Czy wasze dzieci jedzą dużo pieczywa i ziemniaków?

Pytam, bo moje nie, a moja mama zwróciła mi na to uwagę. Odżywamy się raczej zdrowo, patrzę i zwracam uwagę na to co jemy i przekąszamy. Pieczywo świeżutkie zawsze jemy w sobotę, w tygodniu - bardzo sporadycznie, może ze 2 razy. Na śniadanie mojej dwulatce wolę dać ugotowane jajko, plasterek wędliny i całego pomidora aniżeli zapychać ją kanapką. Moja 12 latka z kolei sama za pieczywem nie przepada, również woli zjeść sobie plasterki sera żółtego czy dobrej wędliny "na sucho", z kilkoma rzodkiewkami, ogórkiem czy innymi dodatkami. Z ziemniakami jest to samo, częściej jemy kaszę, ryż albo warzywa gotowane na parze czy zapiekane ze smacznym sosem. Jesteśmy zdrowi, energiczni. Czy powinnam faktycznie coś zmieniać?

nie powinnaś, ja z synem też sporadycznie używamy ziemniaków a chleba to już całkiem, natomiast córka uwielbia pieczywo i nie obejdzie się dla niej dzień bez chleba czego nie mogę u niej wytępić.

Nie. Ja pieczywo jem sporadycznie jak mam świeże i sie nie oprę, natomiast syn zabiera do szkoły 2 kromki. Ziemniaki jemy 1-2 razy w tygodniu.

A ja nie wyobrażam sobie jak można nie dać dziecku pieczywa. Zwariowałyście? Przecież mączne wyroby też są potrzebne ogranizmowi. Nie trzeba kupować suchych, białych buł - są wyroby orkiszowe, pełnoziarniste, wielozbożowe, słowem - zdrowe. Jakaś dziwna moda.

A różnie, zazwyczaj mamy chleb żytni, razowy z ziarnami ale tez bywają bułki z maki pszennej, z tym że ja nie jadam ale dzieci i mąż tak. Ziemniaki jadamy głównie latem i jesienią jak są młode, przez zimę i wczesną wiosnę jemy tylko kasze, ryż i makarony.

ogólnie nie, ale ta wersja śniadania, którą proponujesz nie jest prawidłowa. Gdzie zdrowe tłuszcze i węglowodany dające energię? Tylko mi nie mów, że w pomidorze.

Autorko rob tak dalej a twoja dwulatka za kilka lat bedzie tyla od głupiej kromki chleba . TO śniadanie ..... PORAŻKA i nie nic wspolnego ze zdrowa dieta .

Porcja węglowodanów powinna znaleźć się na śniadanie. Dając energię na cały ranek. Tak pozatym- to dziecku dajesz tylko 2 plastry wędliny i samego pomidora na śniadanie?

Ja daje . I białą bułke i biały chleb też sie zdarzy- ztym ze moja prawie dwulatka to troche poskubie tylko. Za to bułke z zianami taką kupuje w uper piekarni baldwin (słowo daje tak napchanej ziarnami ciemnej bułki nie ma nigdzie) potrafi całą zjeść. Nie je pieczywa codziennie jako posiłek np. co drugi dzień zje tosta z hlebem ziarnistym serem szynką i kukurydza -na ciepło chleb uwielbia. Ale ostatnio woli gruszki arbuza jabłka i winogrona od chleba:) ziemniaki je w zupie zwykla a tak do obiadu to 1-2 w tygodniu. Raczej woli kasze jeczmienna gryczana ciemna i biała.

jak ma dużo ruchu to nie utyje, gwarantuję żadna bułka nikomu nie zaszkodzi ziemniaki mają dużo wit. c, sa świetne na przemianę materii, maja dużo skrobii ziemniaki wbrew pozorom nie są takie tuczące, wręcz odwrotnie

O jezu, przykładowo kretynki napisała o tym śniadaniu a wy już oczywiście w skrajność, że na śniadanie pomidora samego je :o :o Nie znacie innych źródeł węglowodanów tylko pieczywo? No to gratulacje

Dobrze robicie ze unikacie białej mąki ale produkty pełnoziarniste muszą być w diecie ziemniaki nie są złe w porównaniu do chleba czy bułki pszennej

A gdzie Ty widzisz, żeby dawała jakieś źródło węglowodanów na śniadanie? Sorry, ale to śniadanie to jak z diety Dukana. I tak, unikając węgli można wpędzić metabolizm w taki bajzel, że będzie się tyło z powietrza. Unikając węgli strzelasz w tarczycę. Pełnowartościowy posiłek ma wszystko - białka, tłuszcze, ww

Gościu 13:15 Reklam tyle nie oglądaj bo cytujesz z reklam