Wakacje bez męża

Hej, mój mąż w tym roku nie będzie miał urlopu, bo zmienia pracę. Ja mam strasznie dużo urlopu, bo mi się nazbierało. Mamy prawie 2 letniego synka. Zastanawiam się co w tej syt. zrobić? Jechać sama gdzieś, jechać do teściów (mają dom z ogrodem) czy zostać z mężem w mieście... Sama nie wiem...

masz wolne, macie dziecko a chcesz sama gdzieś jechać i zostawić męża z dzieckiem i pracą? nie możesz wyjechać z dzieckiem do rodziców?

a czy Ona napisała ze bez dziecka? już znalazła sie szczekaczka ...

Oczywiście, że z dzieckiem. W ogóle sobie nie wyobrażam, żeby wyjechać sama, ani bym nie chciała, ani to możliwe nie jest za bardzo.

A widzę, że napisałam "jechać sama". Ale to był tylko skrót myślowy ;) (sama - znaczy bez męża).

Jedź sama z dzieckiem ,nie do teściów tylko na wczasy .

Oczywiście, że jedź z dzieckiem. Należy się wam wypoczynek. Mąż, o ile jest normalny a nie zazdrosny gowniarz powie to samo. I nie do teściów tylko tm gdzie Ci pasuje.

Ja bym jechała do teściowej.

jedz z dzieckiem-przeciez taka pora wakacyjna, gdy ejst ciepło jest raz do roku:)ja bym sama z dzieckiem nad morze skoczyła, moze byc fajnie

Jeśli.masz jeszcze kogoś kto by z tobą jechał, siostra, koleżanka itp to wczasy. Ale jeśli sama z dzieckiem to teściowa.

Oczywiście że jechać, dziecku przyda się świeże powietrze. A po co kisić się z teściami? nie lepiej jechać jak człowiek gdzieś do pensjonatu?

Po pierwsze sama z dzieckiem jakoś super nie wypocznie w pensjonacie. Po drugie dla dziecka większa korzyść przyniesie pobyt u babci.

gość 2015.06.24 pewnie tego i tak nie zrozumiesz :) ale są też tacy którym przebywanie na urlopie wdomu teściów sprawia przyjemność:)

Ja juz kilka razy pod rzad byłam z synem na wakacjach w Turcji,Grecji ,Hiszpanii.Tylko dlatego że mąż do samolotu nie wsiądzie,poza tym zle znosi te temperatury, ale rozumie ze nie moze nas pozbawiac przyjemności zwiedzania innych krajów i gorącej plaży..Mąz typ naukowca, odpocząl w domu mając zapas zamrożonych obiadków a my cieszyliśmy się urokami tych państw.