Kto jest to w stanie zrozumieć ?

Przytoczę historię pewnej pary. Byli ze sobą prawie 8 lat, był już wyznaczony termin ślubu i zaplanowana wspólna przyszłość. Pewnego dnia mężczyzna odszedł. Do innej. Innej ale kogo ? Kobiety starszej od siebie, z dziećmi, nieatrakcyjnej i otyłej. Pozostawiając przy tym z pękniętym sercem kobietę atrakcyjną, wykształconą, inteligentną z dobrym sercem. Jest na to jakieś wytłumaczenie ? Nikt tego nie rozumie i szuka wytłumaczenia, a najbardziej Ona... Nie wie co robić, serce pęka. Walczyć czy odpuścić ?

autorko,nieraz tak w zyciu bywa,mozesz sobie go odpuscic,juz wiesz co robic:-)

Tylko jak to zrozumieć ? w tym mam największy problem. Minęły 4 miesiące a ja wciąż szukam odpowiedzi i prawdziwego szczęścia

A o co ty chcesz walczyć? Jak cię zostawił, to trudno. Jego strata. Znajdziesz sobie kogoś lepszego niż on. Pogódź się z tym i ciesz jednocześnie, że zostawił cię jeszcze zanim się pobraliście. Tak przynajmniej oszczędził ci kłopotów związanych z rozwodem itp. W życiu tak już bywa, że na swojej drodze los stawia przed nami dupków, ale najważniejsze to się nie załamywać i iść dalej przez życie z podniesioną głową, a prędzej czy później spotkasz kogoś wartościowego, kto na ciebie będzie zasługiwał.

Próbowałam się z tym pogodzić na różne sposoby. Zamiast być lepiej jest gorzej. Mam depresje...

Ale co tu jest do zrozumienia? Widocznie ją bardzo kocha. Dla Ciebie istotne jest jedno: nie chce być z Tobą. Czas żałoby jest istotny i trzeba go przejść ale jak dalej będziesz się katowała bezsensownymi pytaniami, to kopiesz sobie dołek. Nie chce Cię, przyjmij do wiadomości i zacznij powoli życie od nowa. Jak sama nie dajesz rady, to idź do psychologa.

Skupiasz się tylko na wyglądzie obu rywalek, a nie na rzeczach istotnych, takich, jak problemy w związku, ich charaktery. Poza tym istnieje możliwość, że facet czuł się niedowartościowany.

Nie tylko o wygląd chodzi, ona to typowa patologia... każde dziecko z innym a ona panienka lekkich obyczajów. Zawsze gardził takimi ludźmi

dla Ciebie patologia, dla niego może nie, może zmienił zdanie, może nie wiesz o wszystkim a ją szufladkujesz, boże, zakochał się, wybrał inną, koniec historii

nie chodzi o to, zebybyc bardziej inteligentnym, wyksztalconym, szczuplym, atrakcyjnym, tylko o to co ktos ma do zaoferowania, jak sie miedzy ludzmi uklada. atrakcyjnosc jest gwarantem przyciagania seksualnego wyksztalcenie mozliwiwoscia lepszej pozycji zawodowej w milosci zasad nie ma , ani ladne cialo ani wyzsze studia nie sa jej podstawa, kryterium ani jej gwarantem afaceta odpusc to byl jego wolny swiadomy wybor, dokonal go, odchorujesz swoje i znajdziesz milosc

miłość..tego nie ogarniesz. :(ale skoro ona jest taka jak piszesz to za parę lat on przejrzy na oczy.mam nadzieję,ze ty będziesz już dawno szczęśliwa w normalnym związku spełniona i szczęśliwa,a facet zrozumie co stracił.głowa do góry!

To bardzo uderza w poczucie wlasnej wartosci. Teraz boli pozniej bedziesz zla a pewnego dnia, kto wie, moze pomyslisz, ze dobrze sie dtalo, bo na twojej drodze stanie ktos inny.