Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jOASia40

CZEGO NAJBARDZIEJ ZAZDROŚCICIE INNYM?

Polecane posty

Gość gość
zazdroszczę przystojnego męża koleżance i że nie jestem tak atrakcyjna aby się za mną faceci oglądali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
też rodziny ( chodzi o fajną matkę ojca ,rodzeństwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też fajnych starych zazdroszczę, zawsze zazdrościłam koleżance która miała ładną i miłą mamę, byłam wpatrzona w nią jak w obrazek i chciałam też taką mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsparcia od rodzicow, finansowego. Oboje z mezem mamy juz tylko matki i nikt nam nic nie dal, ciagle gonimy w pietke. Zazdroszcze tez rownowagi psychicznej. Jestem znerwicowana, swoje przezylam. Cierpie na nawracajace nerwobole, nerwice zoladka i lekowa. Boje sie wszystkiego. Za to mialam milosc od rodzicow, moje dziecinstwo i dorastanie nie bylo uslane rozami, ale rodzice mnie kochali i dbali jak mogli. Za to jestem im wdzieczna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super zdrowia i talentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez zazdroszcze rodzicow, cala podstawowke mialam silna nerwice, ojciec byl pijakiem, bil matke ale mnie nigdy, natomiast matka wyzywala sie na mnie jak na worku treningowym, nienawidze jej, zreszta ona wyzywala mnie cale zycie od psychicznie chorym, k***w itp jak bylam mala,przed moim slubem, po slubie a mam meza , dziecko, od jakiegos czasu nie urzymuje wogole z nimi kontaktu, z ojcem nie rozmawialam od 7 lat a nadal zyje z moja matka, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kochającego męża, który umie gotować :). Mam cudowna córeczka i dobrych rodziców, poza tym mam fajna praca. Trochę zazdroszczę innym : urody , pieniędzy to znaczy własnego domu , wczasów za granicą i pani do sprzątania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowych psychicznie mężów, którzy dobrze traktują swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że to głupie ale czasami zazdroszczę rzeczy materialnych chociaż sama przed sobą wiem ze nie są one takie ważne. Ale z kolei wiem że to co najważniejsze mam. Męża córkę wiem ze mąż mnie kocha i ja jego, zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowych dzieci. Mój syn ma autyzm. Jestem z nim praktycznie uwięziona gdyż prawie kazde wyjście z domu kończy się jego atakiem szału i agresji. Do tego nie mówi, a kontakt z nim jest znikomy.Zazdroszczę mamom które mogą porozmawiać ze swoimi dziećmi, wyjść z nimi na plac zabaw, do sklepu... Nawet nie zdają sobie sprawy jakimi są szczęściarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaradnych mężów że potrafią i chcą zarobić na rodzinę. i że znów nie muszą iść do pracy mając malutkie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazdroszczę niektórym kobietom figury- zwłaszcza jak mogą jeść co chcą a i tak są chudzielcami :D Zdrowia- bo mam jakąś porypaną odporność od dziecka , i mimo leczenie bardzo często choruje, co mnie ogranicza. No i pieniędzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszcze ludziom odwagi, szczegolnie tym ktorzy nie boja sie rzucic wszystkiego i ruszyc zwiedzać świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnego domu i obrotności, ja pracuję całe zycie i to cięzko i nie mam tego czegoś, co pozwoliłoby mi sie dorobić - uczę się tego cały czas, ale - nie wiem - boję się ryzyka, bo pamiętam jeszcze biede spowodowaną długami ojca i nie chce tego zrobić swoim dzieciom, co gorsza jestem inteligentna i to przeszkadza, bo jak tylko coś wymyślę to od razu widze góre przeszkód i tego co sie moze nie udac i to paraliżuje, ech... no, ale moze do emerytury jednak dojdę do czegoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczego,mam milosc swojego zycia juz 7 lat u boku,kochana corcie,wspanialego ojca,no moze przydaloby sie wieksze mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochającego męża mam mieszkanie, pracę , dwoje fajnych dzieci:) ale brakuje mi miłości, mam męża jestem strasznie samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę innym cwaniactwa (dalej już nie trzeba rozwijać bo cwaniactwo zapewnia wiele innych dobrodziejstw w życiu) i większego szczęścia w miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego nie zazdroszczę. Cieszę się z tego co mam kim jestem. Ciesze sie ze są inni którzy maja dobrze cieszę sie ze są kobiety które są wysokie szczuple ciesze sie ze są ludzie bogatsi ode mnie ciesze sie ze są na tacy co maja lepsza prace zdolniejsi. Zapracowali na to. Ale nie zanienilab sie z nikim. Jestem moim zdaniem 8/10 mam zdrowa córkę przystojnego pracowitego męża który mnie kocha własne mieszkanie samochód wyksztalcenie prace kota uzdolnienia plastyczne nie jestem biedna mam fajne ubrania kilka koleżanek rodzinę wkurzajaca ale niepatologiczną. zdrowie nieglupia jestem i jestem wdzięczna za to co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Figury, kasy i spokojnej pracy - pracę mam fajną i ciekawą, ale niepewną niestety, kasa jest ale trochę przymało a figura...tej najbardziej zazdroszczę szczupłym dziewczynom. Nie jest to zawiść, nie złorzeczę, ale patrzę z zazdrością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę im spokoju wewnątrznego, zdrowia psychicznego którego ja nie mam. Od zawsze jestem wybuchowa oraz łatwo wpadam w doły. Nie jest mi łatwo zaufać drugiemu człowiekowi. Innym ludziom, tym spośród ludzi z miasta którzy mieli od dziecka lepsze szkoły, kursy, uczono ich, zarażano jakimś hobby...tym też zazdroszczę. Niczego więcej nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×