Upławy, nietrzymanie moczu czy sączące się wody płodowe?

Jestem w 25. tygodniu ciazy. Od kilku dni co jakis czas czuje, ze cos ze mnie cieknie. Np w nocy, jak sie przekrecam z boku na bok, to czuje wyciekajaca kropelke. Jak wstaje w nocy siku, to na majtkach mam mokra krople. Jak sie wysikam, to jakies dwie minuty pozniej czuje wyplywajaca kropelke. No i teraz mam problem. Czy to mocz, czy uplawy, czy nie daj Boze wody plodowe.

Nikt nie pomoze?

Mam ten sam problem i zamiast pytać na forum powedrowałam do ginekologa.

I co ci powiedzial?

Wizyte u lekarza mam dopiero za dwa tygodnie, bo teraz ma urlop

U mnie to byly uplawy spowodowane ciaza. Mialam duuuuuzo wiecej wydzieliny az kapalo. Lekarz mi wmawialze to grzybica,ale w badaniu nic nie wyszlo. U mnie to bylo normalne. Jak wymiotowalam to az tryskalo. Po porodzie jak reka odjal. Byly przezroczyste,czasem bialawe. U Ciebie to moga saczyc sie wody. W aptece mozna podobno kupic specjalne podpaski,dzieki ktorym bedziesz wiedziala czy to wody czy uplawy.

Ja mam w ciąży takie uplawy że aż mam całe majtki mokre, takie bualawe wodniste. Bez dobrej wkładki ani rusz. Gin mówi że niektóre kobiety tak mają

No to do innego lekarza nie można pójść? Moj też nie miał terminu tego dnia, kiedy całe majtki zamoczyłam, więc poszłam do innego. Nie wiem, czy jesteś tak leniwa, czy tak nieodpowiedzialna. U mnie to było nietrzymanie moczu, ale co z tego, ze Cię tu uspokoimy na forum, że to nic groźnego, jeśli u Ciebie to mogą być akurat wody!