ale w gimnazjum! brzydko dojrzewałam, moja przyjaciółka zaś szybko była kobieca jednak w liceum wszystko się zmieniło ona zero powodzenia a ja zgarniałam żniwo co chwila telefony z prośbą o spotkanie itp... masakra jakaś... ech to były czasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trochę masz rację ale z drugiej strony to jest przede wszystkim wina tego typa. Chociaż chyba nie mogę mówić o "winie" bo przecież do niczego go nie zmuszę i nawet już nie chcę. Nie rozumiem tylko dlaczego zapraszał mnie na spotkania, dzwonił, pisał, zaprosił mnie nawet na rodzinne spotkanie (urodziny mamy), miło spędzaliśmy czas i od kiedy poznał moją przyjaciółkę to się zaczął dystansować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby go olała to by wrocil do ciebie, pewnie ci nie powiedziała wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz cenną radę ode mnie ktora miala ta samą sytuacje : TO NIE PRZYJACIOLKA, mowi Ci nieprawdę. ON - zwykly idiota, spodobala mu sie kopnął Cie w tyłek Opcje są takie : 1 - ona kopnie go w d**e wroci do ciebie 2 - on znajdzie lepsza ( OD WAS ) chooya go bedziecie widzialy 3 - on zwiaze sie z nią ( co jeszcze bardziej potwierdzi, jaka jest przyjaciolka ) INNEJ OPCJI NIE BEDZIE ... zapamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam moją przyjaciółkę, od 7 lat, zawsze się obie wspierałyśmy, czuję że mogę jej powiedzieć wszystko. Nie podejrzewam jej o to, że ona go poderwała, nic z tych rzeczy. Ja mam 20 lat, a ten chłopak ma 25. To nie tak, że ja jestem zahukaną, brzydką sierotką marysią. Wręcz przeciwnie, mam wiele zainteresować, jestem zadbana, uśmiechnięta, szczupła. To nie jest jedyny facet który się mną interesował (ale jedyny który mnie zainteresował obecnie). Jestem dość nieufna i nie planuję sobie z kimś życia ale zwyczjanie spodobal mi się, dogadywalismy się, często mnie gdzieś zapraszał i sam wychodził z inicjatywą i jak ja się zangażowałam on spotkał moją przyjaciółkę. Dołączył się do nas na imprezę, ja byłam zmęczona więc oni mnie odprowadzili do domu a sami poszli się razem bawić, wiedziałam, że nie mam co się martwić o moją przyjaciółkę i że zostawiam ją w dobrym towarzystwie a teraz jestem zła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan ja tlumaczyc, bo ciagle ja wybielasz, nie znasz zycia, mało wiesz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha ja bym swojego chlopa zostawila z ..... Jego siostra Kobiety sa falszywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, dziwna jesteś. "Fajnie się wam pisało" a teraz cisza. Chcesz się dowiedzieć dlaczego to napisz otwarcie do chłopaka o co chodzi i tyle. Nie rozumiem dlaczego niektórzy sami pod siebie dołki kopią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ona ma za nim latać jak on pisze do innej baby? Do niej też moze napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież on nie był moim chłopakiem, po prostu kolegą który sam mnie zapraszał na spotkania we dwoje, pytał się jak mi minął dzień itd. a teraz przestał. Do niczego go nie zmuszę, a to że mi jest przykro to przecież moja sprawa. Nawet jeśli teraz by mu się odwidziało to i tak go nie chcę z powrotem ponieważ nie ma nic gorszego niż czuć się tą "drugą" "gorszą" . Jestem bardzo wartościowa i od niego swojej samooceny nie uzależniam ale to takie ludzkie, że po tym jak zostałam potraktowana nie jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli zalezy ci na przyjazni, to nigdy, ale to NIGDY tutaj czegos takiego nie pisz!!! te plujace jadem, przepelnione żółcią smętne ci/py nie znają takiego pojecia jak przyjazn :O tutaj te babsztyle wiedza tylko co to jest przyklask na swoje slowa :O a wracajac do tematu, to zycie, ot co. do milosci nikogo nie zmusisz, szkoda ze tak wyszlo, ale co zrobisz? moze to ich przeznaczenie? moze to milosc zycia twojej przyjaciolki? a moze facet jest zwyklym pustakiem i leci za ta, ktora ladniejsza? ja ci zycze spotkania faceta, ktory bedzie tylko dla ciebie a ty jego calym swiatem ;) i nie pozwol by jad tych przegranych ci/p wsączył się do twojego postrzegania przyjazni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to ich przeznaczenie? moze to milosc zycia twojej przyjaciolki? Buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czemu glupie babsztyle leją tyle jadu na Twoja przyjaciółkę - jak na razie nie widze nic zlego w jej zachowaniu, tylko facet dał ciała. Dbaj o przyjaciółkę, bo o to cięzej niż o faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moze to ich przeznaczenie? moze to milosc zycia twojej przyjaciolki? Buhaha Zgłoś Mało lojalna ta "przyjaciòłka" Dala mu pod remiza to cię olał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat na moją przyjaciółkę złego słowa nie mogę powiedzieć. Jest wspaniałą osobą i cieszę się, że ją mam i nie będę Wam tutaj tego udowadniać, ja wiem swoje. Napisałam żeby się wyżalić, bo po ludzku jest mi przykro, bo się nastawiłam i w ogóle no ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisała z tym kolesiem co nie Po c***ja? Po co brała jego numer, kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z jej byłym chłopakiem od czasu do czasu też pisałam (bez żadnych podtekstów) i ona nie miała mi tego za złe. Ba, jej chłopak mnie czasem do domu podwoził i żadna z nas nie widziała w tym nic zlego. Jest mi przykro ale chyba dobrze się stało, bo przecież nie szukam faceta, któego muszę pilnowac i izolowac od moich ładnych koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jest idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×