czy ktorej z Was wysiadł kręgosłup po ciąży albo noszeniu małych dzieci

Czy tylko ja mam taki problem.. Nigdy nie mialam takich problemów a teraz boli mnie kregosłup, plecy, nawet jak rano wstaję z łóżka :(((

Niestety, o ile w ciąży było ok, to najgorzej wspominam miesiące, gdy syn był juz ciężki, a jeszcze podnoszenie i odkładanie do wózka/łóżeczka było bardzo ostrożne. Teraz ma 3 lata, a ja dopiero przestałam nosić. Mówię, że mnie brzuch boli. Tylko wkładam do wanny i wyciągam. Ale faktycznie bardzo bolały plecy, ręce, potem doszedł problem z biodrem, własnie od noszenia go na boku. Ja mam 50kg, a on 17.

może nie wysiadł :) ale bolał, ale wszystko wróciło do normy.

Mi. Zaczęło się ostrym bólem kilka (ok4) tygodnie po porodzie, nie wiem może coś (np.wózek) źle dzwignęłam, może wszystko jedno do drugiego ( plus 19 kg w ciąży, poród, dźwiganie, pozycja przy karmieniu, szybka utrata wagi). Żyłam z bólem 6 mcy, wreszcie zaczęłam się bać, że może rak itp. Poszłam do neurologa (rtg, rezonans) dostałam skierowanie na zabiegi fizykoterapeutyczne, po jakimś czasie od zakończenia serii zabiegów ból minął.

Mnie bolał ale ćwiczenia i pływanie pomogły mi bardzo, czym dłużej ćwiczę tym rzadziej mnie łapią bóle.

A jakie konkretnie cwiczenia na kregoslup polecacie, mozecie napisac ?

W ciąży ani jednej ani drugiej wogóle mnie nie bolał aż się wszyscy dziwili , natomiast na kilka dni po porodzie zaczął mi tak dokuczać że nie mogłam siedzieć i rozluźnić pleców, nie mogłam ich też napiąć a podczas prysznica kiedy polewałam nim plecy , poczułam ostry ból w środkowej części kręgosłupa. Minęło po dwóch tygodniach od porodu ale zdążyłam się namęczyć bo bolał i w pionie i kiedy leżałam w spoczynku. Obecnie syn ma już 10 miesięcy i nie boli kiedy go noszę ani kiedy jestem w ruchu czy spoczynku, pobolewa jedynie krzyż kiedy schylam się żeby malca w wannie umyć a potem go podnoszę na wyprostowanych nogach ale odkąd zaczęłam podnosić go napinając mięśnie pleców i krzyża to poczułam że one zaczynają pracować i boli już trochę mniej.

Ja przez dziesiec lat zmagam sie z dyskopatia a co za tym idzie z przewleklymi atskami rwy kulszowej.Do tego lordoza i inne zwyrodnienia.Chodzilam na zabiegi,masaze nic nie pomaga.Wydalam kupe kasy na rezonanse i lekarzyBywaja dni ze nie moge sie ruszyc.Nauczylam sie zyc z bolem i tyle...

dzieci niszcza wszystko zycie cialo zdrowie

Jak zmagasz się już przez 10 lat z takimi dolegliwościami,to wart zdecydować się wreszcie na operację kręgosłupa,która i tak cię nie ominie.Czym prędzej,tym lepiej,dopóki jesteś młoda.

Ja po ciąży muszę nosić gorset ortopedyczny bez niego nie dała bym rady chodzić. No ale cóż trzeba się czasem poświęcić...

Też miałam ten problem po pierwszym dziecku, a to było bardzo uciążliwe. W końcu udałam się do neurologa - http://www.wyleczbol.pl/ i już wszystko jest w porządku.

no niestety problemy z kręgosłupem są dość częste po ciąży ale w trakcie ciąży też nie jest łatwo:( Ja musiałam nosić taki pas ciążowy kupowałam go w sklepie medycznym www.sklepmedyczny24.eu, który odciążał mi kręgosłup, naprawdę pomagał.

ja jestem po operacji kręgosłupa z uwagi na dyskopatie i przepuklinę , dodatkowo problemy z odcinkiem szyjnym. Mi pomaga rehabilitacja ale tylko mobilizacja mięśniowa. Przetestowałąm już wszystkie możliwe zabiegi i ćwiczenia i tylko to działa więc chodze od czasu do czasu do rehabilitanta na 5 do 10 sesji i jest w miarę dobrze. Ogólnie dziwię się ludziom, którzy maja problemy z bólem kręgosłupa, że się nie diagnozują, nie ćwiczą itd. ale to chyba dlatego, że sama lekceważyłam problem przez kilka ładnych miesięcy aż padłam na ulicy bo odjęło mi nogi....