Życie kawalera po 30tce

Jest dużo lepsze niż miał 20 lat. 1) Po pierwsze wiek 30/40 lat to jest optymalny dla faceta. Silniejszy psychicznie, pewny siebie i zdystansowany. Priorytetem w jego życiu nie jest już uganianie się za kobietami, one nie są już na pierwszym planie. Na pierwszym jest jego życie. 2) Mylnie tu kobiety zakładacie że stary kawaler to samotny facet, zakompleksiony i modli się żeby mu jakaś kobieta spadła z nieba. My się rozwijamy, pracujemy, bawimy się i uprawiamy seks z kobietami. Mam sporo ponad 30 i wręcz mnie mierzi jak koleżanki w pracy kręcą się żeby mnie usidlić. Albo na imprezie (tak, chodzę na nie co drugą sobotę a czasem częściej) chce tylko zarwać kobietę, a jeśli trafi się 30tka lub starsza to zachowuje się jakby miała zostać moją narzeczoną. Dzięki, ale ja chce tylko pomacać Twój tyłeczek, a jak na to pozwalasz to super, idziemy do mnie, ale następnego dnia masz spadać. 20tki są o wiele lepsze w kontaktach i nie pisze tylko o seksie. Są miłe po prostu. Wiem że zaraz zostanę przez was zwyzywany bo tak tu traktujecie kawalerów, ale uwierzcie że takim buractwem pokazujecie jak bardzo jesteście żałosne WY, nie My, nieżonaci :)

wszędzie widzę clpki

To jest życie cała wypłata dla siebie drogie ciuszki dobre autko k***y dragi i imprezy to jest to nie ma nic lepszego

"Uprawiamy seks z kobietami" hahahaha

Po Twej wypowiedzi dokładnie widać jakim jesteś facetem i dlaczego jesteś singlem i wierz mi, dobrze, że jesteś sam, bo do poważnego związku nie dojrzałeś jeszcze... a naiwne trzpiotki, które dają Ci d..py, reprezentują ten sam poziom dojrzałości... Tak więc żyj sobie, rozwijaj się, rób karierę i bzykaj kogo popadnie...whatever...

"Uprawiamy seks z kobietami" hahahaha xx Śmiej się na zdrowie. Napisałem kobietami, bo Wam się wydaje że kawaler nie wie co to takiego. xx Po Twej wypowiedzi dokładnie widać jakim jesteś facetem Bez obrazy, ale nie obchodzi mnie co o mnie myślisz.

Autor ma rację i potwierdzam. Ja co prawda stałem się kawalerem z odzysku w wieku 32 lat ale od tej pory jestem królem życia. Lepsza praca, ciekawsze życie, ładniejsze mieszkanie i to mimo iż trochę mnie osku bała przy rozwodzie. Generalnie same zalety zero wad.

a naiwne trzpiotki, które dają Ci d..py, reprezentują ten sam poziom dojrzałości xx Do tego się odniosę. Szybko wydajesz osądy; kawalerowie to najgorszy typ, a te które lubią seks to trzpiotki. Na imprezy chodzą normalni ludzie, jeśli kobieta jest wolna i ma ochotę na przygodę, to ma do tego prawo. 20tki np są miłe, z taką można porozmawiać, pocałować i może coś więcej zupełnie niezobowiązująco. 30tki staram się omijać, bo wiem że one patrząc na wolnego faceta mają w głowie jakiś plan, chcą czegoś i zarzucają sieci na potencjalnego męża.Omijam takie.

i to prawda kobieta jest potrzebna tylko do szarpania do niczego innego jedynie można przy niej udawać aby myślała co innego i szaprac potem zostawić poszukać lepszej zabawki

Ja kiedyś usłyszałem ze jestem niedojrzałe bo po 30 chodzę po klubach. Wspólne życie z taką kobieta musi być wspaniałe :)

Ja kiedyś usłyszałem ze jestem niedojrzałe bo po 30 chodzę po klubach xx Między innymi dlatego uważam ze lepiej nie mieć stałej partnerki. Bo taka chce żeby facet tylko pracował, utrzymywał ją i nie miał nic z życia. Praca dom, praca dom, emerytura i kaput.

Bo Wy nie jesteście kurna po to. Jesteście od tego aby: - nas sponsorować - później nas zapłodnic i wtedy koniec sexem ewentualnie raz na 2 tygodnie - z********ac na nasze utrzymanie a i pamiętaj ze mimo iż ty pracujesz wszystko jest wspólne, chyba że i ja pracuje wtedy moje je moje a reszta wspólne - moje dziecko jest najcudowniejsze - zawsze ale to zawsze jest Twoja wina. Zapamiętaj te kilka rad a uznam ze jesteś dojrzały.

No i dobra, masz fajne (wg Ciebie) zycie. I po co tu piszesz. Te kobiety, ktore probuja poderwac pana-krola zycia i tak tego pewnie nie przeczytaja.

No i dobra, masz fajne (wg Ciebie) zycie. I po co tu piszesz xx Żeby sprostować. Kafeterianki uważają że kawalerowie to zakompleksione i samotne typy płaczące do podusi i którzy kobietę widzieli jedynie w p****lach. Rzeczywistość jest inna i warto to podkreślić.

A ja jestem panna po 30: - pracuje, duzo nie zarabiam, ale mam te 4 netto, starcza na jakies ciuchy i kosmetyki - jak chce isc na babski film, do teatru, do fajnej restauracji czy pogadac o pierdołach, to ide z kolezankami, bo facet i tak sie do tego nie nadaje, zawsze wybrzydzali albo szli i potem byli niezadowoleni - nikt mi nie truje od rana glowy , ze musze mu dac d - nie musze jezdzic na obiady do jego rodziny - chodze na silownie, mam czas na ksiazki - nikt mnie nie porownuje do jakichs smarkul ok 20stki, ze jestem taka smaka owaka ;)

gość dziś No i dobra, masz fajne (wg Ciebie) zycie. I po co tu piszesz xx Żeby sprostować. Kafeterianki uważają że kawalerowie to zakompleksione i samotne typy płaczące do podusi i którzy kobietę widzieli jedynie w p****lach. Rzeczywistość jest inna i warto to podkreślić. yy ale jednak przewazajaca czesc mezczyzn ma zone/narzeczona i sa szczesliwi.

Ma żonę i jest szczęśliwy - k***a padł em.

To swietnie, k****, ze padles, ale skoro faceci sa tacy inteligentni i na czasie i maja tyle mozliwosci, to nie byliby w zwiazku z kiepska panna dla samego bycia. Wiec sobie, k****, padaj.

na siłowni Cie porownuja bo Ci cycki wisza, pomysl o tym nastepnym razem jak tam bedziesz ;)

No ale zaden chojrak mi tego w twarz nie powie, bo tacy odwazni nie sa, a co mnie obchodzi co oni sobie mysla.

Po pierwsze po ślubie to nie tak łatwo się wypłatac, po drugie człowiek inteligentny zakłada ze ta druga osoba tez jest inteligentna a okazuje się ze nie.

a po co Ci mają mowic jak maja z Ciebie ubaw :p

Ty uwazaj, zebys sie o swoj brzuch nie potknal lepiej ;p na moja silownie przychodza tak tragiczni faceci, ze jakby ktos cos powedzial, to bym wysmiala :D

Jestem kawalerem z brzuszkiem i średnio co dwa miesiące jakaś nowa d**eczka go obcalowywuje. :)

skrzywdziłaś mnie w samo serce, przez żołądek do serca się jednak sprawdza :D ha ale masz zdanie o sobie :p tak trzymaj :) do 40stki :)

O fuj, to jej wspolczuje, pewnie na Twoja kase leci w takim razie. Albo chce przypadkowo wpasc, zeby miec meza :D

Mam mały brzuszek i jestem trochę misiowaty, ale w niczym mi to nie przeszkadza.

ej to może znajdź sobie faceta i mu płać żeby Cie nie posuwał co ranek :) w końcu 4k to już coś, a jak odstawisz kosmetyki to w ogóle dwóch xD

To czekajcie sobie nawet do 50, za chwile kazda ogarnieta kobieta w waszym wieku bedzie zajęta i dzieciata, w najlepszym wypadku po rozwodzie i bedziecie wychowywac cudze dziecko, a dla młodszych będziecie starymi dziadami i nawet na was nie spojrza.

To czekajcie sobie nawet do 50 xx Tak właśnie planuje. A może wcale nie wezmę sobie żony? Mój wybór.