Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolek Alpejski

Odchudzianie przez miesiac. Start 26.06 PLUS dbanie o siebie

Polecane posty

Gość Fiolek Alpejski
Czesc Dziewczyny! Widzie ze dobrze Wam idzie. Ja zaraz bede cwiczyc aerobic 1 godzine. Potem zielony smoothie na kolacje. Juz czuje sie lepiej nawet po tylko twoch dniach. Hollywood Girl! witam :) fajnie ze jestes. To masz motywacje ;) czasem dobrze dostac kopa bo wtedy czlowiek cos ze soba robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolek Alpejski
Gosc czy mozesz wymyslic sobie jakis nick :) jesli chcesz.... bo jesli napisze kilka osob...pod nickiem Gosc...to nie wiadomo kto jest to. Podziwiam Cie za te serie cwiczen!!!! Obym ja byla taka konsekwentna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolek Alpejski
Dziewczyny jak dbacie o cialo poza dieta I cwiczeniamy. Jakich balsamow uzywacie? itp... Robicie maseczki, peeling?? Ja musze sie za to wziasc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, hej ja spoza topiku, ale mogę polecić fajny peeling - truskawkowy z Farmony - używam go co dwa / trzy dni i wmasowuję go zwykłą gąbką przez ok 5 min :) Kosztował coś 6 zł. Polecam też arganowy jedwab do ciała z Lidla ( jest w ofercie na ten tydzień) i kosztował jakieś 12 zł, ale pięknie pachnie i to nawet cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolek Alpejski
Dzieki za polecenie fajnych kosmetykow :) Dziewczyny...piszcie ile chcecie zrzucic w tym miesiacu??? Ja 5-6 kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holywood girl
Je chce 6 kdo 8 sierpnia. Jestem na 60 i mysle ze spokojnie mi sie uda conajmniej polowe schudnac a nawet troche wiecej. Na szczescie jest gorzco wiec nie chce sie jesc. Jea na razie nie cwicze, bo jest zbut goraco a w dodatku przy emniejszeniu ilodci jedzenia nie jestem zbyt zmotywowana do wysilku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć tu tzw gość, podpisywany czasem Kinga, wymyśliłam nick aby wiedzieć że to ja :) po weekendzie tak sobie z dietą poszalałam bo była pizza, 2 lody, dwa rodzaje ciasta oj było tego było.... w piątek i sobotę ćwiczeń 0 bo nie miałam takiej możliwości za to niedziela to był wycisk dużo rowerka i ćwiczeń dziś się ważyłam, waga pokazała 59,4 - ogólnie jestem zadowolona i dalej kontynuacja będzie trwać ... co do dbania o siebie... używam peelingu tak co drugi dzień i balsamu do ciała staram się codziennie ale czasem się zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze odpiszę fajnie byłoby na koniec miesiąca ważyć 56 kg ale wątpię aby mi się udało bo motywacji trzeba dużo, bardzo dużo no chyba ze dziewczyny będziemy się bardzo wspierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hej...mogę się przyłączyć wczoraj zaczęłam swoją walkę z kg wzrost 160, waga wczoraj 60,5 pragnę przynajmniej 52 kg postanowienia- jak najmniej pieczywa, słodyczy, sosów, słodkich napojów, smażonych mięs itp więcej warzyw i owoców. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też od tych dwóch tygodni jem pieczywo tylko na śniadanie 2 czasem jak sa małe to 3 kromki potem już nie i powiem Wam że lepiej się człowiek wtedy czuj***ardziej lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
ja też używam pilingu z Ziaji i do tego smaruje się serum redukującym tkankę tłuszczową z Eveline :-) nie wiem czy zadziała hehe...do tego od dziś zaczęłam ćwiczenia z yt i wieczorem szybki marsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hej i jak się trzymacie, u mnie ok, trochę mi teraz burczy w brzuchu ale jakoś wytrzymam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć u mnie wczoraj ok z jedzeniem, było w miarę zdrowo i bez słodyczy. Wczoraj z ćwiczeń rower stacjonarny 25 km, brzuszki, przysiady, skłony.... i wyrwałam się na basen 12 basenów zrobiłam także jestem zadowolona. Dziś z racji tego że dzień jakoś wcześniej zaczęłam niż zwykle poćwiczyłam już 22 km na rowerki i brzuszki, przysiady i skłony ... jak czas pozwoli wieczorem jeszcze coś poćwiczę pozdrawiam i miłego dnia trzymajcie sie dziewczyny pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) mam nadzieję że nie śpicie i ktoś dziś napisze jak mu idzie u mnie wczoraj całkiem poprawnie rano ćwiczenia + 22 km rower stacjonarny wieczorem rower 25 km i ćwiczonka ale tak umiarkowanie wczoraj miałam mały kryzys bo bardzo mi się chciało słodkiego ale na szczęście się nie dałam i mogę napisać 0 słodyczy Dziś się tak niespodziewanie zważyłam rano było 59,4 czyli tak jakby stoję w miejscu ale nie jest źle .... bo jeszcze 23. 06 . ważyłam 61,9... mam wrazenie że teraz waga spada wolniej ale nie poddaje sie w końcu musi coś drgnąć jeśli się ćwiczy i na jedzonko uważa aby było zdrowo i bardziej lekko. Zważę sie teraz w niedziele rano i podam wynik Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki moje kochane ja dzisiaj nie mogłam się powstrzymać i tak się objadłam ze szkoda mówić :-( Jutro zapewne będę ważyła 2 kg więcej :-( Jestem tak wściekła na siebie że nie wiem. A tak dobrze mi szło. Od tygodnia codziennie ćwiczenia, zwracanie uwagi na to co jem waga zaczęła mi lecieć w dół a dzisiaj? Hmm wszystko popsułam to co zbudowała w ciągu ostatniego tygodnia:-( Pozdrawiam wszystkie odchudzające się Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja tez miałam wczoraj kryzys i więcej zjadłam na obiadokolacje na szczęście było to przed 17 godz a potem ćwiczyłam i troszkę dłużej poćwiczyłam i mi trochę lepiej .. za to dziś robię sobie dzień bez chleba właśnie ze względu na wczorajszy dzień nie załamuj się jesteśmy tylko ludźmi , każdemu się to może zdarzyć nie poddawaj sie i dalej staraj się zdrowo odżywiać i ćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basia1221 dzięki za słowa otuchy:-) U mnie dzisiaj nie było tak tragicznie starałam się powstrzymywać od objadania się. Na śniadanie zjadłam jogurt naturalny 0% tłuszcz, w pracy 2 kromeczki chleba z ogórkiem i pomidorem a po pracy obiad na którym znajdowały się 2 malutkie ziemniaczki surówka i rybka. A i jeszcze kolacyjka czyli jogurcik naturalny 0 % tłuszczu i to wszystko. Może się wydawać że dużo ale jedzenie było niskokaloryczne:-) Także zaraz siadam na rowerek stacjonarny i ćwiczę godzinkę :-) A właśnie Basia1221 ile Ty masz wzrostu i jaką wagę chciałabyś osiągnąć ? Bo ja mam 57 kg a póki co ważę 60,3 kg:-) Pozdrawiam Aga:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga nie zjadłaś dużo ja staram sie jeść w miarę to co jest w domu ...szerokim łukiem omijam słodycze od 2,5 tygodnia nie posłodziłam herbaty ani nie zjadłam cukierka i z tego sie cieszę .... chleb jem tylko na śniadanie ... i bardzo staram się nie podjadać .... do tego wody piję dużo...taka jest moja dieta, chociaż widzę teraz po sobie że jak za dużo zjem np na obiadokolację bo to mój ostatni posiłek bo po pracy jestem w domu ok godz 17 to potem już do rana nic nie jem i ćwiczę aby spalic trochę tych kalorii... ja mam wzrostu 162 cm ja zaczynałam ważyłam 61,9 teraz już nie będę pisać ile ważę bo ciagle pokazuje mi inaczej raz 60,4 raz 59,8 innym razem 59,4 takze odpuszczam tą wagę zważę się we wtorek wtedy będzie równo 3 tygodnie z moją dietą i ćwiczeniami ... wtedy zobaczę ja chciałabym ważyć 56 kg jak dojdę do tej wagi to to utrzymać a nie rzucić się na jedzenie i zaprzepaścić wszystko, dla mnie ważne jest aby powoli do tego dojść...bo efekt powinien się utrzymać ale wiadomo jestem też niecierpliwa bo by się chciało już zobaczyć to 59 a tu zawsze jest coś po przecinku i wtedy załamka... dlatego tez piszę sobie o moich zmaganiach ćwiczeniowym bo trochę mnie to zmobilizuje ja tez kręcę na stacjonarnym staram sie 25 km czasem 22 a jak mam czas to się zdarzyło nawet 44km mi pokazuje po 22 km spalonych równo 500 kal nie wiem czy to dobrze wskazuje ale to co nie to jest najważniejsze... czytałam ze trzeba ćwiczyć min 40 min to wtedy zaczyna się spalanie takze te 40 / 45 minut staram sie znaleźć tylko czasem chęci brak ale dziewczyny nie poddawajmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NABÓR DO GRUPY TERAPEUTYCZNEJ Trwa nabór do grupy terapeutycznej dla osób z zaburzeniami odżywiania. W ramach grupy możliwe jest otrzymanie wsparcia terapeutycznego, podzielenie się z innymi swoimi trudnościami i wątpliwościami a także uzyskanie odpowiedzi na nurtujące pytania. Spotkania odbywać się będą we wtorki: 1, 8 oraz 15 grudnia 2015 roku o godzinie 17.00 w Pure Clinic przy ulicy Droga Męczenników Majdanka 181 w Lublinie. Czas trwania spotkania będzie wynosił 1,5 godziny. Udział w spotkaniach grupy jest bezpłatny. Osoby zainteresowane udziałem w grupie prosimy o kontakt pod numerem telefonu (81) 477-57-96. Czy ta grupa jest dla mnie? Jeżeli: • dbałość o szczupły wygląd jest dla Ciebie bardzo ważna • często kontrolujesz swoją wagę oraz kaloryczność posiłków • uważasz, że jesteś osobą otyłą pomimo znacznego spadku wagi • nie akceptujesz swojej sylwetki • odmawiasz sobie jedzenia i starasz się to ukryć przed innymi • zdarzają Ci się niekontrolowane napady objadania się • masz problemy z samooceną lub niskie poczucie własnej wartości • zamykasz się w sobie lub unikasz kontaktów społecznych • masz wątpliwości związane ze swoim sposobem odżywiania • chcesz skonsultować swoje nawyki żywieniowe • posiadasz doświadczenia związane z zaburzeniami odżywiania i chcesz pomóc innym nasze spotkania są właśnie dla Ciebie. Co może dać mi grupa? • możesz bez lęku opowiedzieć o swoich trudnościach i problemach • zostaniesz wysłuchany a nie oceniany • możesz skorzystać z doświadczeń innych • zostaniesz zrozumiany • nawiążesz kontakt z osobami borykającymi się z podobnymi problemami • uzyskasz siłę i nadzieję na rozwiązanie problemu • poznasz nowe sposoby radzenia sobie z własnymi trudnościami wypróbowane przez innych • uzyskasz wsparcie w rozwiązywaniu swoich problemów • zredukujesz lęk związany z problemami z odżywianiem • otrzymasz pomoc w przezwyciężeniu trudności związanych z chorobą • zobaczysz, że nie jesteś sam ze swoimi problemami! Spotkania grupy terapeutycznej będą prowadzić: Adrian Piasecki – psycholog i psychoterapeuta w nurcie psychodynamicznym Aleksandra Kuźnik – psycholog specjalności: psychologia rodziny Jeśli chcesz w spokojnej i bezpiecznej atmosferze podzielić się swoimi problemami i doświadczeniami zapraszamy do kontaktu. www.pure-clinic.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×